Reklama

Historia

W cieniu giganta

80. rocznicę śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego, przypadającą 12 maja br., świętowano w Polsce głównie w Warszawie i Krakowie. O rocznicy pamiętali też Polacy na Wileńszczyźnie, skąd pochodził marszałek. Przed 80 laty wieść o śmierci Piłsudskiego spadła na naszych rodaków niespodziewanie. Dla wielu był to prawdziwy szok i wielki lęk o los Polski i Polaków

Niedziela Ogólnopolska 21/2015, str. 38

[ TEMATY ]

historia

ARCHIWUM

Marszałek Józef Piłsudski

Marszałek Józef Piłsudski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Krakowie na Skałce 10 maja br., podczas uroczystości ku czci św. biskupa Stanisława – patrona Polski, abp Józef Michalik przypomniał w homilii słowa marszałka Piłsudskiego z 1926 r. o znikczemnieniu ludzi, nawiązując do niskiej frekwencji w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Kaznodzieja powiedział m.in., że zarówno spoczywający na Wawelu Marszałek, jak i prezydent Lech Kaczyński, który się na nim wzorował, mieliby dziś Polsce i Polakom wiele do powiedzenia o społecznej odpowiedzialności, także tej za prawdę historyczną.

Królewskie pożegnanie

W niedzielę 12 maja 1935 r. o godz. 20.45, w obecności żony, córek, ks. Władysława Korniłowicza i premiera Felicjana Sławoja-Składkowskiego, zmarł w swoim ulubionym pokoju narożnym w Belwederze Józef Piłsudski. Dożył tylko 67 lat. Przyczyną zgonu był nowotwór złośliwy wątroby. Przed śmiercią ks. Korniłowicz udzielił Marszałkowi rozgrzeszenia i dokonał namaszczenia olejami świętymi. Piłsudski do końca martwił się o los ukochanej ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po śmierci Marszałka ogłoszono w kraju trwającą sześć tygodni żałobę narodową. Pogrzeb Piłsudskiego był iście królewski. Można go porównać do pogrzebu Jana Pawła II. Uroczystości trwały sześć dni, od 13 do 18 maja. Mszy św. pogrzebowej 17 maja w archikatedrze św. Jana przewodniczył arcybiskup warszawski – kard. Aleksander Kakowski, a kazanie wygłosił biskup polowy Józef Gawlina. Podkreślił w nim, że Józef Piłsudski w całym swoim życiu walczył o sprawiedliwość i o Polskę. Teraz, po jego śmierci, ten ciężar, który dźwigał na sobie, będzie niesiony przez wszystkich Polaków – zaznaczył bp Gawlina.

W kondukcie pogrzebowym ulicami stolicy, z archikatedry na Pole Mokotowskie, gdzie miała miejsce defilada wojskowa przed trumną Marszałka, szły wielotysięczne tłumy. Chyba najbardziej przejmujący opis tego pogrzebu skreślił najznamienitszy biograf Piłsudskiego, Wacław Jędrzejewicz. Równie piękną pamiątką pogrzebu jest filmowy zapis kilkudniowych uroczystości. Wymowę tego obrazu podkreśla cisza, rozrywana tylko biciem dzwonów. Powoli sunące białe jak mleko konie szwoleżerskiej, milczącej orkiestry, galowe mundury, werble, trumna na armatniej lawecie otulona wielkim sztandarem z Orłem Białym – sceneria na miarę wielkiego dzieła twórcy Niepodległej. Jak przekazali kronikarze, na koniec pogrzebu zerwała się burza. Wrażenie grzmotów, błyskawic i ciemności było niesamowite, niezapomniane dla świadków.

Reklama

W nocy przewieziono specjalnym pociągiem ciało Marszałka do Krakowa, by pochować je na Wawelu. Wzdłuż torów ludzie palili pożegnalne ogniska. Zgodnie z ostatnią wolą Piłsudskiego jego serce zostało pochowane wraz z prochami matki na cmentarzu Na Rossie w Wilnie, a mózg przekazano tamtejszemu Uniwersytetowi Stefana Batorego do badań naukowych. 1 czerwca 1935 r. na cmentarzu w Sugintach na Litwie Kowieńskiej ekshumowano ciało matki Piłsudskiego, Marii z Billewiczów, i przewieziono je do Wilna. Jej prochy przełożono do trumny, w której przewożone było ciało Marszałka z Warszawy do Krakowa. W 1. rocznicę śmierci Marszałka złożono na Rossie prochy matki i urnę z sercem syna. Jeszcze w 1935 r. zapadła decyzja wzniesienia kopca Józefa Piłsudskiego na Sowińcu w Krakowie.

Pomnik nieśmiertelności

Służba Józefa Piłsudskiego dla Polski usiana była cierniami. Do dziś znajduje on wielu zagorzałych przeciwników, narażał się bowiem wielu grupom czy nawet dzielnicom Polski (np. Śląsk pamięta mu prześladowanie Wojciecha Korfantego, a Wielkopolska – osamotnienie w powstaniu). Biografowie Marszałka nie unikają krytycznych ocen różnych jego decyzji, nieraz dramatycznych, jak np. przeprowadzenia zamachu stanu w maju 1926 r.; nie milknie krytyka jego autorytarnych rządów. Nie odbiera to jednak Piłsudskiemu wielkości. Do jego niewątpliwych zasług należy stworzenie Legionów Polskich, walny udział w odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r., a potem budowanie armii i organizowanie państwa, czy zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej 1920 r. Jako Naczelnik Państwa i Naczelny Wódz Wojska Polskiego wydawał wtedy najważniejsze rozkazy i ponosił za nie pełną odpowiedzialność w razie klęski. Na pochwałę zasługuje – niestety, zakończony niepowodzeniem – plan utworzenia federacji Polski, Litwy, Ukrainy i Białorusi jako ochrony przed Rosją Sowiecką. Dziś na szczęście państwa te oddzielają nas od Rosji.

Wśród licznych sentencji Marszałka przytoczyć można na koniec tę, która odnosi się do jego życia i dziedzictwa: „Są ludzie i są prace ludzkie tak silne i tak potężne, że śmierć przezwyciężają i obcują między nami”.

Wkrótce w „Niedzieli” zamieścimy artykuł o miejscu narodzin Józefa Piłsudskiego – Zułowie na Wileńszczyźnie.

2015-05-19 13:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcieli poczuć wolność

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 14/2019, str. IV

[ TEMATY ]

historia

Stalag Luft III w Żaganiu

Karolina Krasowska

Makieta przedstawiająca północną część obozu Stalag Luft III

Makieta przedstawiająca północną część obozu Stalag Luft III

Mija 75 lat od jednej z największych ucieczek w czasie II wojny światowej, a która rozegrała się na terenie dzisiejszego Żagania. Stała się kanwą dla słynnego amerykańskiego filmu z 1963 r. ze Stevem McQueenem i Charlsem Bronsonem

Wiosną, w nocy z 24 na 25 marca 1944 r. z niemieckiego obozu jenieckiego Stalag Luft III w Żaganiu (niem. Sagan) przez wydrążony pod ziemią 111-metrowy tunel o nazwie „Harry” uciekło 76 uwięzionych lotników. W brawurowej ucieczce brali udział jeńcy 13 narodowości, w tym 6 Polaków. Wydarzenie to przeszło do historii jako Wielka Ucieczka.
CZYTAJ DALEJ

Niedoceniany mistrz Wincenty

Żył w epoce wielkich przemian politycznych i cywilizacyjnych. Ze względu na swoje dzieło nazywany jest „ojcem kultury polskiej”, ale błogosławionym został zupełnie z innej przyczyny.

Mistrz Wincenty, nazwany później, nie do końca wiadomo dlaczego, przez Jana Długosza Kadłubkiem, urodził się w połowie XII wieku w Polsce, w której pogłębiały się i utrwalały podziały dzielnicowe. Na chrzcie otrzymał imię Wincenty i wszystko wskazuje na to, że był pierwszym znanym historii Polakiem o tym imieniu.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: W łączności z Watykanem - Jubileusz Życia Konsekrowanego u stóp Królowej Polski

Na Jasnej Górze w łączności z Watykanem trwają obchody Jubileuszu Życia Konsekrowanego. Do Królowej Polski przyjechało ok. 800 sióstr zakonnych z całej Polski. Jest to dla nich czas wdzięczności za powołanie, ale także próśb o wierność, radykalność powołaniu i modlitwy za wszystkie osoby, które rozeznają życiową drogę. W programie dwudniowego spotkania znalazła się modlitwa i sesja zatytułowana: „Prorocy nadziei we współczesnym świecie”.

S. Brygida Olędzka, loretanka, z Komisji Formacji Permanentnej przy Konsulcie Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce zwróciła uwagę, że czas na Jasnej Górze jest szczególnym czasem łaski i łączności z Rzymem. - Pragnęłyśmy zaprosić wszystkie siostry, które nie mogły pojechać na Jubileusz Życia Konsekrowanego do Rzymu, żeby przyjechały do Królowej Polski, abyśmy wspólnie mogły wysłuchać treści, które niesie Rok Jubileuszowy i byśmy razem zjednoczyły się na modlitwie - podkreśliła. Dodała, że dziś także proszą, aby osoby konsekrowane we współczesnym świecie potrafiły być „Znakiem Nadziei” także dla rozeznających życiową drogę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję