Reklama

Jesteśmy najlepsi!

Siatkarska reprezentacja Polski 21 września br. została mistrzem świata, pokonując w katowickim Spodku w iście profesorskim stylu Brazylię 3:1. Podopieczni Stéphane’a Antigi, naszego francuskiego trenera, powtórzyli w ten sposób sukces legendarnej drużyny Huberta Wagnera sprzed 40 lat, kiedy to w Meksyku także sięgnęliśmy po złoto, wygrywając w finale z Japonią również 3:1

Niedziela Ogólnopolska 39/2014, str. 58

Monika Kramorz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn rozgrywane są od 1949 r. W tym roku po raz pierwszy to Polska była gospodarzem osiemnastego mundialu w historii. I co tu dużo pisać. Spisaliśmy się na medal. I to od razu z tego najcenniejszego kruszcu. Podczas całego turnieju przegraliśmy tylko jedno spotkanie – z USA (1:3), złośliwi twierdzą, że z winy byłego premiera, którego łódzka publiczność zgromadzona w Atlas Arenie po prostu... wygwizdała, kiedy go jej prezentowano.

W każdym razie na pewno nigdzie na świecie nie ma tak wiernych i gorliwych fanów siatkówki, jak nad Wisłą. Poczynając od ponad 60 tys. kibiców na Stadionie Narodowym w Warszawie, kiedy to w meczu otwarcia prawie przed miesiącem wygraliśmy z Serbami 3:0, a kończąc na wspomnianym już triumfie nad Canarinhos, który na żywo dopingowało kilkanaście tysięcy ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

À propos relacji live z mistrzostw. To po prostu skandal, by Polacy mogli obejrzeć tylko pierwszą i ostatnią odsłonę tak arcyważnej imprezy sportowej w otwartym kanale telewizyjnym. Prywatna telewizja Polsat, wraz z jej szefem Zygmuntem Solorzem-Żakiem, chyba już zawsze będzie kojarzyła się większości kibiców z bezduszną kapitalistyczną pazernością, której skutkiem było zakodowanie transmisji kolejnych potyczek najlepszych narodowych siatkarskich drużyn. Nie sądzę też, że dzięki temu jej włodarze zarobili krocie. Na pewno stracili wiele, a może prawie wszystko, w oczach Polaków, którzy nie mogli na bieżąco fetować naszych kolejnych sukcesów.

A było co świętować. Po pokonaniu Serbów rozbiliśmy w takim samym stosunku i stylu Australię i Wenezuelę. Potem przyszła lekka zadyszka z Kamerunem (3:1), byśmy znów wygrali 3:0 z Argentyną. O Amerykanach już wspomniałem. Następna w kolejności Italia również została przez nas odesłana z kwitkiem do domu (3:1). I wtedy przyszedł czas na siatkarskie horrory, w których Biało-Czerwoni są po prostu specjalistami. Cztery spotkania z rzędu, które kończyły się dla nas zwycięstwami dopiero w piątym secie 3:2. W ten sposób ograliśmy: Iran, Francję, Brazylię i Rosję (może i „dobrze”, że Polsat zakodował transmisje, bo dzięki temu wielu Polaków – w tym również piszący te słowa – uniknęło... zawału serca, wpatrując się w ekrany komputerów i rwący się czasami stream internetowych przekazów). Niemcy, którzy ostatecznie zajęli na mistrzostwach trzecie miejsce, przegrali z nami w półfinale – Biało-Czerwoni znów triumfowali 3:1.

Sam zaś finał z Brazylią był po prostu majstersztykiem w naszym wykonaniu. Paweł Zatorski, Krzysztof Ignaczak, Michał Winiarski, Mateusz Mika, Michał Kubiak, Rafał Buszek, Andrzej Wrona, Piotr Nowakowski, Marcin Możdżonek, Karol Kłos, Mariusz Wlazły, Dawid Konarski, Paweł Zagumny i Fabian Drzyzga w pełni na niego zasłużyli. Połączenie rutyny z młodością, którego dokonał Stéphane Antiga – do niedawna zawodnik Skry Bełchatów – sprawiło, że nasi siatkarze przeszli do historii. Praktycznie nikt na nich nie stawiał. Oni jednak – nie tylko w finale – pokazali niezwykłą dojrzałość i autentyczną radość z gry. Bo to przecież tylko (albo aż) sport. Mariusz Wlazły zaś, który ogłosił zakończenie swojej reprezentacyjnej kariery, został wybrany na najlepszego zawodnika mundialu. Dzięki, chłopaki! Jesteście wielcy!

2014-09-23 15:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję