Reklama

Porządki w torebce

Dzieciaki, starszaki i pytaki

Niedziela Ogólnopolska 14/2015, str. 54

Przemysław Awdankiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta. Co robić, kiedy wszystkie pyszności zostały już spróbowane i wszystkie tematy omówione? Na Mszy św. już byliśmy i nawet znaleźliśmy chwilę na modlitwę w domu (warto o niej pamiętać, bo w natłoku świątecznych spraw modlitwa osobista czasem „ucieka”). W takim momencie w wielu domach ktoś sięga po pilota. A może lepiej zagrać w grę planszową?

Wydawało się, że elektroniczne gadżety wyprą planszówki. Skoro grać można teraz nawet na telefonie, można było sądzić, że będzie coraz mniej chętnych do zabawy, która wymaga rozkładania planszy, rzucania kostką, przesuwania pionków, zapisywania punktów i jeszcze paru innych zabiegów. Tymczasem można mówić wręcz o modzie na gry planszowe. Na rynku jest wiele świetnych gier, dostosowanych do różnego wieku: inteligentnych, z piękną grafiką i pasjonującą fabułą. Każda rodzina, nawet ta z małymi dziećmi i prapradziadkami, znajdzie coś dla siebie. To właśnie jest najlepsze w tej rozrywce – że można przy niej wspólnie spędzić czas w atrakcyjny sposób. Któż bowiem oparłby się emocjom związanym z budowaniem miasta w „Carcassonne”, smażeniem schabowego w „Królewskim Kucharzu” czy kupowaniem papieru toaletowego w „Kolejce”? Niektóre gry potrafią poruszyć i dać do myślenia, np. „Pytaki”, w których gracze zadają sobie nawzajem różne osobiste pytania, czy fantastyczna gra w skojarzenia „Dixit”.

Granie w planszówki jest bardzo rozwijające dla dzieci. Mają one okazję (i motywację!), żeby się uczyć liczenia, analizy i syntezy, interpretowania faktów, budowania strategii i postępowania według schematu oraz ponoszenia konsekwencji swoich wyborów. Wcielanie się w inne postacie rozwija wyobraźnię i umiejętności społeczne, uczy empatii. Prawie każda gra to rywalizacja, więc mały człowiek może potrenować wygrywanie z klasą i godne znoszenie porażki. Jeśli w grę jest zaangażowanych co najmniej dwoje dzieci, spotkanie przy planszy zapewne nie raz skończy się wielkim płaczem i kłótnią, ale takie konfrontacje są okazją do „przepracowania” trudnych emocji. A widok taty albo babci ekscytujących się z powodu punktu, którego zabrakło im do wygranej, to coś, co na pewno zrobi na dzieciach wrażenie. Wesołych Świąt!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-03-31 12:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy rys pontyfikatu Leona XIV: Miłość i Jedność

2025-05-18 11:20

[ TEMATY ]

komentarz

homilia

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Spójrzcie na Chrystusa! Otwórzcie się na propozycję Jego miłości! – jak bardzo te słowa Leona XIV wygłoszone w homilii podczas mszy inaugurującej pontyfikat przypominają te wypowiedziane z tej samej okazji przez Jana Pawła II: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”! To pokazuje, jak Chrystocentryczny jest nowy papież Amerykanin, jak kieruje uwagę człowieka i współczesnego świata na samego Chrystusa. Natomiast hasło tego pontyfikatu, jak wynika z programowej homilii, brzmi: Miłość i jedność.

Wiele znaków i symboli towarzyszyło inauguracji pontyfikatu, począwszy od momentu, kiedy Leon XIV objechał plac św. Piotra otwartym papamobile i pokazał, jak będzie wyglądać jego komunikacja– oparta na bliskości i wychodzeniu do ludzi. „Na gorąco” zwrócę uwagę jedynie na kilka aspektów poruszonych w homilii.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o dobry wybór prezydenta

Niedziela Ogólnopolska 19/2015, str. 27

Bożena Sztajner/Niedziela

Królowo Polski, umiłowana Matko Narodu Polskiego!
CZYTAJ DALEJ

MAGNIFICAT – Maryja działa w sercach. Spotkanie, które przemienia

2025-05-19 10:53

[ TEMATY ]

Maryja

Magnificat

Materiał prasowy

Koncert MAGNIFICAT

Koncert MAGNIFICAT

W sobotni poranek, w nowoczesnej i prestiżowej przestrzeni Cavatina Hall w Bielsku-Białej, prawie 500 osób zgromadziło się, by wspólnie doświadczyć czegoś więcej niż tylko konferencji czy koncertu. Przyszli, by spotkać się z Maryją – Matką, Przewodniczką i Kobietą, która nieustannie prowadzi do Jezusa. Przyszli, by odkryć, że wiara może być żywa, piękna i głęboko poruszająca. To nie był zwykły event – to było intensywne, pięciogodzinne zanurzenie w modlitwie, refleksji i muzyce, które wielu uczestników określiło jako moment głębokiego poruszenia serca.

Ojciec Tomasz Nowak OP, dominikanin, rozpoczął konferencję słowami, które wywołały uśmiech: „Dziś piekło zamarzło – dominikanin i jezuita w jednym miejscu!” Ale to, co działo się później, jeszcze mocniej pokazało, że „piekło zamarzło”, bo Maryja rozgrzewała serca obecnych swoją miłością i obecnością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję