Reklama

Dr Wanda Półtawska specjalnie dla „Niedzieli”

Niedziela Ogólnopolska 43/2014, str. 18

B. M. Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W związku z kanonizacją Jana Pawła II dr Wanda Półtawska zaproponowała lekarzom, jako wotum wdzięczności, podpisanie Deklaracji Wiary. 25 maja br. podczas 90. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Służby Zdrowia lekarze złożyli na Jasnej Górze kamienne tablice z tekstem deklaracji i swoimi podpisami. Zaznaczyli, że ludzkie ciało i życie, będące darem Boga, są święte i nietykalne od poczęcia do naturalnej śmierci. Lekarze i studenci medycyny, którzy złożyli swoje podpisy, zobowiązali się do wierności Bogu i chrześcijańskiemu sumieniu. Deklaracja zaczyna się wyznaniem wiary. Zawiera stwierdzenie, że ciało ludzkie jest nietykalne, a „moment poczęcia i zejścia z tego świata zależy od decyzji Boga”. Zapisano również, że płeć determinują tylko czynniki biologiczne, oraz wskazano na pierwszeństwo prawa Bożego przed ludzkim prawem stanowionym. Deklaracja nawiązuje m.in. do dyskusji dotyczącej granic powoływania się przez lekarzy na klauzulę sumienia przy odmowie udzielania świadczeń medycznych. Deklaracja stanowi również odpowiedź na podejmowane próby redefinicji płci, małżeństwa i rodziny.

Groźne zjawiska dotyczące rodziny, tak ostro widoczne dzisiaj, przewidywał już Jan Paweł II, który dostrzegał, że techniczny rozwój w medycynie zagraża etyce. Zwracał uwagę na postępujący spadek moralności, czemu mogliby zapobiec lekarze, gdyby szerzyli prawdę o ludzkiej płciowości i płodności oraz wiedzę o „teologii ciała”. Klauzulą sumienia dziennikarze interesują się w dalszym ciągu nie mniej niż na początku całej akcji z podpisami lekarzy. Inicjatorka i autorka Deklaracji Wiary do tej pory jednak milczała. Zaraz po kanonizacji Jana Pawła II uległa bowiem wypadkowi i musiała wycofać się z życia publicznego. 11 października br., w czasie gdy w Watykanie trwał synod biskupów na temat rodziny, udzieliła „Niedzieli” wywiadu, w którym wskazała fundamenty szczęścia rodzinnego i źródła uświęcania się członków rodziny. Ludziom mediów natomiast zaleciła, aby zajmowali się nie propagandą rozwodów i patologii, ale pokazywaniem normalnej, radosnej rodziny wielodzietnej. To pierwszy wywiad dr Wandy Półtawskiej dla mediów, udzielony po kilkumiesięcznej przerwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-10-21 15:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Geneza, śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję