Rada ds. Duszpasterstwa Młodzieży debatuje o przygotowaniach do ŚDM 2016
Przygotowania do Światowego Dnia Młodzieży w Krakowie 2016 to główny temat spotkania Rady Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Młodzieży, które odbywa się w Warszawie. - Potrzebne jest ożywienie w parafiach, aby ŚDM był wielkim finałem i świadectwem tego, co się w Kościele w Polsce dokonało – podkreśla ks. Grzegorz Suchodolski, dyrektor generalny komitetu organizacyjnego ŚDM w Krakowie a zarazem konsultor Rady.
Każde wydarzenie duszpasterskie wymaga solidnego przygotowania – uważa przewodniczący Rady bp Henryk Tomasik. Dlatego to gremium przygotowuje materiały duszpasterskie na pielgrzymkę krzyża i ikony Salus Populi Romani w tych polskich diecezjach, które jeszcze nie gościły u siebie znaków ŚDM a także proponuje formy i sposoby przeżywania tej peregrynacji, tak aby – jak mówi bp Tomasik – „młodzież jeszcze bardziej związała się z tajemnicą krzyża i Matką Bożą”.
Ważnym tematem obrad członków i konsultorów Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży jest też przygotowanie propozycji na tzw. Dni w diecezjach, które poprzedzą główne wydarzenia ŚDM 2016. - To także ogromna szansa na promocję Polski i regionu oraz poznania naszej pobożności przez grupy spoza Polski – dodał bp Tomasik.
W niektórych diecezjach już powstały centra ŚDM, co zdaniem przewodniczącego Rady KEP, świadczy o coraz większym zainteresowaniu dobrym przygotowaniem do ŚDM. - Teraz jest ważne, aby duszpasterstwo ogólne i duszpasterstwo młodzieży, pracę ruchów i stowarzyszeń katolickich uaktywnić i zsynchronizować – zaznaczył.
Reklama
Jutro w Warszawie odbędzie się spotkanie diecezjalnych duszpasterzy młodzieży i koordynatorów ŚDM w diecezjach. - Jest to ekipa ok. 80-osobowa, na której spoczywa ciężar przygotowania pastoralnego i duchowego polskich parafii i młodzieży do ŚDM – podkreśla ks. Suchodolski, dodając, że w wielu polskich diecezjach tegoroczne odprawy katechetyczne przed nowym rokiem szkolnym były poświęcone właśnie przygotowaniom do ŚDM.
Jego zdaniem, obecnie wyzwaniem dla diecezji jest ożywienie parafialne duszpasterstwa młodzieży, żeby – jak mówi – „młodzi nie szukali spotkań gdzieś daleko lub jedynie w bardzo prężnych ośrodkach, ale by propozycję formacji duchowej znaleźli u siebie”. Obecnie realizowany jest program przygotowań duchowych „Czat ze Słowem” a od I niedzieli Adwentu będzie nowy program pod nazwą „Serce 2.0” i to będzie istotne zadanie dla duszpasterzy i animatorów – podkreśla ks. Suchodolski.
Natomiast najpilniejszym wyzwaniem dla archidiecezji krakowskiej - organizatora ŚDM, jest - zdaniem dyrektora generalnego komitetu organizacyjnego - stworzenie jak najszybciej pełnej wizji wydarzeń centralnych ŚDM 2016 oraz tzw. dni katechetycznych. Ks. Suchodolski ma też nadzieję, że do końca października będzie wiadomo, gdzie konkretnie odbędą się wydarzenia centralne ŚDM. Obecnie, jak mówi, trwa dokładna analiza różnych wariantów.
Dyrektor generalny komitetu organizacyjnego ŚDM w Krakowie ma też nadzieję, że dwa lata przygotowań, będą „błogosławionym czasem ożywienia duszpasterstwa młodzieży”. - Gdybyśmy przygotowali tylko idealny teren pod wydarzenia centralne w roku 2016 a nie zajęli się młodzieżą teraz, to stracimy szansę duszpasterską, jaką dają nam ŚDM – podkreśla ks. Suchodolski. Zadaniem Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży jest analizowanie postaw współczesnej młodzieży, poszukiwanie nowych form obecności Kościoła wśród młodych oraz inspirowanie pracy formacyjnej, ze szczególnym uwzględnieniem treści orędzi papieskich.
Rozpoczęta wiosną br. nowa kadencja Rady zbiega się z czasem przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, stąd wśród jej konsultorów znalazło się wiele osób zaangażowanych w przygotowanie tego wydarzenia.
Ks. Artur Godnarski - znany ewangelizator i koordynator inicjatywy Przystanek Jezus - będzie gościem czwartej odsłony oficjalnych rekolekcji „Dla nas i całego świata”, przygotowywanych przez Komitet Organizacyjny ŚDM 2016. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę, 19 marca, w wigilię Niedzieli Palmowej, która jest świętowaniem ŚDM w wymiarze diecezjalnym.
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
Niemiecki farmaceuta Andreas Kersten złożył wniosek o cofnięcie swojej licencji zawodowej po orzeczeniu sądu, który, choć oczyścił go z zarzutów wykroczenia zawodowego, stwierdził, że sprzeciw sumienia nie może być ważniejszy od obowiązku wydawania autoryzowanych leków, takich jak „pigułka dzień po”.
Andreas Kersten, niemiecki farmaceuta i właściciel apteki Undine w Berlinie, oficjalnie zwrócił się o cofnięcie zezwolenia — państwowej licencji, która umożliwia mu wykonywanie zawodu farmaceuty w Niemczech. Decyzja ta jest konsekwencją orzeczenia Wyższego Sądu Administracyjnego Berlina-Brandenburgii, który w czerwcu 2024 r. uniewinnił go od zarzutu naruszenia obowiązków zawodowych, ale jednocześnie orzekł, że farmaceuci nie mają prawa odmówić wydania zatwierdzonych leków z uwagi na sprzeciw sumienia .
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.