Reklama

Prosto i jasno

Prosto i jasno

Prawo i Sprawiedliwość u patrona Polski

„...Bez świętych Polska sobie nie poradzi”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nabożeństwem Drogi Krzyżowej na Bobolówce 2 maja br. rozpocznie się ogólnopolska pielgrzymka członków Prawa i Sprawiedliwości do miejsca narodzin św. Andrzeja Boboli (1591 – 1657) – do Strachociny k. Sanoka, aby uczcić patrona Polski. Pielgrzymka zorganizowana w przededniu wyborów prezydenckich, w której wezmą udział posłowie i senatorowie, będzie dobrą okazją, aby zawierzyć ojczyznę opiece świętego, który jest swego rodzaju proroczym znakiem naszej historii: z jego męczeńskiej ofiary Polacy zawsze czerpali siłę, męstwo i odwagę wyznawania wiary.

Mam w ręku piękny album o św. Andrzeju Boboli „Niezłomny Patron Polski”, który ukazał się w przededniu tej pielgrzymki. Wydało go Zgromadzenie Księży Misjonarzy Saletynów. W niezwykle trafnym słowie wstępnym abp Józef Michalik napisał, że „bez świętych Polska sobie nie poradzi”, że w szczególnie trudnych momentach życia osobistego lub społecznego Polacy szukają pośrednictwa świętych, do których mają zaufanie i za których pośrednictwem otrzymują rozliczne łaski. Z całą pewnością takim świętym jest Andrzej Bobola, co doskonale ukazuje wspomniany album, przygotowany przez ks. Piotra Dzierżaka, redaktora naczelnego Wydawnictwa La Salette. Dodam, że album razem z płytą został tak ułożony, by przypominając niespokojny czas wojen w Rzeczypospolitej XVII wieku, wpisać się w naszą współczesność, pełną zagrożeń i niepewności, zaburzeń ładu narodowego i moralnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z bogatej biografii św. Andrzeja Boboli przypomnę jedynie ostatni okres jego życia, kiedy to w 1642 r., w wieku 51 lat, został skierowany do Pińska. Obchodził tam zaniedbane religijnie wioski i udzielał sakramentu chrztu, łączył pary żyjące bez sakramentu, wielu publicznych gorszycieli skłonił do spowiedzi i lepszego życia. Nazwano go „apostołem Pińszczyzny”, łowcą dusz. Zanim go zamordowano 16 maja 1657 r. w Janowie Poleskim, próbowano go skłonić do przyjęcia prawosławia. Kozacy zapytali go, czy jest łacińskim księdzem. Odparł: „Jestem katolickim kapłanem. W tej wierze się urodziłem i w niej też chcę umrzeć”. Odpowiedź wprawiła ich w taką wściekłość, że zamęczono go z niesłychanym okrucieństwem.

Reklama

To, co wielu wierzących pociąga u św. Andrzeja Boboli, to jego liczne przepowiednie podczas pośmiertnych ukazań. Jedna z nich dotyczyła Bitwy Warszawskiej w 1920 r. Stąd kiedy bolszewicy stanęli u wrót Warszawy, kard. Aleksander Kakowski zarządził nowennę w intencji uratowania Polski, a w procesji z relikwiami Andrzeja Boboli wzięło udział ponad 100 tys. mieszkańców stolicy. Również biskupi polscy obradujący wówczas w Częstochowie wystosowali do papieża Benedykta XV gorącą prośbę o kanonizację bł. Andrzeja Boboli i ogłoszenie go patronem odradzającej się Polski. Gorące modlitwy poskutkowały. W ostatni dzień nowenny, 15 sierpnia 1920 r., rozegrała się Bitwa Warszawska zwana Cudem nad Wisłą, która odmieniła losy wojny z bolszewikami.

Watykańska kongregacja 16 maja 2002 r. ustanowiła św. Andrzeja Bobolę jednym z patronów Polski, który ma wspierać budowanie jedności w podzielonym narodzie polskim.

Dzisiaj w Polsce brakuje jedności w wierze, nie ma jej także w jednoczącej się Europie. Brakuje jej zwłaszcza w sprawach ładu moralnego. Ułomne świadectwo wiary osób uważających się za katolików przynosi więcej szkody niż duchowego pożytku. Stąd tak ważne jest przypomnienie postaci św. Andrzeja Boboli jako wzoru bezkompromisowości i heroicznego umiłowania Chrystusa, a także jako patrona ewangelizacji w trudnych czasach.

Oby troska św. Andrzeja Boboli o ludzi najuboższych, o jedność Kościoła, a także jego pasja ewangelizacyjna odnowiły i zjednoczyły nasz naród, zwłaszcza wobec czekających nas ważnych decyzji wyborczych. I

* * *

2015-04-21 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ruch w stronę umiarkowanych

Wysunięcie przez Prawo i Sprawiedliwość prof. Piotra Glińskiego na premiera rządu eksperckiego - technicznego, pozaparlamentarnego czy jak go jeszcze nazwać - to ruch, moim zdaniem, bardzo dobry dla Polski. Po pierwsze - sam kandydat na premiera to człowiek o głębokiej wiedzy społecznej, mający praktyczne przygotowanie do działania obywatelskiego (socjolog, ekolog, działacz ruchów obywatelskich i organizacji pozarządowych). Po drugie - jego misja to kolejna szansa na debatę obywatelską o przyszłości naszego kraju. Przecież to o tym będą rozmowy z posłami partii, którzy mogliby wesprzeć konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska. Prof. Gliński to zdecydowany ruch w stronę wyborców centrowych, umiarkowanych, może nawet lemingów i tych, którzy wahają się, jak głosować. Ale bez podlizywania się im, to tylko zachęta do porozumienia na gruncie kilku spraw najważniejszych dla polskiej racji stanu.
Oczywiście, czyniony dziś rachunek parlamentarny wskazuje, że większość rządowa się obroni. Ale co będzie za kilka tygodni? Arogancja premiera Tuska i jego rządu, wyrażająca się przede wszystkim w odrzucaniu jakiegokolwiek dialogu ze znaczną częścią społeczeństwa, zaczyna wielu wyborców zniechęcać do PO i staje się szkodliwa nawet dla sympatyków tej partii. Jeśli obecne tendencje w sondażach preferencji wyborczych utrzymają się, to za kilka tygodni na czoło notowań wyjdzie PiS. Czy to wpłynie na decyzje posłów? W każdym razie rząd ekspercki w sytuacji widocznego już w Polsce kryzysu finansowego, gospodarczego i socjalnego, przy jednoczesnym braku sensownych działań obecnej władzy, może wydać się wielu środowiskom politycznym i partiom całkiem niezłym rozwiązaniem. Oczywiście, premier Tusk zawsze może uciec w przedterminowe wybory, dopóki jeszcze ma szanse je wygrać.
Czy kandydatura prof. Glińskiego będzie efemerydą? W sensie faktycznego przejęcia władzy - być może tak. Więcej dziś wskazuje, że ten rząd nie powstanie. Ale w sensie pokazania, że możliwa jest racjonalna, programowa alternatywa dla Polski Tuska, to pan profesor i PiS już odnieśli sukces.
Popularny komentator polityczny Łukasz Warzecha ocenił, że wysunięcie na premiera osoby nieznanej 99,9 proc. wyborców „to Mrożek”. Dla mnie „Mrożkiem” jest oczekiwanie, że szef rządu ekspertów będzie osobą szeroko znaną. To ma być przecież rząd techniczny, a nie polityczny. Do rozwiązania najważniejszych problemów, a nie do robienia karier publicznych. Celebrytów szemranej konduity i tak mamy za dużo.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: kto trwa w Jezusie, ten przynosi owoce

2024-05-02 17:36

[ TEMATY ]

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że źródłem życia i działania człowieka wierzącego od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie, powiedział bp Mirosław Milewski w Królewie w diecezji płockiej. Przewodniczył Mszy św. w dniu odpustu parafialnego ku czci św. Zygmunta, Króla i Męczennika: - Król Zygmunt surowo odpokutował za swoje grzechy, dlatego został świętym - powiedział biskup pomocniczy.

Bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. w Królewie przywołał Ewangelię o winnym krzewie i latoroślach (J 15,1-8). Przekazał, że przypowieść ta opisuje istotę relacji między ludźmi a Jezusem. Jezus, to prawdziwy krzew winny, złączony z Kościołem. U źródła życia i działania wiernych od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie. To warunek przynoszenia owocu - miłości.

CZYTAJ DALEJ

Ona cię nigdy nie zostawi

2024-05-03 16:07

Magdalena Lewandowska

Odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

Odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

– Maryja sama wybrała sobie tytuł Królowej Polski, sama wyraziła chęć, by Polaków prowadzić, wychowywać, obdarowywać łaskami – mówił w katedrze wrocławskiej o. Piotr Łoza, definitor generalny zakonu paulinów.

Najpierw apel pamięci przy pomniku Konstytucji 3 Maja z przedstawicielami władz miasta, województwa, pocztami sztandarowymi, kompanią honorową, dowódcami służb mundurowych i policyjną orkiestrą. Później uroczysty przemarsz spod Panoramy Racławickiej do Wrocławskiej Katedry na wspólną modlitwę, gdzie Eucharystii przewodniczył o. Piotr Łoza, definitor generalny zakonu paulinów. Wrocław świętował nie tylko uchwalenie Konstytucji 3 Maja, ale także uroczystość NMP Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję