Reklama

Niedziela Rzeszowska

Rozstrzygnięto konkurs „Tożsamość i pamięć. Stan wojenny”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie spotkania Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania 17 stycznia 2015 r. w Zespole Szkół nr 2 w Rzeszowie nagrody odebrali uczestnicy wraz z opiekunami IV edycji konkursu „Tożsamość i pamięć. Stan wojenny”. Konkursowym zadaniem było przygotowanie wywiadów ze świadkami stanu wojennego.

Nagrody odebrali: Katarzyna Raźnikiewicz i Joanna Źródłowska z Gimnazjum nr 11 w Rzeszowie za pracę pt. „Pieśń internowanych” – (opiek. Wiesława Latusek i Mariusz Rosiek). Kolejne miejsca otrzymali: Paweł Wąsacz, Stanisław Baran, Mateusz Krukurka z Zespołu Szkół Samochodowych w Rzeszowie za pracę pt. „Spoglądając wstecz” – (opiek. Dorota Szymborska i Paweł Rejman); Izabela Tańcula, Natalia Jaworska, Natalia Naworól z Zespołu Szkół nr 1 w Rzeszowie za pracę pt. „Niesprawiedliwości i krzywdy uczestników wprowadzenia stanu wojennego” – (opiek. Beata Blahaczek).

Przyznano także wyróżnienia, które otrzymali: Grzegorz Wilk z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Rzeszowie (opiekun Agata Ozga-Myc); Paulina Kuczma z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Rzeszowie (opiekun Magdalena Baran) oraz Izabela Wisz, Maciej Jakubek z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Rzeszowie (opiekun Magdalena Baran).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-02-19 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Laureat tegorocznego Konkursu Chopinowskiego - kim jest?

Bruce (Xiaoyu) Liu z Kanady zajął I miejsce w XVIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina - podał w nocy ze środy na czwartek dyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina Artur Szklener.

Bruce (Xiaoyu) Liu to pianista kompletny. Dysponuje fenomenalną techniką, która pozwala mu wydobywać z fortepianu najbardziej niesamowite barwy - powiedział PAP muzykolog, dyrygent i dziennikarz "Ruchu Muzycznego" Krzysztof Stefański, komentując wyniki XVIII Konkursu Chopinowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Książka „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” wyjaśnia, dlaczego ks. Popiełuszko powraca w prywatnych objawieniach

Dlaczego ks. Jerzy Popiełuszko powraca właśnie teraz? To pytanie stawia sobie wielu, którzy sięgają po nową książkę dr Mileny Kindziuk i ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja dokumentuje niezwykłe zjawisko - prywatne objawienia, jakich od 2009 roku doświadcza Francesca Sgobbi, mieszkanka niewielkiej miejscowości Fiumicello w północnych Włoszech. Według relacji, błogosławiony kapłan męczennik - ks. Jerzy Popiełuszko - wielokrotnie ukazywał się tej prostej i pozornie zwykłej kobiecie, przekazując przesłania, które spisywała w formie duchowego dziennika.

Już na wstępie autorzy wyraźnie podkreślają: nie są to objawienia uznane oficjalnie przez Kościół katolicki, a publikacja nie oznacza ich aprobaty w sensie teologicznym czy doktrynalnym. Jasno zaznaczają też, że mamy do czynienia z objawieniami prywatnymi - nie zobowiązują one do wiary, ale mogą służyć pomocą w pogłębianiu życia duchowego. Ich rola nie polega na dodawaniu czegokolwiek do Ewangelii, lecz - jak pisze ks. prof. Józef Naumowicz - na przypominaniu o jej najważniejszych prawdach i pomaganiu wiernym w ich przeżywaniu tu i teraz: „Tak było w historii Kościoła wielokrotnie. Niejednokrotnie objawienia prywatne stanowiły inspiracje do ożywienia i pogłębienia wiary, poruszały sumienia, wzywały do nawrócenia. To właśnie pod ich wpływem narodziły się takie praktyki pobożnościowe jak różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego czy nawet święta liturgiczne - Boże Ciało, Niedziela Miłosierdzia czy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa” - dodaje współautor publikacji, badacz życia i kultu ks. Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

„Każdy chce być kochany i sam kochać” – biskup odwiedził rodzinny dom dziecka

2025-06-18 19:21

[ TEMATY ]

dom dziecka

Rodzinny Dom Dziecka

Diecezja Bydgoska

„Kamilek miał niecały rok, to tu nauczył się chodzić” - powiedział z dumą Adam Joppek, który razem z Violettą wychowują jedenaścioro pociech, w tym dwoje biologicznych. Nie kryli szczęścia, kiedy ich rodzinny dom dziecka odwiedził bp Krzysztof Włodarczyk.

Myśl o tym, by stworzyć miejsce szczególnej miłości, dojrzewała w ich sercach od dłuższego czasu. - Zawsze pracowaliśmy dla biednych, prowadziliśmy różną działalność, ucząc bezdomnych zarabiania pieniędzy. Jedna z osób, która była alkoholikiem, wyszła z nałogu, wróciła do rodziny. Warto było to robić chociażby dla niej - mówi Adam Joppek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję