Pielgrzymi z Polski przybyli na teren obozu koncentracyjnego Dachau, by wraz z niemieckimi duchownymi uczcić 70. rocznicę wyzwolenia obozu. – To bardzo znamienne, że gromadzimy się przy kaplicy Śmiertelnego Lęku Chrystusa – mówił abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. – Ten obóz był modelowy dla ponad 200 innych tego typu miejsc kaźni, rozsianych na terenie Rzeszy i w krajach okupowanych. Tu szkolili się późniejsi dowódcy i strażnicy. Wśród tysięcy więźniów niemałą grupę stanowili polscy księża, zakonnicy i klerycy. To chyba największa grupa, która poniosła tak ogromne straty. Chcemy się modlić za wszystkich uwięzionych i zamordowanych.
Ku pojednaniu
Podczas Mszy św., sprawowanej jako dziękczynienie za wyzwolenie obozu, homilię wygłosił kard. Reinhard Marx, przewodniczący Episkopatu Niemiec. – Wydarzenie, które nas dzisiaj zgromadziło, jest w pewnym sensie radosne – powiedział. – Przed dokładnie 70 laty amerykańskie oddziały wyzwoliły obóz główny w Dachau. Był to triumf nad złem, które w tym miejscu siało spustoszenie przez 12 lat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W tych słowach niemiecki hierarcha nawiązał do historii obozu, poprzedzającej okres II wojny światowej. Niemcy bowiem już w latach 30. zorganizowali tu miejsce wyjątkowej pogardy, by eliminować przeciwników politycznych. – Widzimy tu okrucieństwo, jakie Europie i światu przyniósł narodowy socjalizm – mówił. – 200 tys. osób było tutaj więzionych w okresie nazistowskim. Więcej niż 40 tys. z nich straciło życie w KL Dachau, wielu innych deportowano do obozów zagłady.
Kard. Marx podkreślił, że Dachau jest szczególnym miejscem dla Kościoła w Polsce. Polacy stanowili najliczniejszą grupę narodową wśród więźniów – 41 tys. osób. W ich gronie było 1780 księży, z których przynajmniej 868 tutaj poniosło śmierć. Byli wśród nich także niemieccy i austriaccy duchowni różnych wyznań, zaangażowani na różne sposoby w opór przeciwko narodowosocjalistycznemu reżimowi.
– Dziękujemy Bogu za dar pojednania, które nasze narody w ostatnich dekadach otrzymały – mówił niemiecki kardynał. – Właśnie my, jako polscy i niemieccy katolicy, mamy szczególne powołanie, misję, owo doświadczenie cierpienia, okropności i przebaczenia wnieść we współczesną historię Europy. Dlatego Dachau pozostanie miejscem niepokojącej pamięci i równocześnie przebaczenia.
Szkoła męczenników
W duchu pojednania odprawione zostało nabożeństwo w pobliskiej katedrze, gdzie homilię wygłosił abp Gądecki. – Zazwyczaj pielgrzymka zmierza do miejsca świętego, nie do miejsca przeklętego – powiedział na początku. – Przybyliśmy tu jednak, by wyrazić nasz szacunek dla tych wszystkich, którzy cierpieli w Dachau.
Reklama
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski porównał sytuację więźniów z ogołoceniem, którego doświadczył Chrystus przed ukrzyżowaniem. Jak podkreślił, zabrano tym ludziom imię, honor, poczucie wartości. – Tym, co szczególnie musiało boleć osoby duchowne, była próba pozbawienia ich Boga – zauważył Ksiądz Arcybiskup. – Doskwierał im na pewno zakaz kapłańskiej modlitwy, zakaz odprawiania Eucharystii, a nawet zakaz oddania ostatniej posługi umierającym. To była dla nich prawdziwa szkoła męczenników.
Abp Gądecki przywołał słowa wypisane na ścianie kaplicy, w których jest mowa o tym, że co trzeci więzień obozu Dachau był Polakiem, a co drugi z polskich księży poniósł tu śmierć. Podkreślił też, że polskie duchowieństwo straciło w tym miejscu kaźni niemal 30 proc. całej swej liczby, co ukazuje ogrom strat, jakie poniosło polskie społeczeństwo i polski Kościół. – Pokój jest dziełem nie tylko sprawiedliwości, ale też miłości. Wołajmy do Boga o święty dar pokoju – tymi słowami abp Gądecki zakończył homilię.
Nabożeństwo w katedrze we Fryzyndze zakończyło pielgrzymkę duchowieństwa polskiego i Polonii w Niemczech z okazji 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Dachau i miało charakter dziękczynny za jedność Europy i pokój.
W niedzielę 3 maja odbyły się uroczystości rocznicowe pod patronatem Międzynarodowego Komitetu Dachau i Fundacji „Bawarskie Miejsca Pamięci”. W ramach obchodów w kaplicy Najświętszej Krwi Chrystusa w przyobozowym Karmelu, pod przewodnictwem kard. Marxa, bp. Ulricha Fischera z Rady Kościołów Ewangelickich Niemiec i przewodniczącego Prawosławnej Konferencji Biskupów w Niemczech – metropolity Augustyna (Labardakisa), zorganizowano nabożeństwo ekumeniczne w intencji zamordowanych. Wcześniej w kaplicy arcybiskup Monachium i Fryzyngi odprawił Mszę św.