Na religijnej mapie Warszawy są cztery najważniejsze miejsca, które przyciągają pielgrzymów. Pierwszym jest sanktuarium bł. Jerzego Popiełuszki na Żoliborzu, drugim archikatedra św. Jana Chrzciciela, a trzecim sanktuarium św. Andrzeja Boboli na Mokotowie. W ostatnich latach duchowa mapa stolicy wzbogaciła się o jeszcze jedno miejsce – Świątynię Opatrzności Bożej.
– Nie zapominajmy jednak o tym, że sanktuarium św. Andrzeja Boboli na Mokotowie ma także charakter ogólnonarodowy. A kult świętego Jezuity cały czas jest żywy – mówi Ewa Twarowska, przewodnicząca Stowarzyszania Krzewienia Kultu św. Andrzej Boboli.
Rzeczywiście, sanktuarium Ojców Jezuitów przy ul. Rakowieckiej nigdy nie jest puste. Kościół otwierany jest wcześnie rano, a zamykany późnym wieczorem. – Jest bardzo duża grupa osób, która modli się codziennie przed relikwiami Patrona Polski w intencji Ojczyzny – podkreśla Twarowska.
Bardzo dużą zasługę w propagowaniu kultu św. Andrzeja mają wolontariusze, którzy oprowadzają pielgrzymów i turystów. – To bardzo ważna inicjatywa, bo z jednej strony za wstawiennictwem świętego trzeba się modlić, a z drugiej powinno się go poznawać. Jego przesłanie jest bowiem wciąż aktualne – podkreśla o. Waldemar Borzyszkowski SJ, kustosz mokotowskiego sanktuarium.
Reklama
Kult św. Andrzeja jest więc żywy, ale jezuicki Męczennik największą „karierę” robił przed wojną. Na procesję z jego relikwiami przybywały setki tysięcy wiernych. – To był pierwszy święty, który został wyniesiony na ołtarze po odzyskaniu niepodległości. Polacy traktowali go więc jako patrona II Rzeczpospolitej – mówi Twarowska.
Teraz małymi krokami jego kult jest odnawiany. Wiele osób zainteresowało się nim w zeszłym roku po pielgrzymce z relikwiami do Świątyni Opatrzności Bożej. Ruch pielgrzymkowy jest widoczny szczególnie w okresie wiosennym i letnim. Na ul. Rakowiecką podjeżdżają wówczas autokary z całej Polski.
Odpust w sanktuarium
Główna Msza św. ku czci św. Andrzeja Boboli zostanie oprawiona przez kard. Kazimierza Nycza 16 maja o godz. 18.00, przy ul. Rakowieckiej 61
30 listopada przypada 430. rocznica urodzin św. Andrzeja. Data urodzin jest umownie przyjęta, gdyż w dokumentach, jakie dotychczas znamy, trudno napotkać wiadomości na ten temat. Tego dnia odbędą się uroczystości ku czci świętego.
Dziwnym się wydaje, że zakon jezuitów, który znany jest w Polsce z bogatego archiwum, nie posiada dokumentu, który podaje datę urodzenia, miejsce i imiona najbliżej rodziny św. Andrzeja Boboli. Stąd przez lata powstawały różne hipotezy, szczególnie dotyczące miejsca jego urodzenia, zaś z ustaleniem daty urodzin nie było większych trudności. Dziś generalnie, jako miejsce urodzin przyjmuje się Strachocinę, parafię w archidiecezji przemyskiej na Podkarpaciu. Wpływ na tę decyzję miała praca ks. Jana Poplatka, jezuity, o bł. Andrzeju Boboli z roku 1936, ale decydujący wydarzenie z 16 maja 1987 r., gdy podobnie jak w Pińsku i Wilnie, św. Andrzej ponownie objawił się i powiedział, że trzeba go tutaj zacząć czcić. Kult świętego w parafii rozpoczął się w roku 1988. Dziś Strachocina staje się ważnym ośrodkiem w szerzeniu jego kultu w naszej Ojczyźnie.
Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
Papież Franciszek pojawił się na placu św. Piotra w Watykanie. Siedząc w papamobile przejechał wśród zgromadzonych tam wiernych.
Uczestniczyli oni wcześniej w Mszy św. wielkanocnej, którą odprawił kard. Angelo Comastri. Wysłuchali również papieskiego orędzia „Urbi et Orbi” i przyjęli świąteczne błogosławieństwo Ojca Świętego, tradycyjnie udzielone ze środkowego balkonu bazyliki św. Piotra.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.