Przypowieść o siewcy z dzisiejszej niedzieli (Mt 13,1-23) bierze za przykład pracę rolnika. W Biblii protoplastą tego zawodu jest Kain: o nim mówi się jako o „uprawiającym rolę” (Rdz 4,2). Kain traktowany jest jako przeciwieństwo brata Abla, który był pasterzem trzód. Imię Kain oznacza „istotę nabytą lub stworzoną przez Boga”. Zabójstwo brata było tragicznym wydarzeniem, które na zawsze naznaczyło życie Kaina-rolnika, będącego odtąd symbolem przemocy, która opanowała najbardziej rozwinięte i złożone struktury społeczne. Głos Boga pomieszany z wołaniem krwi Abla dopadł sumienie Kaina: „Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mnie z ziemi!”. Ciąży nad nim sąd Boga, który wyrywa go z jego ziemi, czyniąc tułaczem i zbiegiem. A oto skrucha winowajcy: „Zbyt wielka jest kara moja, abym mógł ją znieść”. To jest właśnie moment, w którym Bóg bierze grzesznika pod swoją władzę: „O nie! Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotnej pomsty doświadczy. Dał też Pan znamię Kainowi, aby go nie zabił nikt, kto go spotka”. Być może ten znak odwołuje się do tatuaży i fryzur, bądź innych symboli, które na starożytnym Bliskim Wschodzie wyróżniały różne plemiona i klany. W tym przypadku odnosiłby się do symbolu, który właściwy był Kenitom, plemieniu uznawanym za potomków Kaina. Oczywiście, dla autora biblijnego znak Kaina ma wartość religijną. Jest oznaką Bożej troski także o grzeszników. Po osądzeniu zabójcy Bóg nie zostawia go na łasce losu, lecz przyjmuje pod swoją opiekę, gdyż do Niego należy pomsta. Prorok Ezechiel odnosi następujące słowa do Boga: „Czyż tak bardzo miałoby mi zależeć na śmierci występnego – wyrocznia Pana Boga – a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył? Ja nie mam żadnego upodobania w śmierci – wyrocznia Pana Boga. Zatem nawróćcie się, a żyć będziecie” (Ez 18,23.32).
Dzieciństwo Jezusa od stuleci pobudza wyobraźnię. Skąpe przekazy ewangeliczne św. Łukasza oraz św. Mateusza usiłowano przez stulecia uzupełniać obfitym piśmiennictwem apokryficznym, a także wyrazić poprzez bogatą twórczość malarską
Uchodząca za najwcześniejszą Ewangelia według św. Marka nie informuje nas o dzieciństwie Jezusa. Marek, uczeń św. Piotra koncentruje się na najważniejszych, dojrzałych już latach życia Chrystusa: Jego nauczaniu oraz męczeńskiej śmierci. Z przytoczonych dwóch Ewangelii, które poświęcają trochę miejsca dziecięctwu Mistrza z Nazaretu możemy dowiedzieć się, że Jezus urodził się za panowania Heroda, króla Judei. Okrutny król (który zamordował swojego syna Antypatra, jedną ze swoich żon, oraz jej synów, brata i matkę) zmarł jednak 4 r. p.n.e., po ciężkiej chorobie nerek. Kazał również wymordować wszystkich chłopców w Betlejem do lat dwóch. Musiał zatem wiedzieć o narodzinach Jezusa wcześniej, tak więc data narodzin Jezusa musi być wcześniejsza niż 4 r. p.n.e. Wiemy również, że Jezus urodził się podczas spisu ludności. Jednak Ewangelia według św. Łukasza wspomina gubernatora Kwiryniusza, który przeprowadził spis w 6 wieku naszej ery. Ponieważ w jego czasie nastąpiła rebelia Żydów spis ten zapamiętał św. Łukasz i powiązał go z wcześniejszym, o którym wspominał wczesnochrześcijański pisarz imieniem Tertulian. Chodziło wówczas o spis gubernatora Sentiusa Saturninusa, który urzędował w latach 9-6 p.n.e. Nie popełnimy błędu sytuując narodzenie Jezusa na lata 5-7 p.n.e. Narodzinom Jezusa towarzyszyła gwiazda. Było to niezwykłe zjawisko astronomiczne. Słynny astronom Jan Keppler z XVII, obliczył, że w latach 7-6 p.n.e., które uważane są za prawdopodobny czas narodzenia Jezusa – istotnie nastąpiło niezwykłe zjawisko astronomiczne: koniunkcja planet Jowisza, Saturna i Marsa, a które zaobserwować mogli „Magowie”, ludzie parający się w tamtym czasie nie tylko astronomią.
Rembrandt van Rijn, fragment obrazu „Jezus i jawnogrzesznica” (XVII wiek)
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
6 kwietnia 2025, piąta niedziela Wielkiego Postu, rok C
W niedzielę 6 kwietnia kończy 80 lat arcybiskup metropolita-senior Santiago de Chile kard. Celestino Aós Braco OFM Cap., tracąc tym samym prawo udziału w przyszłym konklawe. Obecnie liczba uprawnionych do wyboru kolejnego papieża wynosi 136, a pozbawionych tego prawa - 116. Purpurat chilijski (choć urodzony w Hiszpanii) jest jednym z pięciu kapucynów w Kolegium Kardynalskim.
Przyszły kardynał urodził się 6 kwietnia 1945 w mieście Artaiz w północno-zachodniej hiszpańskiej prowincji Nawarra (archidiecezja Pampeluna). Tam też ukończył szkołę podstawową i średnią, po czym w latach 1960-63 studiował filozofię w Saragossie, a w latach 194-68 - teologię w Pampelunie. 14 sierpnia 1963 rozpoczął nowicjat w Zakonie Braci Mniejszych Kapucynów w mieście Sangüesa w Nawarze. Równo w rok później złożył w nim śluby czasowe, a 16 września 1967 - śluby wieczyste. W latach 1972-80 uzupełniał studia na uniwersytetach w Saragossie i Barcelonie, uwieńczone licencjatem z psychologii. Dzięki tej specjalizacji kształcił się w latach 1980-81 na Papieskim Uniwersytecie Katolickim Chile.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.