Reklama

Niedziela Kielecka

Trzciniec z tradycjami

Niedziela kielecka 37/2014, str. 1, 6

[ TEMATY ]

odpust

TD

Krzyż w ołtarzu głównym kościoła w Trzcińcu

Krzyż w ołtarzu głównym kościoła w Trzcińcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Solennie świętowano odpust maryjny 15 sierpnia, równie uroczyście zapowiada się 14 września – święto patronalne parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Trzcińcu, w dekanacie sędziszowskim. Piękny krzyż w ołtarzu głównym w otoczeniu scen przypominających historię jego odnalezienia oraz zadbany kościół świadczą o przywiązaniu parafian do ich świątyni i inspirują ks. kan. Stanisława Gila – od ponad roku proboszcza w Trzcińcu – do dalszych działań.

Odpusty, odpusty

Uroczystości 14 września przewodniczy ks. dr Jan Nowak – redaktor naczelny Wydawnictwa „Jedność”, zastępca redaktora naczelnego „Kieleckiej Ambony”, wykładowca w kieleckim seminarium. Proboszcz serdecznie zaprasza wszystkich na Sumę odpustową o godz. 11. I przypomina, że w ostatnich miesiącach została przeprowadzona zewnętrzna renowacja kościoła, malowanie dachu, wieży, odnowienie dzwonnicy. – Te prace finansowali parafianie i ludzie dobrej woli, a wykonała sprawdzona firma z Częstochowy. Warto przyjechać, aby pomodlić się w naszym uroczym kościółku, z dala od zgiełku, w typowej polskiej wsi – zachęca ks. Gil.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyjaśnia także, że zgodnie z polską tradycją, mocno osadzoną w maryjności, to właśnie święto Wniebowzięcia NMP 15 sierpnia, z poświęceniem ziół i kwiatów i wizytami rodzin parafian nawet z bardzo daleka, staje się dorocznym wydarzeniem duchowym w Trzcińcu.

W tym roku właśnie wtedy jubileusz 20-lecia pracy obchodził organista Leszek Wawrzyła, a uroczystości przewodniczył ks. Michał Olejarczyk z WSD w Kielcach – dyrektor Diecezjalnego Studium Organistowskiego, kierujący także chórem Wyższego Seminarium Duchownego i wykładający tam dyscypliny muzyczne.

Organista

Leszek Wawrzyła jest absolwentem Diecezjalnego Studium Organistowskiego i Akademii Świętokrzyskiej im. Jana Kochanowskiego na kierunku muzyka, gdzie uzyskał tytuł magistra. Obecnie radny powiatu jędrzejowskiego, a w ubiegłej kadencji, w l. 2006-2010 – radny gminy Słupia. Pan Wawrzyła jest także nauczycielem muzyki pracującym w Zespole Szkół w Radkowie, w Zespole Placówek Oświatowych w Moskorzewie, Chlewicach, Słupi, a od r. 2013/2014 – w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Węgleszynie. Umiejętności, wiedza, aktywność zawodowa organisty z Trzcińca służą więc całej okolicy, co podkreślano podczas jubileuszu.

Reklama

Parafia w Trzcińcu liczy 1086 osób, a tworzą ją: Trzciniec, Sieńsko, Łowinia, Deszno. – Nie jesteśmy dużą parafią, ale kochamy swój kościół, dbamy o niego, jesteśmy zżyci. Pracowitość, zaangażowanie i kapłańska postawa księdza proboszcza integrują i zachęcają do budowania tej naszej małej wspólnoty – uważa Elżbieta Zaczkowska, zelatorka kół różańcowych. Ks. Gil z kolei dziękuje wszystkim za zaufanie i dobre przyjęcie w Trzcińcu, ubolewa tylko, że nie ma tu żadnej szkoły, jedynie malutkie przedszkole. Światełkiem w tunelu są tegoroczne statystyki: w drugiej połowie sierpnia 2014 r. na 12 pogrzebów przypadło 16 chrztów.

Przed pięknie odrestaurowanym, oszalowanym modrzewiowym drewnem kościołem w Trzcińcu stoi figurka Matki Bożej z 1901 r., ufundowana przez Felicję z Kosickich i mieszkańców Trzcińca. To właśnie w tym miejscu znajdował się ołtarz główny pierwszego kościoła. historia miejscowej wspólnoty sięga w średniowiecza, historia przeplata się z opowieściami, niekiedy legendą...

W parafialnych dokumentach

Parafia z pewnością istnieje od poł. XV wieku – w 1440 r. wybudowano pierwszy kościół, którego fundatorami prawdopodobnie byli Jan i Tomasz Borkowie (bliżej nieokreślone źródła mówią także o roku 1330, jako dacie pierwszego kościoła w Trzcińcu z fundacji księcia wojewody Sieciecha). W 1781 r. kościół został odrestaurowany. Ściany obito deskami, a główne wejście prowadziło przez dzwonnicę. W tym czasie kościół nosił wezwanie Znalezienia i Podwyższenia Krzyża Świętego. W ołtarzu głównym znajdowała się rzeźba Chrystusa Ukrzyżowanego, natomiast w bocznych św. Barbary, św. Józefa oraz Najświętszej Maryi Panny. Na początku XIX wieku kościół uległ zniszczeniu. W 1826 r. podupadłą świątynię rozebrano, a parafia przyłączona została do Rakoszyna, gdzie również przeniesiono część wyposażenia trzcinieckiego kościoła. W latach 1928-1935 wybudowano w Trzcińcu drewnianą kaplicę (napis na pamiątkowej fotografii wskazuje, że nosiła ona wówczas wezwanie Trójcy Świętej), która w 1959 r. została rozbudowana. Niewielki drewniany kościół był wzniesiony na planie prostokąta, z niewysoką wieżą. Rozpoczęto wówczas organizowanie ośrodka duszpasterskiego.

Parafię erygował 15 lutego 1982 r. bp Stanisław Szymecki. Trzciniec w swej historii przechodził z rąk do rąk kolejnych właścicieli, co nie ułatwiało stabilności parafii i kościoła. Historię parafii zapisał nieoceniony ks. Jan Wiśniewski („Historyczny opis kościołów, miast, zabytków i pamiątek w Jędrzejowskiem”, 1930; reprint Wydawnictwo „Jedność”, Kielce 2000), który w toku swej pracy badawczej odwiedzał Trzciniec, m.in. w 1922 r. „Dziś Trzciniec jest w posiadaniu żydostwa, które majątek rozparcelowało – napisał wówczas. – Uparte podanie twierdzi – zanotował także ks. J. Wiśniewski – że sprzedano ów kościół Żydom do Wodzisławia na bożnicę, którą piorun spalił. Nie zdaje się to być prawdą, ponieważ Wodzisław posiada starą, murowaną bożnicę”. I dodaje: „W miejscu, gdzie stał wielki ołtarz, postawiono figurę Matki Bożej. To widziałem w 1922 roku”.

2014-09-10 15:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czwarty dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego

[ TEMATY ]

odpust

Czwarty dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego przywitał nas słoneczną, choć nieco chłodną aurą. O godzinie 5:30 rozległ się dźwięk tuchowskich dzwonów i kurantów, zapraszających pielgrzymów okolicznych wiosek i miast do przybycia na święte Lipowe Wzgórze. Rozpoczęliśmy dzień pod hasłem Maryja uczy nas cierpliwości w wychowywaniu.

Modlitwę zaczęliśmy Mszą Świętą bez kazania o godzinie 6:00 w bazylice. Celebracji przewodniczył o. Wiktor Bochan, redemptorysta z Lublina.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję