Reklama

Niedziela Wrocławska

Rok Życia Konsekrowanego

Boże czubki na Przedmieściu Oławskim

Niedziela wrocławska 4/2015, str. 5

[ TEMATY ]

zakony

Adrianna Sierocińska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrocławskich bonifratrów odwiedziłam w piątkowe, niezbyt ładne popołudnie. Przywitał mnie przeor wspólnoty br. Łukasz Dmowski, OH (Ordo Hospitalarius – Zakon Szpitalny). Zaczęliśmy od spaceru po kościele, a potem ruszyliśmy do robiącego wrażenie, dużego klasztoru. – Kiedy trafia tu jakaś grupa, zawsze pytam, jak im się wydaje, ilu nas tutaj jest. – I co odpowiadają? – Że może z czterdziestu… – A ilu jest naprawdę? – Trzech! Zapraszam do przyjrzenia się tej wyjątkowej wspólnocie zakonnej!

Reklama

– Choć słowo „czubek” kojarzy nam się pejoratywnie, jego etymologia mocno zaskakuje. – Kaptury bonifraterskich habitów zakończone są ostrymi czubkami i w dawnej Polsce to określenie dotyczyło nas – braci. A że bonifratrzy zajmowali się niegdyś głównie chorymi umysłowo, ci właśnie chorzy z czasem zyskali taki przydomek – tłumaczy br. Łukasz. Jeśli ktoś nie wierzy mu na słowo, wystarczy zajrzeć do Słownika Wyrazów Obcych Władysława Kopalińskiego i odnaleźć hasło „bonifrater”. Przy okazji odkryć można, kim tak naprawdę bonifratrzy są i czym się zajmują. „Bonifrater” to zlepek słów bonus, czyli dobry oraz frater – brat. Zakonnicy to po prostu dobrzy bracia i tak też nazywani są w innych częściach świata. Warto także wiedzieć, że bonifratrzy to zakon bracki – zakonnicy nie przyjmują święceń kapłańskich (zdarzają się wyjątki – kapłani bonifraterscy delegowani są do pracy z chorymi oraz służenia sakramentami we wspólnocie), zaś poza ubóstwem, czystością i posłuszeństwem składają także ślub szpitalnictwa – czyli troski i otwartości na chorych i potrzebujących (od łacińskiego hospitalitas – gościnność). Do wyjaśnienia została jeszcze symbolika owocu granatu, umieszczonego w herbie zakonu. Według tradycji św. Jan Boży miał ujrzeć jaśniejącego niezwykłym blaskiem chłopca, który w ręku trzymał owoc granatu z krzyżem. Chłopiec zwrócił się do niego i powiedział: „Granada będzie twoim krzyżem!”. I właśnie w hiszpańskiej Grenadzie (która swą nazwę zawdzięcza owocom granatu) Jan, zakładając przytułki i szpitale, doszedł do świętości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

* * *

Br. Łukasz:
– Bez pomocy świeckich, zarówno tych, którzy są u nas zatrudnieni, jak i wolontariuszy, prowadzenie naszych dzieł byłoby niemożliwe. We Wrocławiu zakon prowadzi jedyne w mieście hospicjum stacjonarne dla osób dorosłych oraz aptekę. – Wolontariusze pomagają w różny sposób. Nie każdy jest gotów do bezpośredniej posługi przy chorych. Potrzebujemy pomocy również przy organizowanych przez nas kwestach, koncertach; w hospicjum działa pracownia terapii zajęciowej i tam wiele osób może odnaleźć swoje miejsce – opowiada przeor wrocławskiego konwentu. Tradycja wolontariatu i współpracy ze świeckimi wypływa z początków zakonu. – Św. Jan Boży, dzięki któremu zakon powstał, oficjalnie nie składał ślubów zakonnych i od początku ściśle współpracował ze świeckimi. Zakon powstał później, w wyniku działalności osób zainspirowanych jego postacią. Dziś, kiedy liczba braci maleje, bardzo potrzeba zaangażowania świeckich. Bracia bonifratrzy na pewno chętnie skorzystają z ich pomocy.

* * *

Zakon Szpitalny św. Jana Bożego
Wrocław, ul. Traugutta 57/59
konwentwroclaw@bonifratrzy.pl
Założyciel: św. Jan Boży
Hasło Zakonu: Bracia, czyńcie dobro!
Śluby: ubóstwo, posłuszeństwo, czystość, szpitalnictwo

2015-01-23 11:17

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser: nie skupiamy się na naszych problemach wewnętrznych

[ TEMATY ]

zakony

Bożena Sztajner

Im bardziej jako chrześcijanie skupiamy się na naszych problemach wewnętrznych, tym bardziej przyspieszamy własną śmierć - powiedział abp Henryk Hoser podczas Mszy na spotkaniu Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce. Tematem spotkania jest statut Konferencji oraz projekt dokumentu regulującego postępowanie w sprawach wykorzystywania seksualnego małoletnich.

Im bardziej skupiamy się na naszych problemach wewnętrznych, tym bardziej przyspieszamy własną śmierć - powiedział abp Henryk Hoser do przełożonych zakonów męskich w Polsce. Arcybiskup warszawsko-praski wygłosił homilię na mszy podczas spotkania Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce. Jak zauważył, upadek życia konsekrowanego na Zachodzie zaczął się od utraty ducha misyjnego, który kojarzył się z prozelityzmem. Szybko okazało się, że problemem nie jest już to, jak żyć, ale - jak przeżyć. Najpierw odcinano kupony od przeszłości, aż nie było już czego i komu odcinać - podsumował tę drogę arcybiskup.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowieka dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą. Bierze się to, co popularne, a pomija się fakt, że chrześcijaństwo od wieków ma swoją medytację, która nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: rozpoczęto starania o beatyfikację Carlo Casiniego – obrońcy życia ludzkiego

2025-10-02 10:39

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Autorstwa Quirinale.it, Attribution/commons.wikimedia.org

Giorgio Napolitano i Carlo Casini

Giorgio Napolitano i Carlo Casini

Wczoraj, 1 października, na tablicy ogłoszeń Wikariatu Rzymskiego wywieszono edykt, który oficjalnie rozpoczyna proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny Carlo Casiniego, założyciela Ruchu na rzecz Życia, zmarłego 23 marca 2020 r. w swoim rzymskim domu w wieku 85 lat.

W tej wstępnej fazie Trybunał diecezjalny Wikariatu Rzymskiego przystępuje do gromadzenia dokumentów i świadectw osób, które znały Casiniego, „uroczego męża i przykładnego ojca - czytamy w dokumencie - człowieka głęboko wierzącego w Boga, zakochanego w Chrystusie i Jego Ewangelii, wiernego Kościołowi i jego nauczaniu, przyjaciela maluczkich i najuboższych, odważnego, przekonanego, wiarygodnego, kompetentnego i konsekwentnego, niestrudzonego obrońcy życia ludzkiego od momentu poczęcia”. Przypomniano, że swe zaangażowanie w politykę przeżywał jako „najwyższą formę miłości”, stając się „znakiem i konkretnym świadectwem działania Boga na rzecz człowieka”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję