Reklama

Niedziela Przemyska

Św. Jan Paweł II zamieszkał wśród nas

Niedziela przemyska 23/2015, str. 5

[ TEMATY ]

relikwie

Archiwum parafii Urzejowice

Relikwie św. Jana Pawła II do świątyni wprowadził abp Mieczysław Mokrzycki

Relikwie św. Jana Pawła II do świątyni wprowadził abp Mieczysław Mokrzycki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święci są naszymi pośrednikami i przewodnikami w drodze do nieba. Szczególnie bliscy nam są współcześni święci, których życie mogliśmy obserwować. Niewątpliwie najbardziej umiłowanym świętym naszego narodu jest Jan Paweł II. W czasie swojej ziemskiej pielgrzymki otoczony był przez ludzi, którzy pragnęli Jego bliskości. Podobnie dzieje się po Jego odejściu do domu Ojca. Nadal pragniemy tej namacalnej obecności – choćby małej cząstki. Dzięki relikwiom świętych jest to możliwe.

W parafii pw. św. Mikołaja Biskupa w Urzejowicach św. Jan Paweł II „zamieszkał” 9 maja br. Miała wówczas miejsce intronizacja Jego relikwii. W związku z kanonizacją wielkiego Polaka proboszcz parafii ks. Antoni Łyko podjął starania, dzięki którym mogliśmy przeżywać te radosne chwile. Aby ubogacić i przygotować świątynię na przyjęcie relikwii namalowane zostały dwa obrazy: św. Jana Pawła II oraz Pana Jezusa Miłosiernego tworzące wraz z ołtarzem głównym tryptyk. Autorem obrazów jest Stanisław Lenar.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przeddzień intronizacji odbyła się wieczornica poświęcona osobie Papieża przygotowana przez dzieci i młodzież z miejscowego Zespołu Szkół im. św. Antoniego z Padwy.

Reklama

9 maja do urzejowickiej świątyni zawitał arcybiskup lwowski Mieczysław Mokrzycki – świadek życia i świętości Jana Pawła II, który ofiarował parafii relikwie papieskie pierwszego stopnia. Uroczystości rozpoczęła procesja z domu parafialnego do świątyni, gdzie nastąpiło przekazanie relikwii i sprawowana była Eucharystia. Przewodniczył jej Ksiądz Arcybiskup, a w koncelebrze uczestniczyli kapłani rodacy oraz kapłani z dekanatu na czele z ks. prał. Zenonem Ruchlewiczem.

Przekazując na ręce Księdza Proboszcza relikwie abp Mieczysław Mokrzycki powiedział: „W obecności zgromadzonych tu kapłanów i Ludu Bożego pragnę uroczyście przekazać cząstkę relikwii św. Jana Pawła II. Niech ich stała obecność w tej świątyni stanie się pieczęcią podkreślającą jedność Kościoła świętego zgromadzonego wokół następcy św. Piotra oraz jedność w modlitwie”.

Ksiądz Arcybiskup w homilii przypomniał o kanonizacji papieży – Jana XIII oraz Jana Pawła II, który „choć był papieżem, nie przestał być człowiekiem”. Wspominał osobę Ojca Świętego jako tego, wokół którego odczuwało się pokój. Podkreślił fakt, iż modlitwa i Msza św. była w centrum Jego życia. Metropolita Lwowski podkreślił, iż Ojciec Święty nie wstydził się pobożności ludowej, szczególnie akcentując umiłowanie przez niego kultu Matki Bożej. Wskazał także zainteresowanie Jana Pawła II człowiekiem, dla którego zawsze miał czas. Zaznaczył, iż w nauczaniu Ojca Świętego kryła się prośba, aby każdy chrześcijanin dzięki łasce Bożej stawał się lepszy. Na koniec uświadomił zebranym, że bliskość św. Jana Pawła II powinna zachęcać wszystkich do troski o zbawienie.

Reklama

Po Komunii św. Ksiądz Arcybiskup dokonał poświęcenia obrazów Jezusa Miłosiernego i Jana Pawła II, przy których znajdują się miejsca na relikwiarze. W niedługim czasie zostaną również sprowadzone relikwie św. Siostry Faustyny i umieszczone przed obrazem Pana Jezusa Miłosiernego.

Przed błogosławieństwem abp Mokrzycki przypomniał znamienity fakt z życia Ojca Świętego, który po wieczornej modlitwie, przed udaniem się na spoczynek miał zwyczaj błogosławić przez okno przechadzających się po Placu św. Piotra pielgrzymów, turystów, miasto Rzym, cały Kościół i świat. Czynił to każdego dnia.

Abp Mieczysław Mokrzycki życzył obecnym, aby od dnia dzisiejszego Święty w szczególny sposób błogosławił tej parafii. Na zakończenie Mszy św. udzielił pasterskiego błogosławieństwa relikwiami świętego papieża Jana Pawła II, które następnie ucałowali koncelebrujący kapłani oraz zgromadzeni wierni.

2015-06-03 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oddany bez reszty

Niedziela rzeszowska 10/2014, str. 3

[ TEMATY ]

relikwie

Ks. Paweł Białek

12 lutego w Tarnowcu obyło się uroczyste wprowadzenie relikwii bł. ks. Władysława Findysza – pierwszego męczennika wśród ofiar systemu komunistycznego w Polsce. Nieprzypadkowo wydarzenie to wpisuje się w serię comiesięcznych nabożeństw w intencji Ojczyzny, które będą odprawiane w tarnowieckim sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję