Reklama

Niedziela Lubelska

Wszystko można naprawić

Niedziela lubelska 6/2015, str. 2

[ TEMATY ]

bractwa

Artur Mulak

Bezdomny Irek pracuje już w ośrodku w Bystrzejowicach

Bezdomny Irek pracuje już
w ośrodku w Bystrzejowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lubelskie Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta od lat kojarzy się z kuchnią przy ul. Zielonej oraz ośrodkiem i noclegownią dla osób bezdomnych przy ul. Dolnej Panny Marii. Nie wszyscy jednak wiedzą, że jest to tylko fragment działalności ukierunkowanej na pomoc najuboższym. Ciepły posiłek i dach nad głową to tylko elementy walki z bezdomnością i ubóstwem. Początek bardzo ważny, bez którego nie można rozpocząć, trwającej często wiele lat, walki o człowieka. Dopiero gdy przywróci się człowiekowi godność i wiarę w siebie, można próbować zmienić jego los.

Przez lata działalności Bractwo Miłosierdzia stworzyło własne programy pomocy osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym i wyprowadzania z bezdomności. Ich podstawowym założeniem jest przywracanie osób bezdomnych do życia społecznego i powrót na rynek pracy. Często pracy, którą oferuje lub organizuje samo bractwo. Schronisko nie jest jedyną alternatywą dla bezdomnych. Jeżeli ktoś ma możliwość usamodzielnienia się i powrotu na rynek pracy, jest obejmowany specjalnymi programami pomocowymi. Pierwszy etap to angażowanie w wolontariat, pracę na rzecz bractwa, szkolenia i kursy zawodowe oraz (jeśli zachodzi taka konieczność) programy terapii odwykowych. Dla osób długotrwale bezdomnych stworzono m.in. mieszkanie „treningowe”, w którym przyzwyczaja się je do samodzielnego funkcjonowania. Po latach życia na ulicy nawet proste sprawy jak sprzątanie, gotowanie czy płacenie rachunków, wymagają ponownego przyswojenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Osoby mające szansę powrotu na rynek pracy trafiają do Ośrodka Aktywizacji Społecznej i Zawodowej w Bystrzejowicach Trzecich. W dawnej szkole podstawowej, wyremontowanej pod okiem fachowców przez podopiecznych bractwa, przygotowano 25 miejsc mieszkalnych dla mężczyzn odnawiających swoje kwalifikacje zawodowe. Obecnie, z uwagi na sytuację finansową bractwa, mieszka tam tylko 6 mężczyzn, którzy w styczniu założyli pierwszą spółdzielnię socjalną zajmującą się wykończeniami wnętrz. Wracają na rynek pracy. W planach są już kolejne spółdzielnie, w tym warsztat renowacji mebli.

Reklama

Środki pozyskiwane przez bractwo nie idą wyłącznie na zakup żywności i doraźną pomoc. Już dawno przekonano się, że byłaby to studnia bez dna, działanie niedające szansy na zmianę losu osób przychodzących po pomoc. Dlatego od kilku lat Bractwo Miłosierdzia inwestuje w przedsiębiorstwa ekonomii społecznej skupione pod należącą do bractwa marką „Pro Bono”. Do nich należy „Bar Mieszczański” przy ul. Zielonej oraz dawna stołówka KUL, obecnie „Mensa Academica”, których kulinaria zdobywają liczne nagrody, w tym Wojewódzkiego Lidera Smaku. Te przedsiębiorstwa dały już kilkadziesiąt miejsc pracy, m.in. osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym, a pojawiające się powoli zyski, zasilają kosztowne programy walki z bezdomnością. Kosztowne, ale skuteczne, ponieważ każdego roku udaje się odmienić los kilku lub kilkunastu osób.

Na rozwój tej działalności, w tym ośrodka Aktywizacji Społecznej i Zawodowej w Bystrzejowicach Trzecich, gromadzone są środki z tegorocznej kampanii 1% podatku. Spot, którego bohaterem jest Irek, jeden z sześciu mężczyzn pracujących obecnie w ośrodku w Bystrzejowicach, pojawił się już w Internecie i na antenie TVP Lublin. Walka o człowieka trwa zazwyczaj wiele lat, ale jeśli kończy się jego powrotem do społeczeństwa, odnowieniem więzi z ludźmi i powrotem do pracy – wtedy wiadomo, że było warto. W 2015 roku Bractwo Miłosierdzia chce dać szansę kolejnym osobom. 1% podatku może naprawić kolejne życie (KRS: 0000135612).

2015-02-05 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bractwo św. Izydora

Niedziela toruńska 38/2014, str. 6

[ TEMATY ]

bractwa

Aleksandra Wojdyła

Bractwo św. Izydora

Bractwo św. Izydora

W 2011 r. bp Andrzej Suski erygował Bractwo św. Izydora i zatwierdził jego statut. Głównym celem działalności jest wzrost duchowy członków, pogłębianie życia religijnego rolników i mieszkańców wsi, krzewienie zasady pomocniczości braci rolniczej i animacja w działalności religijnej i społecznej

Kult św. Izydora w diecezji toruńskiej sięga 2003 r., kiedy po raz pierwszy zostały zorganizowane diecezjalne obchody ku czci patrona rolników. Dzięki staraniom bp. Andrzeja Suskiego nasza diecezja otrzymała w 2008 r. relikwie św. Izydora. Od maja do października 2009 r. trwała peregrynacja relikwii i obrazu patrona w parafiach wiejskich. W 2010 r. rolnicy uczestniczyli w pielgrzymce do grobu św. Izydora w Madrycie. Tam jeszcze głębiej zrozumiano istotę jego działalności. Dlatego tak ważne stało się dalsze szerzenie kultu Oracza z Madrytu, nawiązanie do tradycji i reaktywowanie Bractwa św. Izydora, poprzez które będą nadal propagowane wartości, którymi kierował się patron rolników.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję