Z bardzo ciekawą inicjatywą obchodów 25-lecia wolności wyszła społeczność Szkoły Podstawowej nr 28 im. św. Jana Pawła II w Wałbrzychu.
Spytaliśmy nasze dzieci, jak postrzegają wolność, czym ona dla nich jest? dzieli się Urszula Karnasiewicz, dyrektor szkoły. Podczas lekcji wychowawczych nauczyciele dużo mówili na temat wolności, przemian w Polsce. Szczególnie chcieliśmy podkreślić zasługi naszego patrona, św. Jana Pawła II dla wolności. Nazywamy go Papieżem Wolności. Dzieci namalowały plakaty, które uwidaczniają to, w jaki sposób traktują wolność. Czym ona dla nich jest. Te młodsze kojarzą wolność z wakacjami i podróżami, stąd na jednym z plakatów olbrzymi motyl. Natomiast te starsze, znające już najnowsze dzieje historii Polski, zamieściły na plakatach Papieża Polaka, słowa wypowiedziane w Gdańsku na temat „Solidarności” i wolności. Prace dzieci zostały wywieszone na ogrodzeniu szkolnym, tworząc niecodzienną wystawę. Budynek leży przy ruchliwej ulicy w centrum miasta. Nie dziwi więc fakt, że wystawa przykuwa uwagę przechodniów.
Bardzo ciekawy pomysł dzielą się przechodnie. Ważne, żeby nasze dzieci poznawały najnowsze dzieje Ojczyzny dodawali.
Reklama
Szkoła w ten sposób wpisała się w miejskie obchody święta. Oprócz prac plastycznych, dzieci miały okazję spotkać podczas specjalnych lekcji historii ludzi, którzy przed dwudziestoma pięcioma laty czynnie brali udział w tworzeniu pierwszych samorządowych struktur samorządowych.
Przez jeden dzień, słuchaliśmy również top-przebojów ostatnich dwudziestu pięciu lat dopowiada pani dyrektor. Chcemy również poprzez zabawę, pokazać dzieciom walory wolności. One tego nie pamiętają, ale gdyby nie te wybory przed laty, to nie było tej szkoły. Tutaj była siedziba PZPR. Dzieci, kiedy się o tym dowiedziały, to zamieściły to na jednym z plakatów. Prac plastycznych wykonano bardzo dużo, niestety tylko niektóre ujrzały światło dzienne. Miejsc na ogrodzeniu nie starczyło dla wszystkich, pomimo tego, że każdego dnia zmieniano na kolejne. Co roku staramy się też podkreślać rolę naszego Patrona w odzyskaniu wolności w Polsce podkreśla p. Karnasiewicz.
Dwadzieścia pięć lat od pierwszych wyborów w wolnej Polsce wyrosło nowe pokolenie Polaków, które nie pamięta szarości tamtych dni. Dlatego ważne, żeby to wspominać i o tym mówić. Historię trzeba po prostu znać.
Młodzi ludzie – zapaleńcy, miłośnicy historii, pasjonaci – od ośmiu lat przywracają pamięć o pochodzącym z okresu Bitwy Łódzkiej wojennym cmentarzu w Wiączyniu Dolnym k. Łodzi. Prowadzą na nim prace inwentaryzacyjne, porządkowe, dbają o istniejące nagrobki, zapalają znicze. Wszystko po to, by nekropolia sprzed stu lat nie została zniszczona i zapomniana i by mieszkańcy Łodzi, ale też ci okoliczni, pamiętali o tym, co się wydarzyło na ich terenie. Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne „Grupa Łódź”, w skład którego wchodzą, organizuje tu akcje sprzątania kilka razy w roku. Ostatnia miała miejsce w minioną sobotę. Razem z „poszukiwaczami”, jak się ich potocznie nazywa, pracowała 7-letnia Agatka i osoby ze Stowarzyszenia Kompanja Brus.
Zajmujący ponad hektar, ogrodzony drewnianym, solidnym płotem, cmentarz wojenny, znajduje się w lesie wiączyńskim. Schowany wśród sosen i dębów, spoza których gdzieniegdzie przebłyskują promienie słońca, sprawia wrażenie pięknego, malowniczego i zapewne godnego miejsca spoczynku poległych żołnierzy. Przejmujący spokój, ale też delikatny szum drzew nadają nekropolii majestatu. To taka zapomniana perełka bliższej i dalszej okolicy. Pochowani są na nim żołnierze armii rosyjskiej i niemieckiej (w tym Polacy) polegli w listopadzie i grudniu 1914 r. w walkach tzw. Operacji łódzkiej. Oś cmentarza dzieli go na dwie części. Po lewej stronie, głównie w mogiłach zbiorowych, spoczywają żołnierze rosyjscy, po prawej niemieccy. W każdej części znajduje się aleja zakończona pomnikiem. Ufundował je znany łódzki przemysłowiec Karol Scheibler. Na początku każdej alei ulokowane są kamienne kręgi tzw. kwatery oficerskie. Początkowo miejsce spoczynku znalazło tu 798 poległych. W wyniku komasacji przeprowadzonych w latach 30. XX wieku na cmentarz ten zostali przeniesieni żołnierze pochowani w innych miejscach ówczesnej gminy Nowosolna. Obecnie spoczywa tu prawdopodobnie ok. 4 tysięcy poległych.
Gdyby nie zaangażowanie i ogromna praca osób z „Grupy Łódź”, cmentarz zapewne zatonąłby w leśnej ściółce i wyrastających gęsto drobnych drzewach i krzakach. Dziś nekropolia jest już precyzyjnie obmierzona, przygotowano też plan obiektu i zinwentaryzowano znajdujące się tu nagrobki. Ogrodzenie to także dzieło Stowarzyszenia. Jednak choć cmentarz jest zabytkiem nadal nie udało się wpisać go do rejestru. Znikome jest także zainteresowanie okolicznych mieszkańców i szkół. „Poszukiwacze” wierzą jednak, że gdy o nekropolii zrobi się głośno, gdy zostanie wydany przygotowywany właśnie folder i opracowana ścieżka edukacyjna oraz rozpropagowane lekcje historii w terenie, cmentarz zostanie dostrzeżony i przywrócona mu należna cześć.
Kuria Metropolitalna w Lublinie planuje uruchomienie stacji ładowania samochodów elektrycznych na parkingach przy parafiach. Inicjatywę motywuje troską o planetę i nauczaniem Kościoła.
Kanclerz lubelskiej kurii ks. Adam Jaszcz poinformował PAP, że na parkingu przy kościele św. Maksymiliana Kolbego w Lublinie jest 70 miejsc postojowych i dwa z nich zostaną zaopatrzone w stację ładowania samochodów elektrycznych.
Pierwsza książka ewangelizacyjna Arkadiusza Łodziewskiego trafiła do ponad 100 tysięcy osób. Wydawnictwo Salwator organizuje z tej okazji spotkanie z Autorem, które odbędzie się już 16 grudnia w Krakowie.
Podziel się cytatem
Już 16 grudnia w auli Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie, przy ul. św. Jacka 16, odbędzie się spotkanie autorskie z Arkadiuszem Łodziewskim, który podzieli się swoim niezwykłym świadectwem nawrócenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.