Reklama

Handlarze śmiercią?

Niedziela Ogólnopolska 4/2015, str. 49

jarmoluk/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowy rok otwarto w UE wieścią, że wolno będzie kupować bez recepty „pigułkę awaryjną” na wypadek podejrzenia „niechcianej ciąży”. Tak zadecydowali urzędnicy Komisji Europejskiej, zajmujący się polityką zdrowotną. Zdrowym przecież nie trzeba lekarza i jego recept, ale tym, co się źle mają. Ciąża to przecież nie choroba. Cóż to za lekarstwo na ciążę? Komisarze zgodzili się jednak na funkcjonowanie recept w tych państwach członkowskich, które sobie tego zażyczą. To zaskakująca wyrozumiałość unijnych urzędników wobec podległego im resortu, niepojęta w przypadku np. witaminy C czy jodyny, stosowanych wszędzie bez recepty w razie jakichś „awarii” zdrowia. „Pigułkę awaryjną” potraktowano zupełnie inaczej. Dlaczego?

Tego już nam usłużne (komuś) media nie wyjaśniły, niepokojąc się tylko sytuacją w polskiej medycynie. Mamy przecież tysiące lekarzy, którzy zadeklarowali w poprzednim roku (w „deklaracji wiary”), że nie będą uczestniczyć w praktykach, niemających nic wspólnego z medycyną. Pewnie zatem nie zgodzą się na sprzedaż „pigułki” bez recepty, a nastolatki będą zmuszone chodzić do lekarza, tracić cenny czas i pieniądze. Czy jednak tylko o recepty będą walczyć polscy lekarze?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jedno jest jasne w tych medialnych mąceniach umysłów Europejczykom. W UE poczęcie dziecka to „awaria”, ale można ją zreperować, kupując odpowiednią „pigułkę”. Podano wszystkim jej handlową nazwę, od kilku już lat funkcjonującą w medycynie i farmacji, ale dzisiaj już wszyscy o niej usłyszeli, a może nawet ją zapamiętali. Cała ta medialna wrzawa wygląda zatem na gigantyczną kampanię reklamową francuskiej firmy farmaceutycznej, mającej monopol na sprzedaż najnowszej generancji pigułek wczesnoporonnych (pigułek „dzień po”). Ale jak to w reklamach bywa, tak i tutaj posłużono się kłamstwem i manipulacją. Dla lepszego zbytu (cena w Wielkiej Brytanii to 30 funtów) ukrywa się jej działanie wczesnoporonne, a wszystkim podaje się do wierzenia, że ma ona znaczenie antykoncepcyjne. Ale w ekspertyzie medycznej przygotowanej w 2012 r. przez SPUC, brytyjską organizację pro-life, eksperci (Anthony Ozimic) informują (www.spuc.org.uk/education/contraceptives), że także ta „pigułka” powoduje wczesne poronienie, czyli działa zabójczo. I z tego właśnie powodu, miejmy nadzieję, polscy lekarze – godni tego miana – jednak zajmą się tą sprawą. I wyrażą sprzeciw wobec praktyk wielkich firm farmaceutycznych, które zajęły się handlem śmiercią zamiast leczeniem.

To medialne mącenie umysłów w sprawie „pigułki awaryjnej” dotyczy przede wszystkim moralnego rozeznania Europejczyków. Komisja Europejska swoją decyzją zareklamowała wpierw konsumpcyjne traktowanie sfery seksualnej, korespondujące z typowo nowożytnym traktowaniem człowieka jako „maszyny”, z którą należy się obchodzić tak samo jak z wszystkimi innymi rzeczami. Farmaceuci i lekarze mają wziąć udział w tym projekcie i naprawiać rozmaite „awarie”. Jedną z nich jest zaistnienie nowego człowieka (!). Jak widać, realizuje się także w Komisji Europejskiej „Standardy edukacji seksualnej w Europie”, przygotowane przez naszych zachodnich sąsiadów, a mające zabezpieczyć zabawę seksualną przed niepożądanymi awariami. Jeśli te standardy zadomowią się wszędzie w Europie, to będzie jej prawdziwa śmierć.

2015-01-20 11:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję