Reklama

By "Apel nie poszedł w zapomnienie nie wysłuchany"

Niedziela włocławska 3/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Propozycje i sugestie w Roku Różańca (2)

Warto poczynić szereg uwag na temat samego sposobu odmawiania modlitwy różańcowej, by uczynić z niej wielką chwałę Bożą.

Na co zwracać uwagę?

Reklama

Odpowiadając na apel papieski, trzeba zadbać o kontemplacyjny charakter Różańca. W tym celu należy "po zapowiedzi tajemnicy odczytać odnośny tekst biblijny, który, zależnie od okoliczności, może być krótszy albo dłuższy. Inne słowa nie są nigdy tak skuteczne, jak Słowo natchnione. Należy go słuchać, mając pewność, że jest to Słowo Boga, wypowiedziane na dzisiaj i dla mnie" (RVM, n. 30). Kontemplacja karmi się słowem Bożym i milczeniem. Ten biblijny i kontemplacyjny aspekt modlitwy różańcowej pozwala widzieć w niej streszczenie Ewangelii (breviarium lub compendium Evangelii), dostrzec Jezusa, również w naszych bliźnich, poznać Go, pokochać i uczcić. Dobrze przeżyty Różaniec uczy sztuki modlitwy, a ona jest potrzebna w każdej sytuacji życiowej. Jaka modlitwa, taki człowiek.
Na dalszym etapie, pracując z kołami Żywego Różańca, wrócimy do treści modlitwy Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo. Rok Różańca, a zwłaszcza akcent postawiony na kontemplacji, woła o lepsze rozumienie Biblii. Mamy bowiem ciągle uczyć się rozważania słowa Bożego. Prowadzący spotkania powinni sporo czasu poświęcić na biblijne przygotowanie perykop ewangelijnych, czytanych przy poszczególnych tajemnicach.
Dobrze by było pokazać obrazy znanych malarzy, którzy przedstawiali sceny będące przedmiotem rozważania tajemnicy różańcowej. Są przecież albumy Biblii w obrazach. Nowoczesne projektory pozwalają to zrobić łatwo i fachowo. Poprosić o to kompetentne osoby. Warto też wskazać na taki obraz, jeśli jest on namalowany w danym kościele. Stwarza to lepszy klimat do kontemplacji. Pod tym względem przodują cerkwie Kościołów Wschodnich. Jedna ikona - to tysiąc słów. Ikony zresztą nie są malowane, ale pisane.
W praktyce parafialnej, ponieważ sugeruje się, by słowa Chwała Ojcu były uroczystą doksologią, a więc oddaniem czci Bogu, można - choćby nawet dla usunięcia znużenia - śpiewać je w postawie stojącej. Zaraz potem zapowiada się następną tajemnicę i czyta Pismo Święte, również na stojąco, a potem można uklęknąć lub usiąść, tym bardziej że zaleca się, by po lekturze tekstu biblijnego była chwila ciszy, potem dopiero Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo. W czasie ciszy, podobnie jak we Mszy św., może być lekki podkład muzyczny, zwłaszcza gdy Różaniec jest transmitowany przez radio, ale na tyle, by pomagał, a nie przeszkadzał kontemplacji. Można pod koniec ciszy podsunąć jakieś myśli do rozważania. Takich pięć propozycji przy każdej tajemnicy ma książeczka Wydawnictwa Duszpasterstwa Rolników pt. Wpatrując się w skarby Kościoła. Rozważania o tajemnicach różańcowych. Do wyboru są także teksty biblijne, w wersji dłuższej i krótszej, i krótkie rozważania. Pierwsze wydanie rozeszło się błyskawicznie, jest do nabycia wydanie drugie. Można poprzestać też na samym odczytaniu tekstu biblijnego, można - jak jest praktykowane w niektórych parafiach - śpiewać odpowiednie zwrotki pieśni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czego należy unikać?

Ze względu na kontemplacyjny charakter modlitwy różańcowej należy unikać zbytniego pośpiechu w odmawianiu Zdrowaś Maryjo, ale też i nie rozwlekać bez przesady. Ojciec Święty cytuje wskazania papieża Pawła VI z adhortacji apostolskiej Marialis cultus z 2 lutego 1974, n. 47: "Różaniec z natury swej wymaga odmawiania w rytmie spokojnej modlitwy i powolnej refleksji, by przez to modlący się łatwiej oddał się kontemplacji tajemnic życia Chrystusa, rozważanych jakby sercem Tej, która ze wszystkich była najbliższa Panu, i by otwarte zostały niezgłębione tych tajemnic bogactwa" (RVM, n. 12). Bezmyślne odmawianie formuł jest w sprzeczności z upomnieniem Chrystusa: "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani" (Mt 6, 7). Niedbałe też odmawianie Różańca - zauważa Ojciec Święty - może stać się powodem wielu zastrzeżeń wobec tej formy modlitwy (por. RVM, n. 42).
Z tych też względów lepiej unikać łączenia Różańca z Mszą św. Doświadczenie wskazuje, że łatwo wtedy o pokusę szybszego odmawiania. Pośpiech wdziera się i do celebracji Najświętszej Ofiary, i do recytacji Różańca. Przepisy liturgiczne pozwalają wprawdzie na połączenie liturgii sakramentów i pewnych błogosławieństw, ale nie jest wskazane, by z Mszą św. łączyć np. Nieszpory, gdyż one mają trochę inny charakter. Jeśli w parafii jest zawsze wieczorowa Msza św., bo jest więcej niż jeden ksiądz, to dobrze zrobić przerwę między tymi celebracjami. Różaniec jest wprawdzie ukierunkowany na udział w Mszy św., ale chodzi tu przede wszystkim o niedzielną, parafialną, wspólnotową Eucharystię i wtedy też nie jest z nią łączony. W październiku np., gdy jest jeden ksiądz w parafii, lepiej niech Msza św. będzie rano dla tych, co o nią prosili, a wieczorem tylko Różaniec z rozważaniem słowa Bożego i Komunią św.
Unikać też należy opuszczania czy skracania chwili milczenia, bo ono jest potrzebne do rozpoczęcia medytacji, do wejścia w atmosferę myślenia kategoriami Bożymi, do oderwania się od spraw codziennych, a właściwie do powierzenia ich Bogu i spoglądania na nie ze strony Bożej. "By zrozumieć Różaniec, trzeba wejść w dynamikę psychologiczną właściwą miłości" (RVM, n. 36). Ta chwila milczenia bardzo pomaga w skupieniu, pozwala zatopić się w Bogu, by móc potem powtarzać Pozdrowienie Anielskie. "Patrząc powierzchownie na to powtarzanie, można by traktować Różaniec jako praktykę jałową i nużącą. Jednak do zupełnie innych wniosków na temat koronki można dojść, kiedy uzna się ją za wyraz nigdy nie znużonej miłości, która ciągle powraca do ukochanej osoby z gorącymi uczuciami, które, choć podobne w przejawach, są zawsze nowe ze względu na przenikającą je czułość" (RVM, n. 26).
Doświadczeni spowiednicy radzą na przykład, gdy penitent oskarża się z rozproszenia na Mszy św. czy w czasie jakiejś innej modlitwy, by przychodzić do kościoła trochę wcześniej, a nie w ostatniej chwili, nie dopiero wtedy, gdy ksiądz i ministranci wychodzą z zakrystii do ołtarza. Przyjść więc trzeba choćby kilka minut przed rozpoczęciem liturgii, zająć miejsce w ławce, wyciszyć się i oddać rozmowie z Bogiem. Chwila milczenia przy modlitwie jest potrzebna i nie można odbierać jej Panu Bogu i ludziom. A Różaniec bez kontemplacji jest "ciałem bez duszy" (Paweł VI, Marialis cultus, n. 47), jest "wyzuty ze swej natury" (RVM, n. 12).

cdn.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin o rosyjskich dronach nad Polską: jesteśmy na krawędzi przepaści

2025-09-11 20:10

[ TEMATY ]

kard. Pietro Parolin

rosyjskie drony

krawędź przepaści

Vatican Media

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej rozmawiał z dziennikarzami przy okazji odbywającego się w Watykanie kongresu Papieskiej Akademii Teologicznej. Odniósł się zarówno do sytuacji w Gazie, jak też do wydarzeń w Polsce i na Ukrainie.

Kard. Parolin wyraził ubolewanie, że Izrael „nie zatrzymuje się, pomimo tak licznych apeli, kierowanych także ze strony Kościoła katolickiego, ze strony kard. Pizzaballi”. To komentarz do najnowszego nagrania, opublikowanego w mediach społecznościowych przez proboszcza katolickiej parafii Świętej Rodziny w Gazie, ks. Gabriele Romanellego. Na nagraniu słychać potężny wybuch w pobliżu kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Papież rozmawiał z nowymi biskupami: zaufajcie łasce stanu

2025-09-12 11:01

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican News

Do zaufania łasce Bożej i „łasce stanu” zachęcił Papież uczestników watykańskiego kursu dla nowych biskupów. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej podało informację o zamkniętej części audiencji, podczas której Leon XIV odpowiadał na pytania biskupów. „Modlę się za was, Kościół docenia wasze ‘tak’, nie jesteście sami, razem niesiemy ten ciężar i razem głosimy Ewangelię Jezusa Chrystusa” – powiedział Ojciec Święty.

Papież podkreślił, że ważne jest trwanie blisko Pana Boga, zachowanie czasu na modlitwę, życie w bezwarunkowym zaufaniu Duchowi Świętemu, który jest źródłem ich powołania. Zachęcił biskupów, by nie zrażali się pierwszymi trudnościami. Prosił ich o zachowanie bliskości z wiernymi i księżmi, o okazywanie względem nich miłosierdzia i stanowczości, kiedy jest to konieczne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję