Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Maryjna, trzeźwościowa pielgrzymka

V Piesza Pielgrzymka Trzeźwości, zorganizowana w dniach 27 kwietnia – 3 maja, wiodła z Żabnicy k. Gryfina do sanktuarium maryjnego w Rokitnie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 20/2015, str. 6

[ TEMATY ]

pielgrzymka

ks. Robert Gołębiowski

Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem bp. Henryka Wejmana na rozpoczęcie pielgrzymki trzeźwościowej do Rokitna

Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem bp. Henryka Wejmana
na rozpoczęcie pielgrzymki trzeźwościowej do Rokitna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedną z największych tragedii naszego narodu jest uzależnienie od alkoholu. Ta najtrudniejsza do uleczenia spośród wielu chorób jest, niestety, od wieków dramatem polskich rodzin. Od dawna także trwa praca terapeutyczna oraz troska duszpasterska Kościoła, by krzewić postawę abstynencji. Już w Ślubach Jasnogórskich na Millennium Chrztu Polski podjęliśmy zobowiązanie do uczynienia wszystkiego, aby Polska była trzeźwym narodem. Cieszyć więc muszą wszystkie inicjatywy, które służyć mają wzbudzeniu ducha abstynencji. Do nich należy z pewnością V Piesza Pielgrzymka Trzeźwości, która od 27 kwietnia do 3 maja wiodła z Żabnicy k. Gryfina do sanktuarium maryjnego w Rokitnie.

Tradycja trzeźwościowego pielgrzymowania do Sanktuarium Matki Bożej w Rokitnie ma już wieloletnią historię. Najpierw jednak wędrowano z Dębna do Rokitna. Narastające zainteresowanie tą formą apostolstwa trzeźwości sprawiło, że podjęto decyzję, aby wydłużyć to pielgrzymowanie i rozpocząć je od Gryfina, a od 3 lat już od Żabnicy bardzo prężnych ośrodków, gdzie od wielu lat z powodzeniem prowadzona jest praca nad trzeźwością. Celem pielgrzymowania jest główne sanktuarium maryjne diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, które znajduje się w Rokitnie. W tym bogatym historycznie i duchowo miejscu, wobec obrazu Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej, od dawna kilka razy w roku odbywają się rekolekcje i dni skupienia dla wszystkich związanych z ruchem trzeźwościowym. Są na nich obecni zarówno trzeźwiejący alkoholicy, jak i współuzależnieni członkowie ich rodzin skupieni wokół grup Al-Anon (rodziny alkoholików), DDA (dorosłe dzieci alkoholików) i Alateen (ruch nastolatków w rodzinach alkoholików).

Pielgrzymka abstynentów rozpoczęła się od Mszy św. odprawionej w kościele w Żabnicy, gdzie co roku odbywał się do niedawna również Ogólnopolski Maraton Trzeźwości. Mszy św. przewodniczył bp Henryk Wejman w asyście ks. kan. Henryka Grządki, diecezjalnego duszpasterza trzeźwości w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, ks. Marka Jaworskiego, duszpasterza trzeźwości w naszej archidiecezji, oraz ks. Bogusława Gurgula, proboszcza parafii w Żabnicy. Obecny był również burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn. Niezwykle ważne są słowa, które odmieniane były w różnych barwach osobistej abstynencji przez uczestników pielgrzymki: „W naszych czasach trzeba być świadkiem trzeźwości, a nie tylko o niej mówić. Ludzie uzależnieni muszą doświadczyć abstynencji w postawie świadków, którzy udowodnią, że kultura niepicia ma sens! Należy ciągle budzić sumienia, by pokazywać istniejące zagrożenia dla trzeźwości”. W homilii bp H. Wejman, opierając się nad głębokimi w treści słowami, św. s. Faustyny, wskazał na duchowe znaczenie przemiany ludzkiego serca, dążenie do świętości, co przekłada się na piękną postawę trwania w trzeźwości. Pobłogosławiona na trud pielgrzymowania ponad 30-osobowa grupa, do której na trasie 5-dniowego pielgrzymowania dołączyło jeszcze kilkadziesiąt osób, szczególnie dużo z Dębna, jest wspaniałym dowodem na siłę woli i moc charakteru tych, którzy uwierzyli w siebie i porzucili alkoholizm oraz członków ich rodzin, którzy są najlepszym wsparciem dla trwających w abstynencji. Podkreślić należy ich ogromny hart ducha, gdyż w pierwszym dniu od samej Żabnicy towarzyszyły pielgrzymom obfite opady deszczu, które jednak nie osłabiły entuzjazmu kroczenia do sanktuarium w Rokitnie. Tegoroczna pielgrzymka miała również wyjątkowy charakter, gdyż podczas Eucharystii obecny był również sztandar Krajowego Duszpasterstwa Trzeźwości, który od Wielkiego Postu aż do czerwca pielgrzymuje po naszej archidiecezji, odwiedzając liczne ośrodki trzeźwościowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-05-14 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kluseczki super

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Karol Porwich

Pielgrzymki są to parafie w drodze, które przemierzają kraj i są świadectwem wiary – mówi ks. Jacek Salwa.

Wczesny sobotni poranek w redakcji Tygodnika Katolickiego Niedziela pachniał wojskową grochówką. Na redakcyjnym dziedzińcu kuchnia polowa pracowała pod pełną parą i napełniała się smakowitym posiłkiem, przyrządzanym przez pracowników Niedzieli Potem w godzinach przedpołudniowych wyruszyła na pielgrzymi front, by pożywić zdrożonych piechurów 18. Pieszej Pielgrzymka Diecezji Bydgoskiej na Jasną Górę, którzy stanęli na popas w parafii św. Józefa Rzemieślnika w Popowie.
CZYTAJ DALEJ

Włoski Trybunał Konstytucyjny: dziecko może mieć dwie matki

2025-06-17 13:30

[ TEMATY ]

Włochy

Adobe Stock

Włoski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że pary jednopłciowe kobiet, które decydują się na zapłodnienie in vitro za granicą, mogą zostać prawnie uznane za rodziców we Włoszech, nawet jeśli jedna z nich nie jest biologiczną matką. Wyrok zapadł mimo sprzeciwu rządu Giorgii Meloni - podaje portal ilgiornale.it.

Włoski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dzieci urodzone przez pary jednopłciowe kobiet w wyniku zapłodnienia in vitro przeprowadzonego za granicą, gdzie jest to legalne, mogą być zarejestrowane jako dzieci dwóch matek. Wyrok odrzuca wytyczne rządu premier Giorgii Meloni, zawarte przez ministra spraw wewnętrznych Matteo Piantedosiego z 2023 r., który zakazywał automatycznego uznawania „matki intencjonalnej” za pełnoprawnego rodzica.
CZYTAJ DALEJ

Dyskutujmy ze sobą, ale się słuchajmy

2025-06-18 06:47

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Co wybory, co większa demonstracja, co burzliwszy dzień w mediach – powraca stare hasło: "wojna polsko-polska". Obraz dwóch obozów, okopanych na swoich pozycjach, niemożliwych do pogodzenia. Jakbyśmy byli narodem skazanym na wieczny konflikt, wzajemną pogardę i brak porozumienia. Ale ten obraz – choć popularny – jest z gruntu fałszywy.

Polacy od wieków spierali się o sprawy najważniejsze: o kształt państwa, gospodarkę, wartości, idee i relację z Kościołem, czy w końcu o politykę zagraniczną, miejsce Polski w Europie, o język i tożsamość. Te spory bywały ostre, ale same w sobie nie były zagrożeniem. Przeciwnie – bywały objawem życia i wolności ducha. Prawdziwe niebezpieczeństwo zaczynało się wtedy, gdy ktoś uznawał, że jego racja jest tak absolutna, że wolno mu w jej imię zdradzić wspólnotę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję