Reklama

Niedziela Wrocławska

Patriotyzm może być atrakcyjny

Kolorowo, radośnie, patriotycznie. Piłsudski na bryczce, kawalerowie na koniach, wojskowa orkiestra, a za nią kilka tysięcy przebranych dzieci i młodzieży, wrocławianie z kotylionami – tutaj historia dzieje się na żywo. Radosna Parada Niepodległości stała się nieodłącznym elementem wrocławskiego Święta Niepodległości.

Niedziela wrocławska 45/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

patriotyzm

Archiwum Organizatorów Parady

Mali kosynierzy – jedno z ciekawszych przebrań podczas parady

Mali kosynierzy – jedno z ciekawszych przebrań podczas parady

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już od 12 lat 11 listopada jest we Wrocławiu obchodzony w sposób szczególny, a to za sprawą Radosnej Parady Niepodległości. To wydarzenie, w którym bierze udział kilka tysięcy dzieci i młodzieży, w barwnych strojach prezentują się wrocławskie szkoły. – 12 lat temu, w 2002 r., z Ewą Skrzywanek wpadłyśmy na pomysł zorganizowania Radosnej Parady Niepodległości. Chciałyśmy, żeby ta nasza niepodległość w końcu była przeżywana prawdziwie, radośnie, świetliście – mówi Małgorzata Olewińska-Syta, pomysłodawczyni i współorganizatorka parady, doradca metodyczny Wrocławskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli. – Wystarczy popatrzeć na Amerykanów, jak świętują swój Dzień Niepodległości, jak Francuzi cieszą się i bawią, nie tylko składają wieńce. Wszystko płynie prosto z serca, bo niepodległość, wolność, ojczyzna to wartości, z których należy się cieszyć, być dumnym.

Patriotyzm może być atrakcyjny

Organizatorkom zależało, by w świętowanie Dnia Niepodległości zaangażować dzieci młodzież, by w atrakcyjny sposób pokazać im, jak ważny jest patriotyzm. – Kiedy dzieciom pokażemy tylko nudne apele, nie zainteresujemy ich patriotyzmem. Trzeba patriotyzm i miłość do ojczyzny pokazać im w atrakcyjnej formie. A przecież mamy tylu wspaniałych bohaterów, tyle pięknych zwycięstw, dlatego na paradę dzieci przychodzą przebrane za postaci historyczne – opowiada pani Małgorzata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

A inwencji dzieciom nie brakuje, każdej szkole zależy na tym, by przebrać się jak najciekawiej. Byli kosynierzy, ułani, stoczniowcy z Lechem Wałęsą, wojowie Mieszka I, orły, husaria na hulajnogach. – Dzieci – razem ze swoimi nauczycielami, którzy nie liczą czasu ani wysiłku, by uczniów przygotować do parady – są bardzo pomysłowe. Ostatnio mieliśmy piękną figurę kasztanki, o rozmiarach normalnego konia, którą robiła Wicedyrektor ze SP nr 93 razem ze swoim mężem. Na tej kasztance siedział Piłsudski z żoną. W ich rolach przebrani uczniowie szkoły – mówi pani Małgorzata. – Szkoły tym żyją, rywalizują między sobą o najlepsze pomysły, najlepsze przebrania. Warto przyjść na paradę i zobaczyć młodzież świętującą i ciesząca się z niepodległości – dodaje.

Wąsy Marszałka Piłsudskiego

Radosna Parada to nie wszystko. Dzieci uczestniczą także w konkursach plastycznych i literackich poświęconych niepodległości. Tematy podawane są już we wrześniu, a panie z Wrocławskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli co roku starają się, aby były one atrakcyjne i niepowtarzalne. – Hitem były prace na temat wąsów marszałka Piłsudskiego. Była szabla polska, orzeł biały, były limeryki i fraszki na niepodległość, sms-y niepodległościowe. Organizowałyśmy fantastyczny konkurs na koszulki niepodległościowe, gdzie dzieci aranżowały własne koszulki, był też konkurs na graffiti. W tym roku mamy husarię, naszą dumę narodową – mówi Lidia Zyga z WCDN.

Prace konkursowe można podziwiać na wystawie organizowanej w bazylice garnizonowej.

Inny świat

Reklama

W dzisiejszych mediach patriotyzm ukazywany jest jako nudny, mało atrakcyjny, „obciachowy”– jak mówią młodzi ludzie. Odbiega to zupełnie od rzeczywistości i od tego, czym naprawdę żyją ludzie.– Kiedy wracamy do domu po Radosnej Paradzie, gdzie widzimy kilka tysięcy wspaniałych ludzi cieszących się z niepodległości, cieszących się swoim krajem, swoją historią – od malucha po seniora – zazwyczaj nie włączamy już telewizora, bo to psuje nam ten wspaniały dzień – mówi pani Małgosia. – Media pokazują zupełnie inny świat: zazwyczaj można wtedy w telewizorze zobaczyć bójki, materiały niebudujące, negatywne. Nie pokazują prawdziwej radości i dumy, która jest w ludziach, jakby niepodległość, patriotyzm były czymś zupełnie nieważnym, niemodnym. Nasza radosna parada w mediach nie ma przebicia.

– Media kreują dziwną rzeczywistość. Na paradzie widać tak naprawdę, jakimi wartościami żyją ludzie – dodaje pani Lidia. – Jest biało-czerwono, kolorowo, wszyscy się cieszą, machają – to prawdziwe świętowanie niepodległości. Starsi z łezką w oku śpiewają z młodzieżą pieśni patriotyczne, cieszą się, że młodzi znają słowa, potrafią te pieśni śpiewać. Dla weteranów jest to coś ogromnie ważnego, dającego im nadzieję na dobrą przyszłość dla Polski. Trzeba iść na przekór głównemu nurtowi kreowanemu w mediach i pokazać młodzieży, że warto być patriotą, warto mieć nadzieję, warto zmieniać świat. Od nas naprawdę wiele zależy, tylko trzeba chcieć.

Od 60 do 7000

Przez wszystkie lata Radosna Parada Niepodległości rozwijała się i poszerzała swoją działalność. – Gdy zaczynałyśmy w 2002 r. w Rynku było nas 60 osób, w ubiegłym roku w paradzie wzięło udział około 7 tys. uczestników. To są uczniowie, nauczyciele, rodziny uczniów, przyjaciele szkoły, ale też tłumnie przychodzą wrocławianie. W Polsce na taką skalę nie ma nigdzie takiej powszechnej mobilizacji szkół, takiego pospolitego ruszenia dzieci i młodzieży. A przecież to od nich zależy przyszłość naszej ojczyzny i to ich trzeba rozkochać w Polsce – podkreśla pani Małgosia.

Reklama

Ten wzrost frekwencji i popularności parady pokazuje, jak bardzo potrzebne są dzisiaj takie pozytywne, patriotyczne wydarzenia. W paradzie, oprócz dzieci i młodzieży, biorą udział m.in. harcerze, seniorzy, szermierze, klub Harleya-Dawidsona, samochody „Garbus”. – Zależy nam, żeby w paradę włączały się różne instytucje i żeby naprawdę było barwnie. To jest dzień dumy narodowej, dzień radości z odzyskanej niepodległości – mamy się z czego cieszyć, mamy co świętować – przekonuje pani Lidia.

Polska historia jest piękna

11 listopada może być dla nas szansą, by z szerszej perspektywy spojrzeć, jak żyjemy jako wolny naród, by przypomnieć sobie drogę, która doprowadziła Polskę do niepodległości. Nie myślmy o 11 listopada, jak o martwej dacie. Radosna Parada Niepodległości jest wspaniałą okazją do ożywienia historii. – Polska historia jest piękna i trzeba o tym młodzieży przypominać. Każdy kraj ma smutne i dramatyczne momenty historii. Chodzi o to, by zaakcentować to co jest dobre, to z czego powinniśmy być dumni, czego powinniśmy uczyć się od naszych przodków – podkreśla pani Małgosia. – To, że żyjemy w globalnej wiosce, że nazywa się nas obywatelami Europy, obywatelami świata, nie zmienia faktu, że jesteśmy Polakami, mamy swoją tożsamość, kulturę, historię. Mamy się czym chwalić i z czego być dumni.

* * *

Program radosnych obchodów Święta Niepodległości:

Godz. 10.00 – Msza św. w bazylice mniejszej pw. św. Elżbiety celebrowana przez abp. Józefa Kupnego

Godz. 11.00 – zbiórka szkół na Rynku – uczniowie z wrocławskich szkół ustawiają się do uroczystego apelu i parady

Godz.11.30 – uroczysty apel niepodległościowy i koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych

Godz. 12.30 – XIII Radosna Parada Niepodległości – przemarsz w ustalonym porządku: pl. Solny, ul. Ruska, Kazimierza Wielkiego, pl. Dominikański, ul. Wita Stwosza, Rynek

Godz. 13.30 – pokazy szermiercze – Szkoła Szabli Polsko-Węgierskiej oraz uczniów i absolwentów Szermierczej Szkoły Sportowej nr 85 we Wrocławiu,
– ogłoszenie wyników konkursu Radosna Parada Niepodległości,
– odpalenie salwy honorowej przez Bractwo Kurkowe na cześć Święta Niepodległości
– wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych, legionowych

Imprezy towarzyszące:
– miasteczko harcerskie na pl. Solnym
– wystawa prac konkursowych dzieci i młodzieży z wrocławskich szkół i placówek oświatowych w ramach XIII edycji Radosnych Obchodów Święta Niepodległości – kościół pw. św. Elżbiety
– prezentacje sprzętu wojskowego, Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, klubu Harleya Davidsona

2014-11-06 10:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polskość trzeba afirmować!

Niedziela wrocławska 47/2013, str. 5

[ TEMATY ]

patriotyzm

Krzysztof Kunert

Spotkania z niezwykłymi gośćmi, panele dyskusyjne, konferencje, koncerty patriotyczne i tłumy zainteresowanych – tak można jednym zdaniem podsumować wydarzenia z cyklu „Patriotyzm we Wrocławiu” organizowane przez Katolickie Radio Rodzina we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Estradowym „Polest”, które od 8 do 11 listopada odbywały się w stolicy Dolnego Śląska.

Wydarzenia rozpoczęły się od spotkania z redaktorem naczelnym tygodnika „wSieci” Jackiem Karnowskim, który w kościele NMP na Piasku mówił o fenomenie polskości integralnie sprzężonej z chrześcijaństwem. Wskazał także na zagrożenia płynące m.in. z poczucia kompleksów narodowych wzmacnianych przez wielkie media i z „pedagogiki wstydu”, która polega na ciągłym mówieniu polskiemu społeczeństwu o jego wadach, a także na opisywaniu ważnych dla Polaków wydarzeń, np. powstań, jako wstydliwych i niepotrzebnych. – Naprawę Polski musimy zacząć od siebie i uświadomienia sobie, że Polacy z polskością mają jakiś problem, i że to trzeba przełamać – podkreślał red. Karnowski. – Polskość trzeba afirmować, trzeba ją wynosić na piedestał. Bo ona jest piękna i przesycona chrześcijaństwem – co jest rzadkością w Europie.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVII niedziela zwykła

2025-07-25 12:09

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
CZYTAJ DALEJ

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze zbrodnią dokonaną przez księdza

2025-07-26 19:01

[ TEMATY ]

komunikat

BP KEP

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z wnioskiem o wymierzenie najwyższej kary przewidzianej w prawie kanonicznym dla duchownego - wydalenia ze stanu kapłańskiego, a we wszystkich kościołach archidiecezji zostanie odprawione nabożeństwo ekspiacyjne - czytamy w przesłanym KAI komunikacie Archidiecezji Warszawskiej.

Przeczytaj także: Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję