Reklama

Kochane życie

Autostrada do zatracenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakoś tak się złożyło, że nigdy nie byłam na pielgrzymce. Na takiej kilkudniowej, a zwłaszcza tej do Częstochowy. Nie liczę tu pielgrzymek autokarowych, bo to inna kategoria. Owszem, widziałam takie grupy w trasie, a nawet na postoju: Kaszubska na Helu, warszawska w Niepokalanowie i za Piasecznem. Znam też opowieści z takich pielgrzymek. Ale, niestety, nigdy nie wezmę w nich udziału osobiście, bo teraz nie dałabym już rady. Tak jak nie weszłabym już na Giewont, nie mówiąc o Rysach, na których w ogóle nie byłam. Wiele jest celów, do których już nie dotrę, i trzeba się z tym pogodzić. Ale nawet siedząc w domu, każdy człowiek jest przecież w jakimś sensie pielgrzymem, pielgrzymem życiowym. I każdy ma co wspominać z tej swojej życiowej pielgrzymki – ku niebu. Bo ostatecznym celem jest przecież niebo. Oczywiście, może być i piekło, choć nie przypuszczam, aby ktoś świadomie i z własnej woli chciał tam pójść.

Jest taka książka, którą napisał ks. Sebastian Józef Kępa, pt. „Autostrada do wiecznego zatracenia katolików niepraktykujących?”. W informacji o niej przeczytałam: „Na podstawie przykładów z kapłańskiej posługi autor książki rozprawia się z usprawiedliwieniami typu: *Jestem wierzący, ale niepraktykujący, *Chrystus – tak, Kościół – nie! *Nie uczęszczam na Mszę św., bo wolę się w lesie pomodlić – Bóg jest wszędzie, *Do zbawienia nie trzeba praktyk religijnych, wystarczy być dobrym, porządnym człowiekiem. *Nikogo nie zabiłem, nie mam żadnego grzechu... itp., itd.”. Oj, chyba i ja powinnam ją sobie poczytać na tej mojej indywidualnej pielgrzymce, w fotelu...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-08-05 15:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu Świętych Założycieli Zakonu Serwitów Najświętszej Maryi Panny

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Serwici, Słudzy Najświętszej Maryi Panny

Serwici, Słudzy Najświętszej Maryi Panny

Do grona czczonych Założycieli należeli: Aleksy Falconieri, Bartłomiej Amidei, Benedykt Antella, Buonfiglio Monaldi, Gerardino Sostegni, Hugo Lippi-Uguccioni oraz Jan Buonagiunta Monetti.

Najbardziej znanym jest św. Aleksy Falconieri. Był kupcem i mieszkał we Florencji w czasach, kiedy kraj przeżywał rozdarcie i bratobójcze walki. W 1215 roku w samą Wielkanoc przy Ponte Vecchio we Florencji miała pojawić się Matka Boża cała we łzach, opłakująca to, że Jej dzieci są między sobą rozdarte nienawiścią i wojną. 15 sierpnia 1233 roku Matka Boża miała pojawić się po raz drugi, okryta żałobą, pełna boleści.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: VI niedziela zwykła

2025-02-14 14:06

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Pracownia Piotra Bruegela, Spis/fot. Grażyna Kołek

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Tak mówi Pan: «Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzewu na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną. Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, gdy nadejdzie upał, bo zachowa zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców».
CZYTAJ DALEJ

Mokrzeszów. Zimowe ferie z wartościami

2025-02-17 08:13

[ TEMATY ]

ferie zimowe

ks. Marcin Zawada

Mokrzeszów

Archiwum prywatne

65 nastolatków wzięło udział w zimowym wyjeździe w Bieszczady

65 nastolatków wzięło udział w zimowym wyjeździe w Bieszczady

Zima w Bieszczadach ma w sobie to coś. Śnieżne szczyty, górskie szlaki i przejrzyste niebo, które nocą rozświetla tysiące gwiazd.

Dla grupy dzieci i młodzieży z Mokrzeszowa i Polanicy-Zdroju ferie w tym zakątku Polski były nie tylko odpoczynkiem, ale także okazją do duchowego wzrostu i budowania przyjaźni. - To już nasza tradycja. Każde zimowisko ma swój wyjątkowy charakter, ale jedno się nie zmienia – radość dzieci i ich chęć przeżycia sześciu kolejnych dni wśród rówieśników, kroczących wspólnie ścieżkami życia każdorazowo wybranego patrona. Tym razem towarzyszył nam włoski nastolatek Sługa Boży Silvio Dissegna – podkreślił ks. Marcin Zawada, mokrzeszowski proboszcz i organizator wyjazdu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję