Na początku uroczystości, k o. Piotr Nyk OCD przywitał zgromadzonych wiernych, duchowieństwo i gości, podkreślając wyjątkowy charakter święta św. Teresy od Jezusa, przypadającego w 300. rocznicę założenia klasztoru karmelitanek bosych w Krakowie-Wesołej. – To jedyny karmel w Polsce, który nieprzerwanie istnieje od 1725 r. – przypomniał.
Zakonnik zaznaczył także, że św. Teresa od Jezusa jest nauczycielką modlitwy i przewodniczką na drodze zjednoczenia z Bogiem. – W swoich pismach zostawiła nam dziedzictwo, że warto modlić się i przychodzić do Źródła Wody Żywej, Źródła Mądrości – mówił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O. Piotr Nyk OCD powitał również abp. Marka Jędraszewskiego dodając, że karmel jest miejscem, z którego „promieniuje siła modlitwy” obejmująca całą diecezję.
Reklama
Na początku homilii abp Jędraszewski wskazał na historyczny kontekst powstania klasztoru. – 300 lat temu, dokładnie 26 lipca 1725 r., cztery zakonnice z krakowskiego klasztoru pod wezwaniem św. Marcina zainaugurowały dzieje tej wspólnoty karmelitańskiej – przypomniał, dodając, że były to czasy saskie, które wprowadziły Polskę w nieszczęsną wojnę północną, w utratę suwerenności i wojnę domową między zwolennikami Augusta Mocnego a Stanisława Leszczyńskiego. Mimo niepokojów, zaraz i przemarszów wojsk w tym właśnie czasie powstał klasztor, jako znak nadziei, że powstanie wspólnota sióstr modlących się za Kościół, za polski naród i za całą Ojczyznę.
Metropolita zauważył, że karmelitańska wspólnota w Krakowie-Wesołej trwa nieprzerwanie od trzech stuleci, co jest zjawiskiem wyjątkowym na tle burzliwych dziejów zakonów w Polsce. – Ten klasztor trwał, stając się symbolicznym schronieniem sióstr z innych części Ojczyzny – mówił. – Dziękujemy Panu Bogu za ten klasztor, za tę wspólnotę, za to wielkie dobro duchowe, które tutaj ogniskuje się i promieniuje – dodał abp Marek Jędraszewski i wspomniał fundatorów oraz dobroczyńców wspólnoty.
W dalszej części homilii arcybiskup odwołał się do czytań liturgicznych, mówiących o Bożej Mądrości. – Wiemy, że mądrość, o której mówi Księga Mądrości to Boski Logos, Jednorodzony Syn Boży, zrodzony z Ojca przed wiekami, który dla nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem – zaznaczył metropolita i wskazał, że spotkanie z Bożą Mądrością to sekwencja zdarzeń duchowych, prowadzących do odkrycia prawdziwej hierarchii wartości. – Modlitwa, zrozumienie, przyzywanie, Duch Mądrości i na koniec właściwa hierarchia wartości, która wtedy się człowiekowi w pełni objawia. Bo właśnie wtedy człowiek wie, że mądrość, do której się zbliżył i w której w jakiejś mierze uczestniczy, przewyższa wszelkie wartości – podkreślił metropolia krakowski.
Reklama
Arcybiskup zauważył, że Boża Mądrość nie jest dana tylko dla osobistego doświadczenia, ale ma służyć innym. – Człowiek, będąc blisko Bożej Mądrości, rozumie skarby, które stają się jego udziałem, na skutek owej sekwencji nadzwyczajnych duchowych wydarzeń. Te skarby nie są tylko dla niego. Tymi skarbami trzeba się udzielić z innymi – mówił metropolita.
Odnosząc się do Listu św. Pawła do Rzymian, abp Marek Jędraszewski mówił o darach Ducha Świętego, które czynią człowieka dzieckiem Bożym i dają mu prawdziwą wolność. – To może brzmieć paradoksalnie w przypadku osób, które dobrowolnie zamykają się w klasztorze kontemplacyjnym. Zamykają się, żeby dostać wolność — zaznaczył. Arcybiskup podkreślił, że wspólne cierpienie z Chrystusem prowadzi do tego, by mieć z Nim udział w chwale. Zauważył, że w chwilach cierpienia, słabości, pomoc Ducha Świętego pozwala się modlić. – „Kiedy nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” – przypomniał za św. Pawłem metropolita.
Przywołując słowa Chrystusa, arcybiskup wskazał na konieczność ciągłego pragnienia Boga. – Trzeba w sobie to pragnienie pielęgnować, aby nie dopuścić do tego, żeby to pragnienie zostało „przysypane”, jak ktoś powiedział, „popiołem codzienności”. To pragnienie musi się żarzyć – mówił, wskazując, że trzeba mieć silną wiarę w Chrystusa, wierząc, że jest On „dotykalny”.
Reklama
W dalszej części homilii metropolita krakowski odwołał się do duchowości św. Teresy od Jezusa, patronki klasztoru, która – jak mówił – w sposób szczególny doświadczała bliskości Chrystusa. – Ona miała szczególne nabożeństwo, by uwielbiać Jednorodzonego Syna Bożego, kochając Go jako człowieka – powiedział. Przypomniał także opis jej mistycznego przeżycia, kiedy widziała samego Jezusa Chrystusa, a „jej serce zostało przebite strzałą serafina”. „Ból był tak wielki, że wydałam okrzyk, ale zarazem odczułam słodycz tak nieskończoną, że nie chciałabym, aby ten ból ustał” – cytował świętą.
Arcybiskup przypomniał także rzeźbę Giovanni Lorenzo Berniniego, wykonaną z białego marmuru. Przedstawia ona moment, w którym św. Teresa, unosząca się na obłoku, traci przytomność w chwili przebicia jej serca strzałą miłości przez anioła. Zwrócił uwagę, że artysta z niezwykłą subtelnością oddał kontrast pomiędzy emocją świętej a spokojem niebiańskiego wysłannika.
Następnie abp Marek Jędraszewski odniósł to mistyczne doświadczenie do dwóch innych duchowych przeżyć – św. Augustyna i Pascala. Wskazał, że św. Augustyn w swoich „Wyznaniach” opisał moment głębokiego spotkania z Bogiem po nawróceniu. Drugim przywołanym przez arcybiskupa przykładem był Blaise Pascal – człowiek nauki i wiary, który doświadczył głębokiego spotkania z Bogiem w nocy 23 listopada 1654 r. Świadectwo tego wydarzenia, nazwane „Memoriałem”, odnaleziono po jego śmierci wszyte w podszewkę kaftana.
Arcybiskup wyjaśnił, że Pascal – w przeciwieństwie do św. Teresy – znał dramat oddalenia od Boga i lęk przed jego utratą. – On wiedział, co znaczy być blisko Boga, a potem się od Niego oddalić. I wiedział, co to lęk utracić Go znowu – podkreślił metropolita.
Reklama
Zestawiając te duchowe doświadczenia, abp Marek Jędraszewski wskazał, że wszystkie mówią o tym samym pragnieniu: o tęsknocie za Bogiem, o bólu i radości miłości, która jest jak ogień. – Jedno i drugie doświadczenie mistyczne, jedno i drugie związane z sercem, z radością, z bólem i ogniem. Jedno i drugie mówi, jak wielkim skarbem jest być blisko Boga – powiedział.
Metropolita zwrócił uwagę, że Boża Mądrość, o której mówi Pismo Święte, jest skarbem nie tylko dla tego, kto jej doświadcza. – Boża Mądrość mówi, że skarb, którym jest Jezus Chrystus, jest nie tylko dla nas, nie tylko dla duszy, która jest Jemu bliska. Właśnie dlatego, że ta dusza jest bliska Bogu, musi tym skarbem się dzielić z tymi, którzy są daleko – podkreślił.
Na zakończenie metropolita krakowski przywołał słowa św. Teresy z Ávili, która wyznaczyła swoim siostrom karmelitankom program życia i zwrócił się do sióstr karmelitanek z prośbą — Wspomagajcie naszego i waszego Pana, modląc się każdego dnia, każdej godziny i każdej minuty za tych wszystkich, którzy Kościoła mają dzisiaj i jutro odwagę bronić — powiedział abp Marek Jędraszewski.