Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Dachau – miejsce niepokojącej pamięci i przebaczenia

W 70. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie pielgrzymowali duchowni z całej Polski, nie mogło zabraknąć kapłanów diecezji sosnowieckiej ze swoim pasterzem, bp. Grzegorzem Kaszakiem. Uroczystości odbyły się 29 kwietnia na terenie byłego obozu koncentracyjnego w Dachau oraz w katedrze we Fryzyndze

Niedziela sosnowiecka 20/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

rocznica

Ks. Michał Borda

Altötting – Msza św. pod przewodnictwem biskupa sosnowieckiego Grzegorza Kaszaka

Altötting – Msza św. pod przewodnictwem
biskupa sosnowieckiego Grzegorza Kaszaka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obóz w Dachau założono w 1933 r. Według statystyk przez 12 lat istnienia tego obozu oraz obozów filialnych znajdowało się w nich ok. 250 tys. więźniów z 40 krajów okupowanych przez III Rzeszę Niemiecką. Od 1940 r. przebywali tam księża z obozów: Sachsenhausen, Mauthausen-Gusen i Oranienburga. W Dachau uwięziono 2720 księży katolickich, najwięcej Polaków, bo 1780, z czego zmarło 868 księży. Szacuje się, że w sumie zamordowano tam 148 802 więźniów, w tym ok. 28 tys. Polaków i 13 tys. Żydów. Dokładna liczba więźniów i ofiar nie jest znana.

Zanim dotarliśmy do Dachau, miejsca „niepokojącej pamięci i równocześnie przebaczenia”, o którym tak mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec kard. Reinchard Marx, nawiedziliśmy kilka ważnych historycznie i religijnie miejsc. Z Sosnowca wyruszyliśmy do Marktl, gdzie zwiedziliśmy dom urodzenia Benedykta XVI, a następnie odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia i wysłuchaliśmy konferencji ks. Włodzimierza Machury w kościele, w którym Józef Ratzinger był ochrzczony. Tego samego dnia przyjechaliśmy do Altötting. W miasteczku tym znajduje się jedno z najstarszych miejsc pielgrzymkowych w Europie – Święta Kaplica – z cudowną figurą Czarnej Madonny, Królowej Bawarii. Następnego dnia po odprawieniu Mszy św. zwiedziliśmy to urokliwe miasto wraz z jego licznymi kościołami. Po nawiedzeniu Altötting wyruszyliśmy do Monachium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dniem wyjątkowym było oddanie czci wszystkim, którzy zginęli i przebywali w obozie koncentracyjnym KL Dachau. Z udziałem licznie przybyłych biskupów polskich, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec kard. Reinharda Marxa i pod przewodnictwem abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, a także kapłanów wszystkich polskich diecezji sprawowaliśmy Msze św. w kaplicy Śmiertelnego Lęku Chrystusa. Po niej złożono wieńce i kwiaty pod znajdującą się na zewnętrznej ścianie kaplicy tablicą, upamiętniającą martyrologię polskiego duchowieństwa w KL Dachau. Drugą częścią uroczystości było popołudniowe nabożeństwo z modlitwą o pokój w katedrze we Fryzyndze.

Świadomość obecności w tym miejscu przejmującym grozą, gdzie mordowano naszych rodaków, w tym szczególnie kapłanów i kleryków, to nie tylko historyczna chwila. To wyraz hołdu, jaki chcieliśmy oddać tym, którzy z taką determinacją bronili polskości i nigdy, nawet w najtrudniejszych chwilach nie wyrzekli się wiary chrześcijańskiej. Mogę dziś za św. Janem Pawłem II powtórzyć, który w 50. rocznicę wyzwolenia obozu pisał do księży, którzy przeżyli KL Dachau: „W czasie pychy i poniżenia, w miejscu rozszalałego zła pozostaliście niezłomni i wierni. W otchłani okrucieństwa i nienawiści, tam gdzie postanowiono zniszczyć biologicznie człowieka, podeptać jego godność, trwaliście mężnie i heroicznie jako jedyni świadkowie miłości, przebaczenia, jako zwiastunowie nowej cywilizacji, opartej na prawdzie, dobru, szacunku dla życia i sprawiedliwości”.

W sercu pojawiało się wiele pytań, a w oczach łzy. Jedno co przychodziło do głowy, to po prostu doświadczyć ciszy tego miejsca, by powtórzyć za byłym więźniem obozu, abp. Kazimierzem Majdańskim: To nigdy nie powinno się zdarzyć.

2015-05-14 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Symbole polskiego września 1939

Największa wojna w dziejach ludzkości – II wojna światowa – rozpoczęła się w Polsce nad ranem 1 września 1939 r. Wśród kart historii wojny obronnej Polski w 1939 r. są te o szczególnym, symbolicznym znaczeniu. Należą do nich m.in. niemiecki nalot na Wieluń, obrona Westerplatte i bój pod Mokrą

Bombardowanie Wielunia w 1939 r. jest symbolem bestialstwa Niemców w II wojnie światowej, które apogeum wobec Polaków osiągnęło w Powstaniu Warszawskim. To właśnie w Wieluniu po raz pierwszy pokazali oni swoje mroczne oblicze podczas najkrwawszej z wojen.
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przed wyborem na papieża bardzo lubił podróżować, kilkakrotnie objechał kulę ziemską

2025-05-15 09:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Zaledwie cztery dni po konklawe nowy papież Leon XIV zasugerował możliwość rychłej podróży do Turcji, z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Nie jest to żadnym zaskoczeniem dla tych, którzy już znali jego biografię: jako kardynał, biskup, a zwłaszcza podczas dwunastu lat pełnienia funkcji przeora generalnego Zakonu Augustianów, Robert Francis Prevost podróżował więcej niż którykolwiek inny papież przed objęciem urzędu. „Rzadko widywano go w Rzymie w czasach, gdy był przełożonym generalnym zakonu. Przez trzy czwarte roku był w drodze” - powiedział w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kahpress przeor klasztoru augustianów Wiedniu, ojciec Dominic Sadrawetz.

“Dla przełożonego generalnego augustianów ciągłe podróże są wpisane w profil jego pracy” - wyjaśnił o. Sadrawetz, który za czasów bp. Prevosta był wikariuszem regionalnym w Austrii i często go spotykał. „Regularne wizyty na miejscu są ważne, aby dobrze poznać wspólnoty regionalne oraz ich wyzwania - i osobiście poprowadzić ważne spotkania, takie jak np. kapituły zakonu” - powiedział. Choć w zgromadzeniu istnieją również kontynentalni asystenci generała oraz wikariusz generalny, których można delegować do zadań bp Prevost osobiście przeprowadzał wizytacje tak często, jak to było możliwe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję