Reklama

Aspekty

Kapelan Kompanii Kadetów im. Zesłańców Sybiru

Z ks. Arturem Nebelskim rozmawia ks. Adrian Put

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADRIAN PUT: – Bp Stefan Regmunt mianował Księdza kapelanem klas kadetów w gorzowskim Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących. Do tej pory mówiło się raczej o tzw. klasach mundurowych. A teraz kadeci?

Reklama

KS. ARTUR NEBELSKI: – Tak, z małym jednak wyjątkiem. Powołany zostałem przez Księdza Biskupa do pełnienia obowiązków kapelana nie klas kadetów, lecz Kompanii Kadetów. Żeby zrozumieć ideę, należy cofnąć się do jej początków. W krajach Europy Zachodniej już w XVII wieku powstawały szkoły wojskowe mające za zadanie kształcić młodzież szlachecką w sztukach wojennych, jak też i matematyce, geografii, biologii, chemii i innych. W Polsce o tego typu kształceniu można mówić od XVIII wieku, kiedy to powstaje Akademia Szlacheckiego Korpusu Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej – szkoła założona 15 marca 1765 r. w Warszawie przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Jej komendantem zostaje Adam Kazimierz Czartoryski. Absolwentami byli m.in.: Jakub Jasiński, Karol Otto Kniaziewicz, Tadeusz Kościuszko, Julian Ursyn Niemcewicz.
Osiemnastu wychowanków zostało później posłami Sejmu Czteroletniego. Po wybuchu powstania w 1794 r. w oddziałach Kościuszki walczyło 34 kadetów. Pominę czasy rozbiorów, a zatrzymam się jeszcze na dwudziestoleciu międzywojennym. W 1918 r. powstają Korpusy Kadetów w Krakowie, przeniesione później do Lwowa, Rawicza, i Modlina. Korpusy jak poprzednio stanęły na wysokości zadania, kształcąc młodzież i wypuszczając ze swych podwojów wielu lekarzy, żołnierzy, prawników itp. Największą jednak daninę krwi złożyły korpusy Lwowski i Modliński, walcząc we Lwowie jako Orlęta Lwowskie z bolszewikami. Kadeci z tych szkół, idąc na pomoc powstaniu śląskiemu, oddali życie pod Górą św. Anny 21 maja 1921r. Uczestniczyli w wojnie polsko-bolszewickiej, w II wojnie światowej w armii Andersa w tzw. Junackich Korpusach Kadetów na Zachodzie. Zaznaczyć należy, że szkoły te zawsze i w sposób nierozerwalny związane były z wiarą i Kościołem w Polsce. Powojenna historia kadetów to akcja wielkiego zapominania o tych ludziach. Nawet przemiany polityczne po 90. roku nic nie zmieniły. Ci dzielni ludzie pozostali w zapomnieniu. Po odwilży lat 90. kadetom można było założyć Stowarzyszenie Kadetów II RP. Honorowym kapelanem stowarzyszenia został o. dr Eustachy Rakoczy.
W 1999 r. w Polsce ministerstwa Obrony Narodowej oraz Edukacji szukały nowych możliwości kształcenia wojskowego i wtedy w ramach eksperymentu pedagogicznego powstają pierwsze klasy „wojskowe”. Jeden z obecnych wychowawców kadetów mjr Radosław Trzaskowski postanowił odbudować idee Korpusu Kadetów. I tak mimo trudności wspólnie z Marleną Młynarczyk opracował program kształcenia i zorganizował w 2007 r. w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Gorzowie klasy „wojskowe”. U podstaw organizowanych klas stanęły główne wartości Kadetów II RP: Bóg, Honor, Ojczyzna zgodnie z ich odwiecznym zawołaniem: „Pamiętaj, żeś miał honor być kadetem”. Kiedy w 2013 r. przybyłem do szkoły, nawiązałem kontakt z wychowawcami kadetów. Po wielu miesiącach pracy duszpasterskiej oraz rozmowach o potrzebie kapelana w styczniu 2014 r. otrzymałem dekret bp. Stefana Regmunuta, którym na prośbę głównego koordynatora mjr. Radosława Trzaskowskiego zostałem powołany do pełnienia funkcji kapelana Kompanii Kadetów w Gorzowie.

– Okazuje się zatem, że jest Ksiądz pierwszym kapelanem kadetów od czasu wojny, a zatem pierwszym kapelanem III RP...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Można tak powiedzieć, gdyż nie jest mi znany inny kapłan wyznaczony do takiej posługi. Nasza Kompania Kadetów jest jedyną tego rodzaju organizacją działającą w Polsce na takich zasadach jak Kadeci II RP. Podobne zadania realizuje Liceum Akademickie Korpusu Kadetów na Łysej Górze. Jest to szkoła odwzorowująca się ściśle na korpusach istniejących w dwudziestoleciu międzywojennym. My realizujemy współczesny proces kształcenia przy zachowaniu tradycji Kadetów II RP oraz tworzeniu nowych tradycji naszej kompanii.

– Co należy do kapelana Korpusu Kadetów?

– Dzięki temu, że jestem z nimi „zawsze”, staram się być dla nich nie tylko kapłanem, ale przyjacielem i powiernikiem.

– Jaka jest różnica pomiędzy dawnymi klasami mundurowymi a obecnymi klasami kadetów?

Reklama

– Klasy mundurowe to tylko szkoła, uczniowie w ławkach noszący mundury. Kompania Kadetów to idea, to misja połączenia tradycji noszonych przez Kościół i łączenia ich ze współczesnym wychowaniem młodzieży. To uczenie młodzieży patriotyzmu, miłości do Boga i Ojczyzny. Po ufundowaniu przez Związek Sybiraków proporca Kompanii Kadetów i nadaniu jej imienia Zesłańców Sybiru kadeci zgodnie z tradycją wojskową przyjęli nowe zawołanie: „Deus fidelis Patria est”.

– Ksiądz ma za sobą doświadczenie wojskowe?

– Tak. W 2002 r. odbywałem zasadniczą służbę wojskową w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu na kierunku podoficerskim o specjalności dowódca plutonu łączności.

– Jaka jest młodzież, wśród której Ksiądz pracuje? Czy bycie kadetem zobowiązuje do czegoś więcej?

– Myślę, że czytelnicy, czytając historię kadetów, sami sobie odpowiedzą na to pytanie. Ja mogę jedynie powiedzieć, że zobowiązuje ich do tego, by swym postępowaniem i postawą dawali ciągłe świadectwo bycia szlachetnym człowiekiem, dobrym Polakiem, synem, córką i przede wszystkim, by dawali świadectwo miłości Boga i bliźniego, mając na uwadze powyższe wartości. A jaka jest młodzież, wśród której ja akurat pracuję? Życzę każdemu kapłanowi takiej młodzieży.

2015-03-19 11:26

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest w nas potrzeba dobra

Niedziela małopolska 50/2015, str. 5

[ TEMATY ]

wywiad

Agnieszka Homan

Ks. Bogdan Kordula prezentuje tegoroczne świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom

Ks. Bogdan Kordula prezentuje tegoroczne świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom

Ks. Bogdan Kordula jest dyrektorem działającej na terenie archidiecezji krakowskiej Caritas, która w br. świętowała srebrny jubileusz po reaktywacji. O pracy na rzecz ubogich i potrzebujących nie tylko w okresie przedświątecznym z ks. dyr. Bogdanem Kordulą rozmawia Maria Fortuna-Sudor

MARIA FORTUNA-SUDOR: – Księże Dyrektorze, co w posłudze Caritas Archidiecezji Krakowskiej uważa Ksiądz za szczególnie istotne?
CZYTAJ DALEJ

Czy Prymas Glemp wiedział, że ks. Popiełuszko miał być uwięziony w bunkrze w Kazuniu?

Przy okazji 41. rocznicy pogrzebu ks. Jerzego Popiełuszki (3 listopada) w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że „prymas Polski Józef Glemp co roku przyjeżdżał do Kazunia i odwiedzał bunkier, w którym zginął ks. Popiełuszko”, ale „ukrywał ten fakt przed opinią publiczną”. Jaka jest prawda na ten temat?

W pogrzebie ks. Jerzego 3 listopada 1984 roku uczestniczyłam z rodziną jako mała dziewczynka. Trzymając mamę za rękę, stałam w tłumie na placu przed kościołem św. Stanisława Kostki w Warszawie i ze zdumieniem obserwowałam ludzi znajdujących się na drzewach oraz na dachach pobliskich domów, a także na balkonach mieszkań. O jedenastej, przy akompaniamencie dzwonów, stanął na balkonie prymas Polski, kard. Józef Glemp jako główny celebrans. Obok niego sześciu biskupów z jednej strony i sześciu księży z drugiej.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Kwestowali dla zabytków

2025-11-05 17:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Kwesta na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza w Łodzi.

Kwesta na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza w Łodzi.

Ponad 125 tysięcy złotych zebrano w trakcie 31. kwesty na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza w Łodzi.

Tradycyjna zbiórka funduszy na najstarszej łódzkiej nekropolii przy ulicy Ogrodowej odbyła się 1 i 2 listopada. Po raz pierwszy zbiórka miała miejsce 30 lat temu, w 1995 roku, a najstarsza istniejąca łódzka nekropolia istnieje od 1855 roku i liczy sobie już 170 lat. I to właśnie ta rocznica była motywem przewodnim tegorocznej kwesty. – W tym roku przewodnim hasłem kwesty jest „170. lat Starego Cmentarza”. 9 września 1855 roku cmentarz został poświęcony i od początku była to wielowyznaniowa nekropolia. Pierwsza taka w Łodzi. Odzwierciedla historię naszego miasta. Przypominamy te 170 lat i ratujemy zabytki Starego Cmentarza. Około 1000 kaplic grobowych, pomników, rzeźb i kutych ogrodzeń zabytkowych się na nim znajduje. Odnowiliśmy prawie 220 z nich. – mówi Cezary Pawlak z Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem przy ulicy Ogrodowej w Łodzi. Kwesta łączy, bo z puszkami stoją zawsze politycy, dziennikarze, ludzie mediów czy kultury a także różnych stowarzyszeń działających w Łodzi i okolicach. W tym roku kwestowali także przedstawiciele Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ - Koło nr 40 w Łodzi. Jak co roku, tegoroczną kwestę poprzedziła akcja sprzątania nekropolii przez uczniów łódzkich szkół. W tym roku kwesta miała też swoją wersję online. Za pośrednictwem portalu zrzutka.pl albo specjalnie wygenerowanego kodu QR można było przekazywać datki. Od 1995 roku w ramach kwesty uzbierano już ponad 2,2 miliona złotych, za które udało się odnowić prawie 220 pomnik nagrobnych. W ubiegłym roku, w ramach jubileuszowej, 30. kwesty na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza przy ulicy Ogrodowej w Łodzi zebrano rekordową kwotę 143 tysięcy złotych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję