Reklama

Kościół

Nowy rys pontyfikatu Leona XIV: Miłość i Jedność

Spójrzcie na Chrystusa! Otwórzcie się na propozycję Jego miłości! – jak bardzo te słowa Leona XIV wygłoszone w homilii podczas mszy inaugurującej pontyfikat przypominają te wypowiedziane z tej samej okazji przez Jana Pawła II: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”! To pokazuje, jak Chrystocentryczny jest nowy papież Amerykanin, jak kieruje uwagę człowieka i współczesnego świata na samego Chrystusa. Natomiast hasło tego pontyfikatu, jak wynika z programowej homilii, brzmi: Miłość i jedność.

2025-05-18 11:20

[ TEMATY ]

komentarz

homilia

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele znaków i symboli towarzyszyło inauguracji pontyfikatu, począwszy od momentu, kiedy Leon XIV objechał plac św. Piotra otwartym papamobile i pokazał, jak będzie wyglądać jego komunikacja– oparta na bliskości i wychodzeniu do ludzi. „Na gorąco” zwrócę uwagę jedynie na kilka aspektów poruszonych w homilii.

Włodzimierz Rędzioch

Ujęło mnie, jak Leon XIV pojmuje swoją rolę jako papieża: „Nie mam żadnych zasług, z bojaźnią i drżeniem przychodzę jako brat”. Nie jako „samotny wódz czy przywódca wynoszący się ponad innych”, ale jako „sługa waszej wiary i radości”. Pokazał autentyczną pokorę (przypominają mi się słowa Benedykta XVI, który mówił, że jest „skromnym robotnikiem winnicy Pańskiej”), ale jednocześnie mocno zaakcentował misyjność tego pontyfikatu. Papież ma przede wszystkim na nowo „zarzucać sieci, by wszyscy odnaleźli Boga”, czyli papież ma przede wszystkim prowadzić ludzi do Boga, do wiary, ma być przewodnikiem i misjonarzem– to jest wyraźna zapowiedz kierunku działania i posługi Leona XIV. Papież, jak stwierdził, ma także strzec bogatego dziedzictwa duchowego minionych pokoleń. To ukłon w stronę tradycji, wskazanie na konieczność zachowania całego dziedzictwa dziejów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Znamienne, że papież wskazał, jaka ma być rola Kościoła: ma on docierać do wszystkich ludzi, „do tych, co upadli, co się zaparli Boga, jak Piotr”. Bo „Bóg Kocha człowieka miłością bezwarunkową, bez zastrzeżeń i kalkulacji” - tak jak rodzic kocha dziecko (czy to nie stwierdzenie innymi słowy – znów za Janem Pawłem II – że „człowiek jest drogą Kościoła?!). W homilii Leona XIV padło dobitne zdanie: „Władzę Kościoła stanowi miłość Chrystusa. Zadaniem Kościoła jest : głosić światu miłość Chrystusa”, bo „niespokojne jest serce człowieka, które nie spocznie w Bogu” – mówił papież , odwołując się do słów św. Augustyna. To pokazuje, jak bardzo Chrystocentryczny będzie ten pontyfikat – pobrzmiewa w tej homilii w mojej ocenie echo deklaracji "Dominus Iesus", o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła, podpisanej przez kard. Ratzingera w 2000 roku – także Jubileuszowym, jak obecnie Rok 2025.

Trzeba dodać, że pokój, do którego również odnosił się papież, też ma wypływać z nauczania Chrystusa, z Ewangelii, ma to być Boży pokój w ludzkich sercach. Leon XIV już pokazał, jak bardzo będzie o niego zabiegał, także w kontekście wojny w Ukrainie.

Włodzimierz Rędzioch

Z pewnością, nowym rysem pontyfikatu jest mocne położenie akcentu na JEDNOŚĆ - to nawiązanie do programu i hasła biskupa Prevosta teraz, podczas inauguracji, wybrzmiewa mocniej. Po pierwsze – chodzi jedność Kościoła wewnątrz niego samego. Papież dostrzega potrzebę zjednoczenia, tworzą się bowiem dzisiaj różne rysy Kościoła na różnych kontynentach, różne skrzydła, tendencje, podzielony jest też rodzimy Kościół Leona XIV w USA, a tylko zjednoczony Kościół wewnętrznie może być znakiem dla świata – jak stwierdził papież. Po drugie - chodzi jedność w różnorodności, jedność chrześcijan, ale uwaga – w różnorodności (co wybrzmiało już wcześniej podczas spotkania z Kościołami Wschodnimi). Wszystkie te działania mają się dokonywać w miłości - która jest hasłem pontyfikatu, jak to wybrzmiało w homilii papieża.

Oceń: +13 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bitwa Warszawska była, jak święta wojna

[ TEMATY ]

komentarz

Kadr z filmu "1920 Bitwa Warszawska"

 Kadr z filmu 1920 Bitwa Warszawska

Wojna polsko-bolszewicka miała znamiona wojny religijnej, a właściwie walki dobra ze złem. Dlatego też Kościół wykazał się chyba największym w naszej historii zaangażowaniem.

"Polska w pochodzie bolszewizmu na świat jest już ostatnią dla niego barierą, a gdyby się ta załamała, rozleje się on po świecie falami zniszczenia. I jakżeż straszliwa jest ta fala, która dziś światu zagraża. Bo bolszewizm jest ostatnim wykwitem wszelkich zasad negacji, chowanych przez całe stulecie, które godziły w rodzinę, w wychowanie, w ustrój socjalny, w religię... (...) Oprócz doktryny i czynu, nosi jeszcze bolszewizm w swej piersi nienawiścią zionące serce.(...) Bolszewizm prawdziwie jest żywym wcieleniem i ujawnieniem się na ziemi ducha antychrysta" - to nie jest odezwa prawicowych partii do swoich wyborców, ale fragment listu Episkopatu Polski, który został napisany w lipcu 1920 roku. Co więcej, podobne słowa padały z kościelnych ambon bardzo często zagrzewając mężczyzn do walki, a wszystkich wiernych do wsparcia materialnie i duchowo Wojska Polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Komunia święta bez świętej spowiedzi?

2025-06-10 13:52

Niedziela Ogólnopolska 24/2025, str. 10-11

[ TEMATY ]

spowiedź

Komunia

Karol Porwich/Niedziela

Zaczyna się zauważać w Polsce zjawisko tzw. samorozgrzeszania. Co jest jego genezą – kryzys sumienia, ignorancja, duchowe lenistwo?

W ostatnich dwóch-trzech dziesięcioleciach XX wieku w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych umocnił się trend przyjmowania Komunii św. przez wiernych bez wcześniejszej spowiedzi. W różnych kręgach zaczęto uważać, że spowiedź powszechna, wypowiadana na początku Mszy św., jest jedyną i wystarczającą w życiu katolika.
CZYTAJ DALEJ

Jak on to robił? – Charakterystyka kaznodziejstwa ks. Piotra Pawlukiewicza

2025-06-12 20:00

[ TEMATY ]

książka

ks. Piotr Pawlukiewicz

RTCK

Ks. Piotr Pawlukiewicz

Ks. Piotr Pawlukiewicz

Ks. Piotr Pawlukiewicz był jednym z najbardziej charyzmatycznych i cenionych polskich kaznodziejów. Rekolekcjonista, duszpasterz akademicki, wykładowca homiletyki i autor wielu książek, przyciągał tłumy dzięki swojej autentyczności, poczuciu humoru i odwadze w poruszaniu trudnych i kontrowersyjnych tematów. W książce "Moją misją było gadanie o Panu Bogu. Czyli ks. Piotr Pawlukiewicz na ambonie" widzimy jego pasję do głoszenia Słowa Bożego oraz wpływ, jaki wywarł na współczesne duszpasterstwo i życie Kościoła w Polsce.

Przedstawiamy fragment książki "Moją misją było gadanie o Panu Bogu. Czyli ks. Piotr Pawlukiewicz na ambonie". Więcej: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję