Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Bogu i Ojczyźnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patriotyzm oznacza umiłowanie tego, co ojczyste: umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu. Próbą dla tego umiłowania staje się każde zagrożenie tego dobra, jakim jest Ojczyzna. Nasze dzieje uczą, że Polacy byli zawsze zdolni do wielkich ofiar dla zachowania tego dobra albo też dla jego odzyskania” – te słowa, wyjęte z książki św. Jana Pawła II „Pamięć i tożsamość”, ukierunkowały uczestników festiwalu w doborze repertuaru. W dniach 4-6 lipca br. odbyła się 14. edycja Polskiego Festiwalu Pieśni, Piosenki i Poezji Patriotycznej „Bogu i Ojczyźnie” im. Kardynała Władysława Rubina w Lubaczowie. Przez 2 dni miejscem występów była sala widowiskowa Miejskiego Domu Kultury, a w trzecim – sala plenerowa na miejskim Rynku. Motywem przewodnim imprezy była 70. rocznica powstania warszawskiego, 100. rocznica wybuchu I wojny światowej i 30. rocznica męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Reklama

W piątkowy wieczór (4 lipca) wystąpił bywalec lubaczowskiego festiwalu – Teatr Muzyczny Łazienki z Warszawy. Tym razem jego aktorów zobaczyliśmy w przedstawieniu „Powstanie Warszawskie 1944”. Sobotnie popołudnie rozpoczęło się poetycko. Krajowi i zagraniczni poeci interpretowali swoje wiersze patriotyczne. Melodie do obrazów powstania warszawskiego wykonała Jagoda Barciszewska z Krynicy Zdroju i zespół kameralny Marka Majchera. Pieśni do słów Krzysztofa Kamila Baczyńskiego zaśpiewała Barbara Figurniak z Krakowa. W sentymentalną podróż po przedwojennej Warszawie zabrała lubaczowian „Grupa Teatralna Warszawiaki”, śpiewając szlagiery z lat 30. minionego wieku. Gwiazdą wieczoru był piosenkarz Piotr Szczepanik. Przypomnienie przebojów – „Kochać – jak to łatwo powiedzieć”, „Nigdy więcej”, „Żółte kalendarze”, „Goniąc kormorany”, „Puste koperty” – przywołało wspomnienia sprzed lat i wzbudziło chęć wspólnego śpiewania. Niedzielny plenerowy koncert na Rynku (6 lipca) rozpoczął zespół „Lechici” z Hrubieszowa. – Nie jesteśmy w Lubaczowie po raz pierwszy. 25 lat temu, przy budującej się prokatedrze, odbył się festiwal piosenki religijnej, na którym nasze zespoły – dziecięcy i młodzieżowy, zajęły pierwsze miejsca. Sukces powtórzyły w 1990 r. Lubaczów głęboko wrył się w naszą pamięć, sympatyczną atmosferę zabraliśmy ze sobą na dalsze nasze muzykowanie. Gdy upadł Festiwal Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu, my go kontynuujemy w Hrubieszowie. Byliśmy w Lubaczowie podczas wizyty Jana Pawła II. Zespół „Lechici” śpiewał podczas wizyty papieża Jana Pawła II w Krośnie i Zamościu. Śpiewał w katedrze we Lwowie i Łucku, i innym miejscowościach na Wołyniu. Dziś śpiewa w Lubaczowie na chwałę Bogu i Ojczyźnie – przypomniał opiekun duchowy tego zespołu, ks. prał. Andrzej Puzon. „Lechici” na lubaczowskim festiwalu patriotycznym zaśpiewali kilka piosenek żołnierskich i religijnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Istotnym elementem festiwali od 2010 r. jest wręczanie statuetki „Bogu i Ojczyźnie im. Ks. Kard. Władysława Rubina”. Jej autorem jest lubaczowski artysta Janusz Szpyt. To wyróżnienie „za wybitne osiągnięcia w krzewieniu kultury polskiej, działalność narodowo-patriotyczną, miłość do narodu polskiego i wartości chrześcijańskich” w tym roku kapituła przyznała w kategorii „osoba” – prof. dr. hab. Czesławowi Bartnikowi z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a w kategorii „instytucja” – Zamkowi Królewskiemu na Wawelu – Państwowym Zbiorom Sztuki. Statuetki wręczyli członkowie kapituły: dziekan lubaczowski ks. kan. Andrzej Stopyra, starosta lubaczowski Józef Michalik, burmistrz Lubaczowa Maria Magoń. – Dziękuję za wyróżnienie instytucji, którą kieruję prawie 25 lat, piękną nagrodą w sensie ideowym i kształtu artystycznego. Wawel jest symbolem państwowości polskiej i przyczynił się do stworzenia świadomości narodowej. Jesteśmy narodową instytucją kultury, muzeum o charakterze rezydencji historycznej. Naszym celem jest zachowanie zabytkowej substancji na Wawelu jako najwyższej rangi pomnika historii, tradycji kulturowej i religijnej narodu polskiego oraz elementu dziedzictwa światowego – powiedział m.in. dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu prof. Jan Ostrowski. Jagoda Barciszewska zaśpiewała laureatom utwór „Ave Maria”, a następnie inne piosenki patriotyczne. Później koncertował zespół „Akwarium” z Przemyśla.

Organizatorami festiwalu były Stowarzyszenie Patriotyczno-Narodowe „Rota” i parafia pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Lubaczowie. Patronat sprawował Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.

2014-07-23 14:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śpiewajmy Panu

Niedziela legnicka 20/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

festiwal

Krzeszów

Grzegorz Żurek

Uczestnicy 20. edycji festiwalu

Uczestnicy 20. edycji festiwalu
Na jubileuszowy Festiwal Piosenki Religijnej i Patriotycznej, który odbył się w Krzeszowie w sobotę 4 maja zgłosiło się 21 zespołów i solistów. Na scenie Wiejskiego Domu Kultury w Krzeszowie zaprezentowało się kilkaset osób z diecezji legnickiej, Dolnego Śląska oraz innych miejsc Polski. Zmagania młodszych i starszych artystów oceniało jury pod przewodnictwem legnickiego muzykologa ks. Piotra Dębskiego. - To wielkie święto muzyki, przez które chcemy uczcić Boga i naszą ojczyznę. To także wspaniała forma modlitwy i wychowania młodego pokolenia - powiedział główny organizator ks. Marian Kopko.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję