Reklama

Niedziela Lubelska

Jestem wdzięczny, że trafiłem do Chodla

Ks. Ryszard Sowa po 30 latach pracy w parafii pw. Trójcy Świętej i Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chodlu przeszedł na zasłużoną emeryturę

Niedziela lubelska 31/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

kapłan

Paweł Wysoki

Arcybiskup senior Stanisław Wielgus i ks. Ryszard Sowa

Arcybiskup senior Stanisław Wielgus i ks. Ryszard Sowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafianie, współpracownicy, przyjaciele i najbliższa rodzina ks. Ryszarda Sowy zgromadzili się na uroczystej Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem arcybiskupa seniora Stanisława Wielgusa, by wraz z jubilatem dziękować Bogu za lata przepełnione troską o Kościół, za 46 lat kapłaństwa i 30 lat posługi w Chodlu. – Jestem wdzięczny Bogu i Matce Najświętszej, że trafiłem do Chodla, bo spotkałem tu ludzi o dobrych sercach, którzy kochają Boga i Maryję. Na tym fundamencie rozpocząłem pracę 30 czerwca 1985 r. – mówił wzruszony Ksiądz Jubilat. Jak wspominał, podczas wprowadzenia na urząd proboszcza towarzyszył mu jego rodak ks. prof. Stanisław Wielgus. – Cieszę się, że w najważniejszych chwilach mojego życia byłeś i jesteś ze mną – dziękował Księdzu Arcybiskupowi.

Dar od Boga

W homilii arcybiskup senior Stanisław Wielgus wskazywał, że osoby współpracujące z Duchem Świętym mogą zmieniać świat i prowadzić go ku Bogu. Wśród tych, którzy na przestrzeni dwóch tysięcy lat tworzyli i rozwijali Kościół, są miliony kapłanów. Oni w codziennym trudzie, w różnych sytuacjach, często osamotnieni i prześladowani, głosili Ewangelię, budzili wiarę, nadzieję i miłość chrześcijańską w milionach rodzin, w których wychowywały się kolejne pokolenia chrześcijan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jednym z tych, którzy poszli za głosem Chrystusa, jest ks. Ryszard Sowa. – Ogromnie się cieszę, że mogę uczestniczyć w uroczystej Liturgii kończącej jego posługiwanie jako proboszcza. Czuję się zobowiązany, by z nim się modlić, bo to mój rodak, młodszy ode mnie o 6 lat, ale pochodzący z tej samej wsi. Znam go od dziecka – podkreślał. Abp Wielgus wspominał rodzinę ks. Ryszarda, szczególnie pobożną matkę i szlachetnego ojca. – Wcale mnie nie zdziwiło, że w tej rodzinie zrodziło się powołanie kapłańskie – mówił. Jak przypominał, czasy wyboru drogi życiowej przypadły na trudne lata komunizmu. – W takich okolicznościach wstępował do seminarium. Nie spodziewał się wspaniałości, nie liczył na karierę; wręcz przeciwnie, był świadomy, że może być osamotniony i prześladowany. Mimo to poszedł, bo Chrystus wołał – mówił o Księdzu Jubilacie. Ksiądz Arcybiskup podkreślał, że kapłaństwo ks. Sowy to ustawiczna troska o wiernych, o Kościół w jego duchowym i materialnym wymiarze.

– W języku łacińskim kapłan to „saceros”, co dosłownie tłumaczy się jako „święty dar”. Każdy kapłan jest świętym darem danym od Boga dla ludzi, a jednocześnie tym, który udziela świętych darów. Kapłan sprawuje sakramenty, głosi Ewangelię, wspomaga biednych i chorych. To wszystko przez lata czynił ks. Ryszard. Przez 30 lat był z wami, więc sami dobrze wiecie, ile dobrego uczynił dla parafii – mówił do wiernych. – Ile Mszy św. odprawił, ile Różańców i innych modlitw odmówił, ile godzin spędził w konfesjonale, ilu ludzi ochrzcił, ilu połączył węzłem małżeńskim, ilu przygotował na ostatnią drogę i odprowadził na cmentarz, ile razy z wami się martwił i radował – wyliczał Pasterz. Abp Wielgus podkreślał też zaangażowanie Księdza Proboszcza w rozwiązywanie trudnych spraw parafian; wspomniał jego pomoc w dostaniu się na studia czy do najlepszych szpitali i lekarzy specjalistów. – Ks. Sowa ma od Boga szczególne talenty, zwłaszcza umiejętność pomagania ludziom w różnych sytuacjach życiowych – mówił.

Reklama

Wśród zasług dla parafii podkreślone zostały też gospodarskie umiejętności ks. Ryszarda. Zapisał się on w historii wspólnoty jako wspaniały gospodarz, który kierowany troską o dom Boży i jego otoczenie przeprowadził wiele remontów i inwestycji. – Dziękujemy Bogu za dar, jakim ks. Ryszard Sowa jest dla parafii i Kościoła; modlimy się o Boże błogosławieństwo i długie lata życia dla niego, bo jest jeszcze potrzebny – mówił abp Wielgus.

Serca pełne wdzięczności

Po zakończeniu Mszy św. nadszedł czas podziękowań. W długiej kolejce z naręczami kwiatów ustawili się przedstawiciele wspólnot parafialnych, instytucji i urzędów, a także poszczególnych wiosek. Słowami pełnymi szczerej wdzięczności, wierszem lub piosenką dziękowali za lata wspólnego wędrowania drogami Bożymi i ludzkimi. Niektórzy skrupulatnie liczyli czas, jaki spędzili pod duszpasterską opieką ks. Sowy, jakby nie dowierzając, że już naprawdę minęło 30 lat.

Przedstawiciele rady duszpasterskiej, jako najbliżsi współpracownicy proboszcza, wskazując na jego najważniejsze dokonania podkreślali, że spełniają się słowa znanego powiedzenia: „Żyj tak, by ślady twoich stóp przetrwały ciebie”. – Ślady twojej pracy dostrzegamy wokół, w blasku naszych kościołów w Chodlu i Wronowie, w pięknie ich otoczenia. Patrząc na owoce twojej pracy, dostrzegamy miłość i dobroć, jakie kryje twoje serce. Widzimy gorącą miłość do Boga i Maryi, a także ofiarną służbę człowiekowi – mówili parafianie, którzy wręczyli swojemu proboszczowi trzydzieści róż i zapewnili o życzliwości i nieustannej modlitwie. Z kolei Jan Majewski, wójt gminy Chodel, podkreślał, że ks. Ryszard Sowa był dobrym siewcą Słowa Bożego i dobrym gospodarzem, czego potwierdzeniem jest odnowiona świątynia wypełniona wiernymi.

Oceniając trzy dekady swojej pracy w Chodlu, ks. Ryszard Sowa wyraził nadzieję, że danego czasu nie zmarnował. Wśród najważniejszych dokonań wymienił m.in. budowę pomnika Chrystusa na chodelskim rynku, sprowadzenie do kościoła relikwii św. Jana Pawła II i budowę papieskiego ołtarza, renowację zabytkowej świątyni, zagospodarowanie placu maryjnego i organizację koncertów. Jak podkreślał, wielkim skarbem parafii są liczne powołania kapłańskie i zakonne (w ciągu 30 lat odbyło się aż 18 prymicji). – Dzięki łasce Bożej i opiece Pani Chodelskiej, a także współpracy z radą duszpasterską i całą parafią, z roku na rok robiliśmy coś dobrego. Chcę podziękować wszystkim za duchową i materialną pomoc, jakiej doświadczyłem w Chodlu – mówił ks. Ryszard Sowa, wymieniając długą listę duchownych i świeckich współpracowników. Na zakończenie, Ksiądz Jubilat poprosił o modlitwę, by kolejne lata mógł spędzić w przyjaźni z Bogiem i ludźmi.

2015-07-30 12:36

Oceń: +2 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

bp Andrzej Przybylski

© Václav Mach/fotolia.com

Tak wyglądał typowy dzień Jezusa w czasie Jego publicznej działalności: uzdrawianie chorych, wypędzanie złych duchów, modlitwa i głoszenie Ewangelii. Zadziwia przy tym wszystkim olbrzymia gorliwość Jezusa. Jak trzeba to nawet zarywa noc, żeby tylko móc służyć i żeby nie zaniedbać żywej relacji z Ojcem. On wie, że Jego misja to kwestia życia i śmierci, zbawienia lub potępienia.
CZYTAJ DALEJ

Bł. Benigna: w walce o dochowanie dziewictwa straciła życie [+ modlitwa za młode dziewczęta]

[ TEMATY ]

patron dnia

Autorstwa Ablakok - Praca własna, commons.wikimedia.org

Benigna z Wrocławia

Benigna z Wrocławia

Benigna pochodziła z Kujaw. Urodziła się w rodzinie rycerskiej w XIII w. Udała się na Śląsk i wstąpiła do klasztoru cysterek w Trzebnicy, pociągnięta sławą świętości oraz dziełami miłosierdzia św. Jadwigi Śląskiej.

Tu zapragnęła całkowicie poświęcić się Bogu. Zginęła w Trzebnicy lub Wrocławiu podczas najazdów tatarskich w 1241 r. Wraz z innymi schroniła się przed napadem w murach miasta. Broniła swego dziewictwa przed atakiem jednego z tatarskich najeźdźców. Przed wiekami uznawano ją za jedną z patronek Polski. Jest szczególnie czczona we Wrocławiu i na Kujawach.
CZYTAJ DALEJ

Dąbrowica. 75 lat parafii

2025-06-20 15:42

Grzegorz Jacek Pelica

Uroczysta Msza Święta pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika zainaugurowała uroczystości 75-lecia parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w podlubelskiej Dąbrowicy.

W imieniu gospodarzy do modlitwy i świętowania zaprosił proboszcz parafii ks. dr Waldemar Głusiec. Podczas Sumy koncelebrowanej, której oprawę muzyczną uświetniły chór i orkiestra kameralna Iubileum pod dyrekcją Tomasza Orkiszewskiego, ks. Głusiec otrzymał z rąk metropolity godność kanonika honorowego Lubelskiej Kapituły Archikatedralnej za gorliwą służbę kapłańską dla dobra archidiecezji. We wstępie ksiądz proboszcz i dziekan przypomniał moment utworzenia parafii z błogosławieństwa bp. Piotra Kałwy. Członkowie rady parafialnej prosili o umocnienie pasterskim słowem i błogosławieństwem. Wierni wraz z chórem Iubileum rozpoczęli dziękczynienie wspólnym śpiewem Abba Ojcze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję