Reklama

Franciszek

Papież: Synod ma służyć współpracy z planem miłości Boga

„Zgromadzenia synodalne nie są po to, aby dyskutować o pięknych i oryginalnych ideach, czy też, by dostrzec, kto jest bardziej inteligentny ... Służą doskonaleniu i lepszemu strzeżeniu winnicy Pańskiej, współpracy z Jego marzeniem, Jego planem miłości do swego ludu” - powiedział Ojciec Święty podczas sprawowanej w bazylice watykańskiej Eucharystii inaugurującej III Zgromadzenie Nadzwyczajne Synodu Biskupów. Jego tematem są „Wyzwania duszpasterskie dla rodziny w kontekście nowej ewangelizacji”.

[ TEMATY ]

papież

synod

Franciszek

Synod o rodzinie

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto tekst papieskiej homilii w tłumaczeniu na język polski:

Dzisiaj prorok Izajasz i Ewangelia posługują się obrazem winnicy Pańskiej. Winnica Pana jest Jego "marzeniem", projektem, któremu oddaje się z całą miłością, jak rolnik dba o swoją winnicę. Winorośl jest rośliną, która wymaga wielkiej troski!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Marzeniem" Boga jest jego lud: On go zasadził i uprawia z miłością cierpliwą i wierną, aby stał się ludem świętym, ludem przynoszącym wiele dobrych owoców sprawiedliwości.

Ale zarówno w starożytnym proroctwie, jak i w przypowieści Jezusa, marzenie Boga ulega zniweczeniu. Izajasz mówi, że tak bardzo umiłowana i otoczona troską winnica "cierpkie wydała jagody" (5,2.4), podczas gdy Bóg "oczekiwał sprawiedliwości, a oto rozlew krwi, i prawowierności, a oto krzyk grozy" (w. 7). Natomiast w Ewangelii to rolnicy zniszczyli plan Boga: nie wykonywali swojej pracy, myśląc o swoich korzyściach.

Jezus w przypowieści zwraca się do arcykapłanów i starszych ludu, to znaczy do "mędrców", do klasy rządzącej. To zwłaszcza im Bóg powierzył swoje "marzenie", to znaczy swój lud, aby go doskonalili, troszczyli się, strzegli go przed dzikimi zwierzętami. Zadanie przywódców ludu jest następujące: uprawianie winnicy z wolnością, kreatywnością i pracowitością.

Ale Jezus mówi, że owi rolnicy zawłaszczyli winnicę. Ze względu na swą chciwość i pychę chcieli z niej uczynić, to, co im się podoba, a tym samym pozbawić Boga możliwości zrealizowania swojego marzenia o ludzie, który sobie wybrał.

Pokusa chciwości istnieje zawsze. Odnajdujemy ją także w wielkim proroctwie Ezechiela o pasterzach (por. rozdz. 34), komentowanym przez św. Augustyna w jednym ze swoich słynnych kazań, które niedawno czytaliśmy w Liturgii Godzin. Żądza pieniędzy i władzy. A żeby zaspokoić tę chciwość źli pasterze nakładają na barki ludzi ciężary nie do uniesienia, których "palcem ruszyć nie chcą" (por. Mt 23,4).

Reklama

Także i my podczas Synodu Biskupów jesteśmy wezwani do pracy w winnicy Pańskiej. Zgromadzenia synodalne nie są po to, aby dyskutować o pięknych i oryginalnych ideach, czy też, by dostrzec, kto jest bardziej inteligentny ... Służą doskonaleniu i lepszemu strzeżeniu winnicy Pańskiej, współpracy z Jego marzeniem, Jego planem miłości do swego ludu. W tym przypadku, Pan prosi nas, byśmy zatroszczyli się o rodzinę, która od samych początków jest integralną częścią Jego planu miłości do rodzaju ludzkiego.

Wszyscy jesteśmy grzesznikami i także my możemy przeżywać pokusę "zawłaszczenia" winnicy z powodu chciwości, której w nas, ludzkich istotach nigdy nie brakuje. Marzenie Boga zawsze ściera się z hipokryzją niektórych Jego sług. Możemy "zniweczyć" marzenie Boga, jeśli nie pozwalamy się prowadzić Duchowi Świętemu. Duch daje nam mądrość, która wykracza poza naukę, abyśmy wielkodusznie pracowali z prawdziwą wolnością i pokorną kreatywnością.

Bracia synodalni, by dobrze pielęgnować i strzec winnicy, trzeba aby nasze serca i umysły były strzeżone w Jezusie Chrystusie przez "pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł" (Flp 4,7). W ten sposób nasze myśli i plany będą zgodne z marzeniem Boga: kształtowaniem się ludu świętego, który do Niego należy i wydaje owoce Królestwa Bożego (Mt 21,43).

2014-10-05 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowy dar papieża emeryta

Rok 1981 był rokiem szczególnym: zaczął się radośnie, od wizyty delegacji „Solidarności” w Watykanie, później był dramat zamachu na Jana Pawła II, którego byłem świadkiem, i żałoba po śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego. W 1981 r. rozpoczął się również nowy rozdział w moim życiu – zacząłem pracę w Watykanie. W tym samym roku przyjechał do Rzymu kard. Joseph Ratzinger, którego Jan Paweł II powołał na urząd prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Ponieważ mieszkaliśmy po przeciwnych stronach Placu św. Piotra, w drodze do pracy zacząłem spotykać Kardynała udającego się do Pałacu Sant’Uffizio, siedziby Kongregacji. I tak było przez wiele lat...
(W. R.)

W piątkowy wieczór 7 lutego br. wychodziłem z domu – szedłem na kolację do sąsiadów, gdy zadzwonił telefon. Wróciłem i podniosłem słuchawkę. Od razu rozpoznałem głos abp. Georga Gänsweina, prefekta Domu Papieskiego: – Panie Włodku, dziś rano papież Benedykt skończył odpowiadać na Pańskie pytania. Zaniemówiłem z emocji. Oczywiście, od wielu tygodni spodziewałem się tej wiadomości, ale gdy usłyszałem ją z ust sekretarza Papieża emeryta, wzruszyłem się do głębi. Wtedy dopiero w pełni zdałem sobie sprawę, że Benedykt XVI uznał za stosowne przekazać mi swe wyjątkowe i unikalne świadectwo, mówiące o jego współpracy i przyjaźni z Janem Pawłem II. Ten szczodry gest był dla mnie wielkim darem, ale pomyślałem, że jest to przede wszystkim dar Papieża emeryta dla jego świętego Poprzednika.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Ukrainy podziękował biskupom UKGK i PKU za wspieranie Ukraińców na froncie i w codzienności

2024-05-10 17:22

[ TEMATY ]

Ukraina

biskupi

Wołodymyr Zełenski

PAP/Viktor Kovalchuk

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Z okazji Świąt Wielkanocnych prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się z przedstawicielami biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) i Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU). Spotkanie odbyło się w kijowskim Soborze Sofijskim. Z tej okazji biskupi Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego odmówili modlitwę wielkanocną z pieśnią "Chrystus Zmartwychwstał" w świątyni Mądrości Bożej.

Wołodymyr Zełenski złożył wszystkim życzenia z okazji Wielkanocy i podziękował za modlitwy i konkretne działania wspierające Ukraińców - poinformowała oficjalna strona internetowa prezydenta Ukrainy.

CZYTAJ DALEJ

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję