Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Oto jest dzień, który dał nam Pan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień 26 grudnia 2014 r. zapisał się w historii parafii pw. Świętej Trójcy w Suliszewie jako dzień niezwykle podniosły i uroczysty. Pochodzący z naszej parafii nowo mianowany biskup prof. Henryk Wejman odprawił w kościele parafialnym Mszę św., którą koncelebrowali także inni kapłani. Wśród nich byli: ks. dr Grzegorz Chojnacki prodziekan WT US, ks. dr Lucjan Chronchol prefekt AWSD i kapelan Ks. Biskupa, ks. prał. Zdzisław Garbicz, ks. prał. Roman Garbicz, ks. kan. Grzegorz Suchomski, ks. kan. dr hab. prof. US Grzegorz Wejman, ks. kan. Sławomir Kokorzycki oraz obecny proboszcz ks. Stefan Marcyniuk.

Suliszewo

Uroczystość przebiegała w ciepłej i rodzinnej atmosferze. Jego Ekscelencję przywitali przedstawiciele mieszkańców Suliszewa, okolicznych miejscowości należących do parafii, dyrektorzy szkół wraz z uczniami i rodzicami, tj. Szkoły Podstawowej nr 1 im. Jana Brzechwy i Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kawalerów Orderu Uśmiechu, przedstawiciele Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Rzecku, Rady Miasta w Choszcznie, Koła Gospodyń Wiejskich, delegacje Róż Żywego Różańca, ministrantów, młodzieży, dzieci oraz gospodarz – ks. prob. Stefan Marcyniuk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ksiądz Biskup wygłosił homilię odnoszącą się do Ewangelii o św. Szczepanie. Podkreślił, iż postawa pierwszego męczennika za wiarę, choć na pierwszy rzut oka wydaje się przegrana, zwyciężyła zło i stała się początkiem nawrócenia Szawła. Zdarzenie to odniósł także do czasów współczesnych. Nie zabrakło też osobistych refleksji i podziękowań skierowanych do bliskich. Przywołane zostało wspomnienie o nieżyjącym już pierwszym proboszczu ks. kan. Kazimierzu Kołwzanie, który odegrał ważną rolę w życiu młodego Henryka oraz miał wpływ na wybór jego drogi. Ksiądz Biskup podkreślił ogromne dziedzictwo parafii związane z licznymi powołaniami kapłańskimi.

Warto wspomnieć o zespole muzycznym, który uświetnił przebieg Mszy św. Przed trzydziestu laty Ksiądz Biskup, będąc jeszcze klerykiem, przyczynił się do jego powstania. W latach 80. XX wieku zespół skupiał młodzież grającą i śpiewającą w kościołach całej parafii. Na okoliczność spotkania z tak zacnym Gościem członkowie dawnej scholii reaktywowali działalność, wracając, choć na moment, wspomnieniami do lat młodości.

Nie zabrakło również podarunków. Od parafian Jego Ekscelencja otrzymał naczynie do przechowywania olejów świętych używanych podczas udzielania sakramentu bierzmowania, kopię obrazu Matki Bożej Suliszewskiej od członków wcześniej wspomnianego zespołu. Nie brakło też wielu innych darów serca. Ksiądz Biskup ofiarował dwa piękne kielichy mszalne – jeden dla kościoła parafialnego w Suliszewie, a drugi dla kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Żeliszewie.

Na koniec liturgii udzielił indywidualnego błogosławieństwa swojej mamie Leonardzie oraz braciom: ks. Grzegorzowi i Zdzisławowi, kapłanom oraz wszystkim zgromadzonym wiernym. Była także możliwość osobistego złożenia życzeń.

Żeliszewo

Reklama

Następnie Ksiądz Biskup wraz z asystą kapłanów udał się na kolejną Mszę św. do swojej rodzinnej miejscowości – Żeliszewa, gdzie – jak stwierdził za św. Janem Pawłem II – „wszystko się zaczęło”. Wśród kapłanów, którzy uczestniczyli w tej uroczystej Mszy św., byli m.in.: ks. Mariusz Matuszak i ks. kan. Tadeusz Łuczak.

Tutaj przed kościołem został spontanicznie przywitany przez zgromadzonych tłumnie mieszkańców wioski oraz przybyłych z okolic gości. Potem udał się do świątyni, w której został ochrzczony, i po założeniu szat liturgicznych rozpoczął Mszę św. Na początku przywitały go delegacje miejscowej społeczności. Nawiązując do wydarzeń z młodości, które wywarły wpływ na jego drogę życiową, wspominał p. Salkiewicza nauczyciela i dyrektora szkoły w Żeliszewie, ks. kan. Kazimierza Kołwzana oraz ławeczkę przed domem państwa Rajczyków, gdzie podjął decyzję o wyborze drogi kapłańskiego życia, gdy był w klasie maturalnej.

Po Mszy św. przed błogosławieństwem indywidualnym życzenia składały przybyłe delegacje, w tym burmistrz Recza i przewodniczący Rady Miejskiej w Reczu.

2015-01-09 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A. Riccardi: nigdy w historii Półwyspu Apenińskiego nie zawieszono Mszy św.

[ TEMATY ]

Msza św.

pl.wikipedia.org

Andrea Riccardi.

Andrea Riccardi.

"Nigdy w historii Półwyspu Apenińskiego nie zawieszano Mszy. To mocny sygnał. W obliczu kryzysów Kościół zawsze był punktem odniesienia. Tak, jak kościoły w latach 1943-45 w obliczu przemocy niemieckiej" - alarmuje założyciel Wspólnoty Sant'Egidio, Andrea Riccardi. Na łamach włoskiego dziennika "Corriere della Sera" krytycznie wypowiada się na temat wczorajszej decyzji episkopatu Włoch o zawieszeniu Mszy św. z udziałem wiernych do 3 kwietnia.

W felietonie dla włoskiego dziennika, Andrea Riccardi zwraca uwagę, że decyzja Konferencji Episkopatu Włoch o zawieszeniu Mszy św. i pogrzebów z udziałem wiernych poprzedzona była negocjacjami z rządem, który nie był skłonny do przyjęcia argumentów innych, niż techniczne zalecenia. Podkreśla, że opublikowany przez episkopat komunikat jest pełen głębokiego rozczarowania i świadczy o niezrozumieniu "rzeczywistości Kościoła".
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik GIS: są wstępne wyniki badań pacjentki w Stargardzie

2025-07-25 15:05

Adobe Stock

Wstępne wyniki pacjentki ze Stargardu wskazują na to, że nie jest to szczep toksynotwórczy. Na pewno nie jest to cholera – przekazał PAP rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Waszczewski, odnosząc się do przypadku kobiety, która z podejrzeniem cholery trafiła w sobotę do szpitala wojewódzkiego w Szczecinie.

- Wstępne wyniki, którymi dysponujemy wskazują na to, że nie jest to szczep toksynotwórczy. Na pewno nie jest to cholera, ostateczne wyniki zostaną potwierdzone w poniedziałek – przekazał PAP w piątek rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Waszczewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję