Reklama

Rodzina

Jak rozpoznać?

Kiedyś będę ojcem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojcostwo to zmiana mentalności sportowego auta na rodzinnego vana. Przed pojawieniem się potomka z wiatrem we włosach zdobywamy świat. Wielokrotnie sprawdzamy nasze parametry: silnik, zawieszenie, opony, hamulce, nadwozie. Ponoć później istnieje tylko jedno kryterium: ma być duży. Bo ojcostwo zmienia priorytety.

Zostałem poproszony o zbadanie podejścia młodych chłopaków do zostania rodzicem. Zacząłem od umieszczenia sondy o ojcostwie na autorskim blogu (sebastian-banasiewicz.blogspot.com). Chciałem poznać pomysły na przyszłość moich akademickich kolegów. Sprowadziłem dyskusję do jednego prostego pytania: czy widzą w sobie kandydata na ojca? Jak się można było spodziewać, odpowiedzi najpierw udzieliła... kobieta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Akademicki wzór ojca

Justyna, studentka polonistyki, przedstawiła damski punkt widzenia na temat ojca „poszukiwanego” przez przyszłe matki. „Facet powinien wiedzieć, czego chce”. Ma w przedmałżeńskim życiu nauczyć się odpowiedzialności, zdecydowania i miłości. Ma zapewnić przyszłej rodzinie bezpieczeństwo i byt. „Tata powinien być wzorem dla dziecka, przekazać mu miłość, szacunek do innych i wiarę”.

Po długiej liczbie kobiecych wymagań Justyna napisała świadectwo. Myślę, że może być ono wskazówką dla każdego mężczyzny. Szczerze, chciałbym kiedyś usłyszeć coś podobnego od mojego dziecka. Wtedy będę pewien, że jestem świetnym tatą. „Mój tatuś jest ideałem ojca – po latach nadal jest dla mnie ideałem mężczyzny, wzorem męża i ojca. Nigdy nie musiałam się prosić o jego miłość, bo wciąż czuję, że jestem jego córeczką, tak jak 15 i 20 lat temu. Mama zawsze w nim miała oparcie, a On potrafi wszystko i może wszystko”.

Oczywiście mężczyźni byli mniej wylewni. Wybrałem odpowiedź Jacka, pod którą mógłbym się spokojnie podpisać. Bo większość facetów ma w tyle głowy myśli o ojcostwie. Jeśli chodzi o miejsce na życiowej liście priorytetów, to „chcę być ojcem” znajduje się na podium. Często nie na pierwszym miejscu, bo do wyniku „dziecko” potrzebujemy sumy dwóch osób.

Reklama

Jacek wybornie ujął, jak wyobraża sobie bycie tatą: „Jako ciężką pracę z hojnym wynagrodzeniem – szczęściem i pociechą”. Jakim chciałby być ojcem? Męska duma podsunęła odpowiedź – „najlepszym”. Natomiast podpatrując swojego ojca powinniśmy postawić na „dobry kontakt”. Jeżeli nie mieliśmy właściwego wzorca, to zacytuję poradę nr 1: „Nie chodzi mi tylko i wyłącznie o rozmowę, ale i o wspólne spędzanie czasu, dzielenie pasji i zainteresowań”. Bo ojcem się nie bywa, nim się po prostu jest.

Mój wzór ojca

Kondrat Kruczkowski, młody ojciec, na swoim blogu haloziemia.pl o byciu ojcem: „towarzyszy nam destrukcyjne, sabotujące przekonanie o byciu nie dość dobrym”. Wielu młodych facetów odkłada myśli o ojcostwie często nie z powodu studiów, pracy, nieciekawych perspektyw. Rozmawiając z osobami z akademików, okazuje się, że powody ekonomiczne i społeczne to rewers problemu. Ukrywaną stroną oddalania wizji ojcostwa jest brak tej wizji. Dokładniej – niewłaściwy wzór ojca. Jego konsekwencją jest dorosły z wnętrzem przestraszonego dziecka.

Znam chłopaków, którzy nie mogli podpatrywać taty. Alkoholizm, nadmierna praca, wypadek – przyczyny braku ojców z mojego otoczenia. Ale nawet wtedy sprawa nie jest przegrana. Bo faktem jest, że każdy chłopiec potrzebuje wzoru mężczyzny. Każda dziewczyna potrzebuje oparcia w mężczyźnie. Jednak prawidłowy rozwój dziecka może zapewnić niekoniecznie ojciec. Może to być dziadek, wujek, nauczyciel. Nieodłączny męski towarzysz w okresie dzieciństwa i dojrzewania. Ponieważ tata to znaczy obecność.

Dobry ojciec = dobry mężczyzna

Przechodzimy do sedna sprawy. Aby nauczyć się, jak być dobrym ojcem, trzeba najpierw nauczyć się, jak być dobrym mężczyzną. Nie polecam żadnemu chłopakowi, który nie jest przekonany o swojej męskości, zostawać ojcem. Przez dojrzałą męskość rozumiem zdolność kierowania swoim życiem, panowanie nad pożądaniami, odpowiedzialność, poświęcenie, zdolność nawiązywania zdrowych relacji, pasję do wykonywanej pracy. Nauczyć się tych cech można tylko przez zbieranie życiowych doświadczeń. Oddzielanie kłamstwa iluzji od piękna rzeczywistości.

Jakim chciałbym być tatą? Takim, który patrząc na niemowlaka po prostu się do niego uśmiechnie i powie, że go kocha. Takim, który 50 lat później zrobi dokładnie to samo. Już teraz przygotowuję się do takich momentów. Bo ojcostwo to poznanie swojej męskości. Na najpiękniejszą przygodę życia cierpliwie czekam.

2014-06-16 13:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojcowie na start

Mimo niezbyt sprzyjającej aury pobiegli na dystansie 1200 metrów dla swoich rodzin, dla kibicujących im z wypiekami na twarzy dzieci. Emocje były nie mniejsze niż te na wielkich sportowych imprezach. Już po raz ósmy 3 lipca Stowarzyszenie Szczęśliwy Dom im. Wiktorii i Józefa Ulmów z Dziećmi zorganizowało Bezalkoholowy Piknik Rodzinny i VIII Rzeszowski Bieg Ojców w tym roku pod hasłem „Aktywny tata, trzeźwy tata”.

Zanim ponad 60 ojców stanęło na starcie, scenę na rzeszowskich bulwarach opanowali młodzi artyści, m.in. z Miejsko-Gminnego Domu Kultury im. Franciszka Kotuli w Głogowie Małopolskim, wystąpiła także Ania Kwas i zespół VIR. Najpierw artystyczne występy i piosenki dla tatusiów, a potem już były sportowe emocje, czyli po prostu moc dobrej zabawy. Zabawy integrującej rodziny, pokazującej jak niezwykle ważne miejsce w niej ma ojciec.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca

[ TEMATY ]

pierwsze soboty miesiąca

Karol Porwich/Niedziela

Osobom, które będą uczestniczyć w pierwszosobotnich nabożeństwach, Maryja obiecuje towarzyszenie w chwili śmierci i ofiarowanie im wszystkich łask potrzebnych do zbawienia.

1. Wielka obietnica Matki Bożej Fatimskiej

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję