Reklama

Święta i uroczystości

Trójca Święta – wzór doskonałej wspólnoty

Prawda o Bogu w Trójcy Jedynym należy do największych tajemnic chrześcijaństwa, której nie da się zgłębić do końca. Można jedynie się do niej zbliżyć, czemu mają służyć wszelkie próby jej opisania, najczęściej zresztą za pomocą metafor i mglistych intuicji

Niedziela Ogólnopolska 24/2014, str. 34

[ TEMATY ]

Trójca

Duch Święty

Trójca Święta

B. M. SZTAJNER/NIEDZIELA/KATEDRA ŚWIĘTEJ RODZINY W CZĘSTOCHOWIE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród teologów znajdziemy więc opinię, że Trójca Święta jest pierwowzorem Kościoła. Skoro bowiem Kościół jest wspólnotą i spodobało się Bogu zbawić człowieka we wspólnocie, w Trójcy Świętej będziemy mieli do czynienia także ze wspólnotą. Tym razem jednak jest to doskonała wspólnota Osób, między którymi – jak ktoś powiedział – aż kipi miłością.

Ojciec o matczynej tkliwości

W refleksji nad Trójcą Świętą przeszkadzają niewątpliwie nasze zmysły. Jeśli mówi się o trzech osobach, oczy wyobraźni natychmiast „zobaczą” trzy postaci, a zmysł skłonny do analogii każe myśleć o trzech odrębnych bytach. Tymczasem chrześcijanie widzą w jednym Bogu trzy Osoby. Pierwszą z nich jest Bóg Ojciec. Jak przekonuje nas Katechizm Kościoła Katolickiego, „określając Boga imieniem «Ojciec», język wiary wskazuje przede wszystkim na dwa aspekty: że Bóg jest pierwszym początkiem wszystkiego i transcendentnym autorytetem oraz że równocześnie jest dobrocią i miłującą troską obejmującą wszystkie swoje dzieci. Ta ojcowska tkliwość Boga może być wyrażona w obrazie macierzyństwa, który jeszcze bardziej uwydatnia immanencję Boga, czyli bliskość między Bogiem i stworzeniem” (nr 239).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W doskonały sposób intuicję tę przedstawia obraz Rembrandta „Powrót syna marnotrawnego”. Na płótnie widać, jak stary ojciec kładzie swe dłonie na plecach powracającego syna, ale jedna jego dłoń wyraźnie ma kształty męskie, a druga – kobiece. Z jednej strony zatem Bóg Ojciec uosabia władzę stwórcy i moc sędziego, z drugiej zaś strony nieskończone miłosierdzie kojarzone z matczyną miłością.

Jak podkreśla ks. prof. Jerzy Szymik, w Biblii nie pojawia się pojęcie osoby, ale Bóg ma imię, jest wzywany po imieniu, może mówić, słuchać, odpowiadać. Komunikuje się z człowiekiem, ma świadomość, jest wolny, kocha.

Biblijne drogowskazy

Dogmat o Jednym i Jedynym Bogu w Trójcy Osób objawił Jezus Chrystus. Mówił on o Bogu Ojcu, któremu przypisuje się dzieło stworzenia. Chrystus ukazywał siebie jednocześnie jako Syna Bożego, doskonale zjednoczonego z Ojcem Niebieskim oraz objawił Ducha Świętego, który żyje i działa obecnie w Kościele. Prawdę o Trójcy Świętej wyraża nakaz misyjny Chrystusa: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 19).

W Piśmie Świętym znajdujemy oczywiście wiele podobnych miejsc, w których Pan Jezus mówi o swoim Ojcu jako o odrębnej Osobie. Można się doliczyć nawet kilkudziesięciu fragmentów w Ewangeliach, gdzie jest mowa o Duchu Świętym jako równym Ojcu i Synowi i jako o odrębnej od nich Osobie. Gdy np. archanioł zwiastuje Maryi, że zostanie Matką, Ewangelista wyraźnie zaznacza, że to Bóg go posłał, aby Jej zwiastować, iż porodzi Syna Bożego, i że stanie się to za sprawą Ducha Świętego (por. Łk 1, 30-35).

Reklama

Podobnie przy chrzcie Pana Jezusa objawia się cała Trójca Święta: Syn Boży przyjmuje chrzest od św. Jana Chrzciciela, Bóg Ojciec daje Mu świadectwo głosem, a Duch Święty jawi się nad Jezusem w postaci gołębicy (por. Łk 3, 22).

Z kolei gdy Chrystus zapowiada zesłanie Ducha Świętego na Apostołów, mówi: „Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam” (J 14, 16). „Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy” (J 14, 26). „Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie” (J 15, 26). Uroczystość Trójcy Świętej przypada w pierwszą niedzielę po zesłaniu Ducha Świętego. Jest ona dziękczynieniem Bogu żyjącemu we wspólnocie miłujących się osób za to, że do tej wspólnoty zaprasza człowieka.

Lekcja miłości

Na pewno nieraz stawiamy sobie pytanie o to, czego uczą nas poszczególne prawdy wiary. Nie jest przypadkiem, że Kościół w sposób uroczysty ogłasza te prawdy i w formie dogmatów podaje do wierzenia. Kryje się w tym jakaś pedagogiczna myśl. Oprócz podania teologicznej treści, Kościołowi chodzi na pewno o coś więcej. Niewątpliwie zatem w tak bardzo zindywidualizowanym społeczeństwie potrzebna jest światu lekcja doskonałej wspólnoty. o niedościgniony wzór dla każdej rodziny i całego Kościoła. Tak mówił o tym Jan Paweł II w 1998 r. podczas rozważania na „Anioł Pański” w uroczystość Trójcy Przenajświętszej: „W Trójcy można dostrzec pierwowzór ludzkiej rodziny, złożonej z mężczyzny i kobiety, którzy zostali powołani, aby być dla siebie nawzajem darem we wspólnocie miłości otwartej na życie. W Trójcy Przenajświętszej znajdujemy także wzorzec rodziny Kościoła, w której wszyscy chrześcijanie mają budować autentyczne więzi wspólnoty i solidarności. To miłość jest konkretnym znakiem wiary w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego”. Do słów świętego Papieża można chyba jedynie dodać, że w Trójcy Świętej należy także dostrzec wzór dla podzielonego polskiego społeczeństwa.

2014-06-10 14:43

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odróżnić dobro od zła

Niedziela świdnicka 26/2017, str. 5

[ TEMATY ]

Trójca

Trójca Święta

Graziako

Fresk w kościele św. Józefa w Krzeszowie

Fresk w kościele św. Józefa w Krzeszowie
Gdy wchodziłem do pewnej świątyni, zapatrzyłem się w czasie modlitwy w piękną mozaikę, która przedstawia Trójcę Przenajświętszą. Bóg Ojciec ukrywa się pod symbolem trójkąta, na którego tle jest przedstawiony Syn Boży – najbardziej znana nam Osoba Boska, bo ta Osoba Boska stała się człowiekiem, Jezus Chrystus, a nad Jego głową widnieje gołębica, będącą symbolem Ducha Świętego. Skąd to wiemy? Z życia Pana Jezusa. W czasie Jego chrztu w Jordanie, gdy rozpoczynał działalność publiczną, wszyscy widzieli, jak Duch Święty zstępował na Jezusa w postaci gołębicy, a Ojciec niebieski zaświadczył, że otrzymujący chrzest jest Jego Synem: „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie” (Mt 3,17). Czasem symbolem Ducha Świętego jest ogień albo wiatr. Ogień – ponieważ Duch Święty w swym działaniu jest podobny do ognia, który nas oświeca. Dzięki światłu jesteśmy w stanie cokolwiek widzieć. Najlepsze oczy bez światła niczego nie zobaczą. Duch Święty oświeca nasz umysł, byśmy mogli zobaczyć nie tylko to, co widzi oko, ale i świat nadprzyrodzony. Wiemy, że ogień także nas ogrzewa. Duch Święty w wymiarze duchowym również ogrzewa nas swoją miłością. Wiatr – ponieważ podczas pierwszego zesłania Ducha Świętego słyszalny był wicher. (...)
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: 13. wezwanie dotyczy Polski

2025-02-28 07:24

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Jakie owoce przynoszą nasze działania? Historia Ignacego Jana Paderewskiego, wybitnego pianisty i polityka, jest pięknym przykładem tego, jak jeden akt dobroci może przynieść niespodziewane owoce. W 1892 roku, kiedy Paderewski zgodził się pomóc dwóm biednym studentom, nie mógł przewidzieć, jak jego gest zmieni bieg historii.

Jezus pokazuje Figę - dlaczego? Figa, której kwiat znajduje się wewnątrz owocu, symbolizuje naszą wewnętrzną przemianę i konieczność duchowego zaszczepienia, aby wydawać prawdziwe owoce. Bez wewnętrznej przemiany i otwarcia się na Bożą łaskę, nasze życie może wydawać owoce pozorne, które nie przynoszą prawdziwej radości i wartości.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: skomplikowany obraz kliniczny z ryzykiem stanu krytycznego

2025-03-02 20:08

[ TEMATY ]

choroba

papież Franciszek

klinika Gemelli

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Obraz kliniczny Ojca Świętego pozostaje skomplikowany, z ryzykiem stanu krytycznego, a rokowania są nadal ostrożne - donosi włoska agencja SIR powołując się na źródła watykańskie.

„Obraz stabilności mówi, że nie ma dalszych konsekwencji kryzysu z minionego piątku”, gdy doszło do skurczu oskrzeli i wymiotów, a następnie zassania stwierdza agencja SIR, powołując się na źródła watykańskie w odniesieniu do biuletynu medycznego wydanego dziś wieczorem, pod koniec 17 dnia hospitalizacji papieża w klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. „Obraz pozostaje skomplikowany, z ryzykiem stanu krytycznego, a rokowania pozostają ostrożne. Aktualnie nie ma leukocytozy, a papież przeszedł z nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej na stosowanie końcówek do nosa do tlenoterapii wysokoprzepływowej” - zaznaczono. W biuletynie wydanym przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej nie ma ponadto żadnych odniesień do pracy, ponieważ papież przeplatał chwile odpoczynku z modlitwą w kaplicy apartamentu na dziesiątym piętrze rzymskiego szpitala.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję