Reklama

Współczesnym nieładom potrzebne są wartości

Niedziela Ogólnopolska 5/2015, str. 20-21

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 1962 r. rozpoczęło się w domach zakonnych w Polsce nawiedzenie kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, najpierw w klasztorze sióstr wizytek w Warszawie. Od roku 1963 nawiedzenie odbywało się w zakonach i zgromadzeniach męskich. Dlaczego?

Nawiedzenie zakonów

Ta kolejna akcja duszpasterska została wprowadzona, gdy pod rządami komunistów narastały w Polsce represje dotykające przede wszystkim Kościół. Zakonnicom i zakonnikom odbierano domy, szkoły, szpitale i ochronki, które prowadzili. W tej sytuacji kard. Stefan Wyszyński, Prymas Polski, w homiliach, przemówieniach okolicznościowych i listach umacniał prześladowanych. W przemówieniu z 7 marca 1963 r. do wyższych przełożonych zakonów męskich widać ogromną radość Księdza Prymasa z tego, że dokonywało się wielkie dzieło nawiedzenia Maryi, widać jego wielką wiarę, że w trudnej sytuacji potrzeba przyjąć Maryję. Ksiądz Prymas mówił wówczas: „Trzeba było szczególnej interwencji Boga: «Noli timere, Joseph, accipere Mariam» [Nie bój się, Józefie, przyjąć Maryi (por. Mt 1, 20)]. Nie bój się, nie lękaj się! Bóg się kiedyś «nie zląkł», Duch Święty się «nie zląkł», Syn Boży się «nie zląkł», czemuż miałby się lękać Kościół?!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Osoby konsekrowane przyjmowały więc Maryję do swoich domów, kaplic i serc za wzorem Trójcy Świętej, za wzorem św. Józefa. „(…) przyjmujemy Tę, która nauczyła nas obyczajów apostolskich, wędrując z Nazaretu do Ain Karim. Nauczyła nas obyczajów swego Syna, które On przeszczepił Apostołom, mówiąc: «Ite et docete» [Idźcie i nauczajcie (por. Mt 28,19)]. Idźcie i nauczajcie, nie siedźcie, tylko idźcie… I oto Ona teraz idzie, aby Was porwać i wszczepić w wasze życie zakonne swoje zwyczaje Wędrowniczki Bożej. Rozpoczyna wędrówkę poprzez wasze dusze, które się wyrywają do Boga; wędrówkę przez wasze życie zakonne, które powstało z woli Ducha Świętego i jest pielęgnowane w Kościele, abyście szli i owoc przynieśli, i aby owoc wasz trwał; wędrówkę do waszych rodzin zakonnych, które idą z pokolenia w pokolenie, z wieku w wiek, aż do czasu, jak się to będzie Bogu podobało. Wy także wędrujecie w macierzyńskich ramionach Kościoła świętego, który Was przyjął, aprobował i okrył swoim autorytetem, który Was nieustannie uświęca i pielęgnuje jako najlepszych swych synów”.

Reklama

Treści te tak bardzo współgrają ze słowami skierowanymi dzisiaj, ponad pół wieku później, przez Ojca Świętego Franciszka w liście apostolskim z okazji Roku Życia Konsekrowanego: „Nie zamykajcie się w sobie, nie dajcie się zatruć małymi kłótniami domowymi, nie bądźcie więźniami swoich problemów. Rozwiążą się one, jeśli wyjdziecie na zewnątrz i pomożecie innym w rozwiązywaniu ich problemów i głoszeniu Dobrej Nowiny”.

Z Maryją pod jednym dachem

Kard. Stefan Wyszyński, przekazując Obraz Nawiedzenia, mówił do wyższych przełożonych zakonów męskich, dlaczego należy wprowadzać Matkę Boga w życie konsekrowane: bo jest Ona wzorem czystości, posłuszeństwa i ubóstwa, bo uczy odpowiadać Bogu w najpiękniejszy sposób na dar powołania. Nad tymi słowami zatrzymajmy się w Roku Życia Konsekrowanego, przybliżając sobie wartość rad ewangelicznych:

„A cóż Wam przyniesie ta Boża Wędrowniczka? Przyniesie Wam wszystkie bogactwa swej świętej duszy. Jakże Jej życie podobne jest do waszego, zakonnego! Pewnie ślubów nie składała, ale pod wspólnym dachem – «in vita communi» [w życiu wspólnym] – z Bogiem samym żyła! Przez Niepokalane Poczęcie przygotował Ją Bóg do osiągnięcia w pełni doskonałej czystości osobistego życia. I chociaż «Mater» [Matka], lecz «semper Virgo» [zawsze Dziewica]! Chociaż rodzi, zachowuje przedziwną wewnętrzną harmonię ciała i duszy, które są na posługę Słowu. Ma dostarczyć Słowu Przedwiecznemu ciała i krwi do ofiary na krzyżu. Potrzebne były Słowu krew i ciało, aby gdy Słowo ciałem się stało, Kapłan i Ofiarnik nie stanął na ołtarzu krzyża z pustymi dłońmi. Ciało Chrystusowe jest całkowicie z Niej wzięte, a tak czyste, że jest do dziś dnia «vinum germinans virgines» [winem, które rodzi dziewice (por. Za 9,17)]. Jest więc najwspanialszym przykładem tej cnoty, do której Wy się, Najmilsi, dobrowolnie w ślubach zakonnych zobowiązujecie – cnoty czystości.

Reklama

Jest też przykładem najwspanialszego, chociaż najtrudniejszego dla istoty rozumnej i wolnej, działania, aby podporządkować wolę swoją woli Boga przez ślub posłuszeństwa. Składacie go w ręce swych przełożonych, jako dowód gotowości do przyjęcia na siebie wszystkiego z woli Boga, która się wyraża w woli przełożonych. Ślub posłuszeństwa jest najtrudniejszy, dlatego musiał mieć najwspanialszy wzór. Widzimy go w Nazarecie – «fiat mihi» i na Kalwarii – «Ojcze, w ręce twoje...» (por. Łk 23, 46). Jak przedziwnie synchronizuje się Matka i Syn w posłuszeństwie wobec Ojca! Są to wspaniałe wzory, które wchodzą w wasze życie zakonne, abyście bez przykładu, Najmilsi, nie pozostali.

Składacie również ślub ubóstwa, którego chociaż Maryja nie składała, jednak była doskonałym wzorem. Najbogatszy Ojciec Niebieski tak Ją «urządził», że właściwie z pustymi dłońmi oddał Ją na służbę swemu Synowi. Syn Boży zstąpił z gwieździstego tronu do ubogiej izdebki w Nazarecie, aby później ukazać się przy stercie nawozu w Betlejem. Tak Bóg «urządził» swoją Wybraną i własnego Syna! Kazał im pełnić trzy zasadnicze cnoty: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, które Wy przecież przyjmujecie dobrowolnie, jako środki waszego uświęcenia. Właśnie taka Maryja, doświadczona na drogach waszego życia, przychodzi, aby Was nawiedzić, aby Wam pokazać całe piękno cnoty posłuszeństwa, ubóstwa i czystości”.

Prymas Wyszyński podkreślał, jak wielki wpływ mają śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa na uświęcenie i zbawienie osób konsekrowanych, a przez te osoby na cały świat: „Wyłączeni jesteście ze świata, jednak dajecie światu to, co jest mu najbardziej dzisiaj potrzebne”. Czystość nazywał cnotą ładu moralnego i duchowego, posłuszeństwo – cnotą społecznego ładu światowego, ubóstwo – cnotą ładu ekonomicznego. To fundamenty Bożego porządku w świecie, „siły przynoszące współczesnym nieładom potrzebne wartości, aby wszędzie powstał Boży ład” – mawiał kard. Wyszyński.

2015-01-27 12:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratanica św. Pawła VI: choć był refleksyjny, ciągle żartował

[ TEMATY ]

Paweł VI

Wydawnictwo Znak

Święty Paweł VI był człowiekiem refleksyjnym, ale też ciągle żartował – takim zapamiętała go jego bratanica Chiara Montini. Wspomnieniami o stryju-papieżu podzieliła się w programie włoskiej telewizji Rai Uno „A sua immagine”.

Kiedy Chiara się urodziła jej stryj, Giovanni Battista Montini, był arcybiskupem Mediolanu. Jednak nie szczędził uwagi swoim bliskim. – W sierpniu spędzaliśmy razem 10 dni. Bardzo lubił spacery i prowadzenie maluchów za rękę, pełniąc rolę przewodnika. Był dla nas bardzo dostępny. Budował dla nas domki z kart, dawał nam w prezencie najprzedziwniejsze rzeczy: którego roku pojechaliśmy do pałacu arcybiskupiego w Mediolanie i wróciliśmy do domu z białą owieczką – opowiadała Montini. A kiedy został papieżem, wszyscy w rodzinie zrozumieli, że „wujek już nie był wujkiem: stał się ojcem ludzkości”.

CZYTAJ DALEJ

Matko z Latyczowa dalekiego Podola, módl się za nami...

2024-05-26 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl.wikipedia.org

Obraz przedstawia Matkę Bożą trzymającą w lewej ręce Dzieciątko, w prawej zaś berło. Święte postacie przyozdobiono sukienkami o precyzyjnie kutych motywach roślinnych. W tle obrazu zwisają kiście winogron, a głowę Maryi otacza 12 gwiazd.

Rozważanie 27

CZYTAJ DALEJ

Haiti: zamordowano troje świeckich misjonarzy

2024-05-27 16:30

[ TEMATY ]

misje

Haiti

misjonarze

hollyfotolia

Małżeństwo młodych Amerykanów, którzy pomagali w sierocińcu na Haiti oraz dyrektor lokalnej chrześcijańskiej organizacji pozarządowej Missions in Haiti zostali zamordowani przez członków uzbrojonych band, którzy od miesięcy przejęli kontrolę nad tą karaibską wyspą. By postawić tamę przemocy i przywrócić bezpieczeństwo w kraju na Haiti dotrze wkrótce międzynarodowy kontyngent stabilizacyjny dowodzony przez Kenijczyków.

Tragedia rozegrała się 23 maja na oczach bliskich ofiar, którzy w chwili napadu rozmawiali z nimi dzięki wideo-połączeniu i śledzili przebieg wydarzeń aż do momentu, kiedy zbrodniarze przerwali połączenie. Zabite małżeństwo to Natalie i Davy Lloyd, 21 i 23 lata, córka i zięć republikańskiego deputowanego Bena Bakera. Trzecią ofiarą jest 45-letni Jude Montis, który kierował misją na wyspie. Amerykański deputowany poinformował o tragedii w mediach społecznościowych: „Moje serce rozdarte jest na tysiąc kawałków. Nigdy nie doświadczyłem takiego bólu. Są zjednoczeni w niebie. Proszę, módlcie się za naszą rodzinę, desperacko potrzebujemy teraz siły. Brak mi słów”. Do tragedii odniósł się były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump: „Niech Bóg błogosławi Davy’ego i Natalie. Cóż za tragedia! Haiti jest całkowicie poza kontrolą! Znajdźcie ich morderców”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję