Reklama

Głos z Torunia

Śladami żywej wiary

Po 18 latach posługiwania w parafii czuję się jak ojciec. Podczas spotkań kolędowych biorę na siebie skargi i łzy, które, bywało, przeszywały cały dom. Zanoszę je do Boga. Coraz częściej odczuwam to, czym jest duchowe ojcostwo. Radość sprawiają mi otrzymane pierniki, specjalnie pieczone na tę okazję, malowane przez dzieci obrazki, nawet własnoręcznie zrobiony żłóbek. Przyjmowałem te dary jako wyznanie miłości. Wspaniale jest poruszać się w środowisku miłości wypływającej z wiary

Niedziela toruńska 5/2015, str. 6

[ TEMATY ]

wiara

Joanna Twardowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Starzejemy się – powiedziała niespodziewanie parafianka. Sama posunięta już w latach. Po chwili dodała refleksyjnie: trochę szkoda. Ale jednym tchem uzupełniła: Jak człowiek żyje z Bogiem, żyje blisko Boga, stara się chwalić Boga tak, jak potrafi, to starzenie się nie jest straszne. Dodam, że ta osoba jest przykładem radości, pogodnej akceptacji życia. Wiara jest więc nie tylko mądrym przygotowywaniem się na starość, pomocą w przyjmowaniu starości, lecz także szkołą radości wewnętrznej, niezależnej od trudności zewnętrznych, np. ograniczeń wynikających z wieku.

Miałam dobrego męża – wspomina parafianka. Był gorliwy. Nie opuścił Mszy św. żadnej niedzieli. Gdy przydusiła go choroba, gdy słabł coraz bardziej, chodził nadal. Pewnej niedzieli wyszedł ze mną. Do kościoła mamy 2 km. Doszliśmy do połowy drogi. Dalej nie mógł iść. Był zbyt słaby. Kazał, abym poszła sama. Sam ukląkł w tym miejscu i się modlił. Powoli wrócił do domu. Niedługo potem umarł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opowiedziałem tę historię innej osobie. Widzę napływające do oczu łzy. Księże, jakbym widziała mego ojca. Obserwuję jego prostą wiarę. Ona jest największym skarbem. Wiara, która „widzi” dalej, życie, które nie tylko zajmuje się sprawami doraźnymi. Taką wiarę mają osoby, które są na określonym etapie życia. Posiadają spore doświadczenie życiowe.

Reklama

Wiara jest najbardziej osobistą relacją z Bogiem. „Wiem, komu uwierzyłem” (2 Tm 1,12). Wiara nie jest tylko sprawą tego, w co wierzę, przyjęcia dogmatów, prawd wiary. Oczywiście, prawdy wiary przyjmuję w całości, nie wybiórczo. Ważniejsze od poziomu przyjęcia rozumowego jest poziom osobowy, jest to, komu wierzę. Komu wierzył ów mąż? Wierzył Jezusowi. Wiara jest osobistym zaufaniem Jezusowi. Dlatego ów mężczyzna pokornie ukląkł pośrodku pola.

Wiaro, cóż za siłą jesteś dla człowieka? Gdybym miał postawić pomnik wiary, oto jest pomnik człowieka wierzącego. Człowiek samotnie klęczy pośród pól. Otoczony łąkami i drzewami wznosi ręce do Jezusa, modląc się gorliwie. Modli się zwrócony ku świątyni, do której zmierza. Jest świadomy, że zaczęła się godzina odchodzenia. On i Bóg. Dwóch bohaterów. Człowiek jest dla Boga ważny, jest najważniejszy. Bóg, który jest tak blisko. Wiara, która jest cudowną więzią pomiędzy człowiekiem i Bogiem.

Na kolędowym szlaku spotkałem również niewiarę. Poznawałem ją po brutalności życia, po relacjach między ludźmi, które są pełne zgryźliwości, złośliwości, rozpychania się łokciami, braku przebaczenia. Widziałem pogardę, widziałem poczucie wyższości nad innymi. Jak bardzo żywa wiara może kształtować nasze codzienne życie widać w zestawieniu z niewiarą. Boję się żyć w świecie ludzi bez wiary. Są jak wilki, które chcą wyrwać coś dla siebie. Rozszarpać upolowane zwierzę, że użyję takiej przenośni, chcą zasiąść przy stole życia, spożywając najlepszy kęs. Jakby życie kończyło się na konsumowaniu. Nie liczą się z drugim człowiekiem.

Obok wiary jest także niewiara – jest dziś, ale była i wczoraj. Wydaje się, zawsze bardziej promowana. Pamiętam schyłek komuny, spoglądam na dzisiaj. Niewiara jest łatwiejsza, pokazywana jako modna, jest trendy. Jest jednak pustką. Ładnie czasami opakowaną. Po zdjęciu opakowania, np. przez cierpienie, chorobę, doświadczenie śmierci bliskiej osoby, pustką przeraźliwie dotkliwą. Matka skarży się na córkę, że przestała chodzić do kościoła. Córka do matki powiedziała, że wiara to ciemnota, to zacofanie. Włos się jeży na tak wyrażaną pogardę. Biedna młoda osoba, biedna tą najdotkliwszą biedą duchową. Jakaś ciemność, która nie widzi tysiąca lat historii naszej ojczyzny z wpisywaną pokolenie za pokoleniem kulturą czerpaną z Ewangelii. Najwięksi jej synowie mądrzy, mężni, byli takimi, ponieważ ukształtowała ich wiara. Polska tożsamość została na wierze osadzona. Barbarzyńcy u bram. Osoba, która zdobyła wykształcenie, posiada wiedzę, ale brak jej mądrości, samodzielnego myślenia. Jej myśleniem stają się poglądy podsuwane przez wrogów wiary. Oby jak najszybciej na nowo odkryła światło wiary. Szkoda jej życia. Gotuje sobie życie bez fundamentów. Przecież domu życia nie zbuduje się bez fundamentu. Do Kościoła zawsze może powrócić. Bywa, że marnotrawny syn staje się gorliwszy od innych. Nadzieja jest zawsze, nadzieja umiera ostatnia.

Moc wiary stanowi wewnętrzną siłę. Ona pozwala uczynić własne życie świadomym aktem przyjęcia trudów życia. Człowiek wiary ma to coś więcej niż niewierzący.

2015-01-29 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Greger: pozwólmy Bogu być jak najbliżej nas

[ TEMATY ]

wiara

opłatek

bp Piotr Greger

BOŻENA SZTAJNER

„Kiedy bierzemy do rąk biały opłatek, stający się w liturgii ciałem Tego, który się narodził, i przyjmujemy go w komunii, to Bóg już nie jest ‘między’, ale jest w nas, jest tak blisko, że bliżej już być nie może” – powiedział bp Piotr Greger do uczestników wigilii Stowarzyszenia Integracyjnego Eurobeskidy. W świątecznym spotkaniu przy stole udział wzięli niepełnosprawni sportowcy i seniorzy, członkowie stowarzyszenia oraz zaproszeni goście – m.in. wiceminister Stanisław Szwed oraz przedstawiciele samorządu.

Zanim wszyscy złożyli sobie życzenia, biskup pobłogosławił opłatki i zachęcił, by Bóg był dla człowieka codziennym pokarmem, kimś bardzo bliskim. „On przychodzi właśnie po to, by być z nami. Emmanuel, czyli Bóg z nami, nie jest obok, nie jest przeciwko, nie jako kontra wobec człowieka, jego losów, dziejów świata” – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Wezwanie przewodniczącego KEP do modlitwy w intencji Franciszka we wszystkich parafiach

2025-02-27 10:24

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC ponowił prośbę o indywidualne oraz wspólnotowe modlitwy w intencji papieża Franciszka, prosząc aby we wszystkich parafiach podczas liturgii eucharystycznej odmawiane były dwie modlitwy w intencji Ojca Świętego - wezwanie modlitwy wiernych oraz modlitwa po Komunii św.

Przewodniczący KEP podkreślił, że cały Kościół otacza modlitwą papieża Franciszka. „W ostatnich dniach modlitwa ta stała się jeszcze bardziej intensywna i żywa. Pasterze Kościoła na całym świecie wzywają do modlitwy, by duchowo wesprzeć Papieża” - zaznaczył abp Wojda. Jednocześnie poprosił, aby we wszystkich parafiach w Polsce podczas liturgii eucharystycznej dodać modlitwę za Ojca Świętego do modlitwy wiernych oraz po modlitwie po Komunii św.
CZYTAJ DALEJ

Jak rozumieć 8 błogosławieństw?

2025-02-27 21:00

[ TEMATY ]

błogosławieństwo

8 błogosławieństw

wikipedia.org

Frag. obrazu: Kazanie na górze (Carl Heinrich Bloch)

Frag. obrazu: Kazanie na górze (Carl Heinrich Bloch)

Czy mamy odczuwać smutek i stać się bezradni, by uczynić zadość wezwaniom Pana Jezusa? Na te i inne pytania, dotyczące tego jak rozumieć Osiem błogosławieństw odpowiada ks. dr Eugeniusz Derdziuk.

Gdy czyta się Osiem błogosławieństw, trudno pozbyć się wrażenia, że zachęcają nas one do postawy bierności. Np. „Błogosławieni, którzy się smucą, błogosławieni cisi (czyli uciśnieni). Czy to znaczy, że mamy odczuwać smutek i stać się bezradni, by uczynić zadość wezwaniom Pana Jezusa? Na te i inne pytania, dotyczące tego jak rozumieć Osiem błogosławieństw odpowiada ks. dr Eugeniusz Derdziuk, egzorcysta diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję