Reklama

Niedziela Łódzka

15. Zjazd Rodzin Adopcyjnych w Łodzi

Wyjątkowe i cudowne rodzicielstwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 200 rodzin uczestniczyło w minioną sobotę w zjedzie zorganizowanym w ramach dnia rodzicielstwa zastępczego w Centrum Służby Rodzinie w 25-lecie Archidiecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego w Łodzi. Wszyscy spotkali się najpierw na wspólnej Eucharystii, następnie na festynie w ogrodzie Centrum Służby Rodzinie.

Festyn był przede wszystkim okazją do spędzenia czasu razem na świeżym powietrzu. Na rodziny czekało wiele atrakcji. Był grill, słodki poczęstunek, pokazy cyrkowe, bańki mydlane, konkursy z nagrodami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na spotkanie przyjechali m.in. Marzena i Marcin z Warszawy z 3-letnim synkiem Rafałem. Decyzję o adopcji podjęli po kilku latach starania się o biologiczne dziecko. Jak mówią – ich droga była trudna i długa. Wiodła od pierwszego ośrodka, gdzie niestety się nie udało, do drugiego w Łodzi, gdzie – jak mówi pani Marzena – pracownicy podeszli do nich z sercem i zrozumieniem. „Daliśmy gotowość i otrzymaliśmy wsparcie, którego tak potrzebowaliśmy”. Kwalifikację przeszli pomyślnie, po jakimś czasie niespodziewanie zadzwonił telefon. Okazało się, że czeka na nich 4-miesięczny chłopiec. Pani Marzena pamięta do dziś, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie. „Razem z mężem zaczęliśmy go ściskać i całować i już za pierwszym razem bardzo trudno nam było się nim rozstać”. Po kilku tygodniach Rafał zagościł na stałe w ich domu. Marzena i Marcin pamiętają, że był to wspaniały, ale i trudny dzień i dla nich, i dla synka. „Szybko oddychał, rozglądał się po mieszkaniu, było widać, że czuje niepokój. Na szczęście pracownicy ośrodka przygotowali nas na wszystkie ekstremalne sytuacje – mówią. – Rozumieliśmy, że dla niego to wszystko jest nowe i obce – inne odgłosy, zapachy, przedmioty, inne przytulanie”. Już po dwóch tygodniach niepokój Rafała zmienił się w radosny uśmiech. Dzisiaj jest pogodnym, otwartym, komunikatywnym, pomysłowym i twórczym trzylatkiem. Jest wrażliwy i – jak mówi jego mama – może nawet trochę refleksyjny, ma duszę artysty. Jest szczęśliwy i jego rodzice też. Marzena i Marcin mówią, że „adopcja jest złapaniem dziecka, które leci w przepaść. Oczywiście każdy może je złapać, ale Rafała złapaliśmy akurat my. W pewnym sensie on również nas złapał, bo bez niego nasze życie było puste. To spotkanie to dla nas wiele wzruszeń. Przede wszystkim chcemy dziękować Bogu, że Rafał jest z nami i wyrażamy wdzięczność pracownikom Archidiecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego w Łodzi za zaufanie i wsparcie”.

Anna i Mariusz Marczewscy z Łodzi na spotkanie przyjechali z 3-letnią córką Julką. O adopcji myśleli od początku swojego małżeństwa. Jak tylko mogli, czyli po 5 latach, ukończyli kurs i czekali. Po dwóch latach zadzwonił telefon. Pani Anna pamięta, że było to dokładnie 5 października 2011 roku. Julka miała wtedy 7 miesięcy. „Gdy po raz pierwszy wzięłam ją na ręce, ona mocno się we mnie wtuliła i uśmiechnęła – już wtedy wiedziałam, że to jest moja córka”. Julka to dziś ruchliwa, inteligentna, zdrowa 3 latka, o silnym charakterze. Jej rodzice myślą już o kolejnej adopcji, bo – jak mówią, adopcja to wyjątkowe i cudowne rodzicielstwo. Julka na razie nie rozumie słowa „adopcja”, wie, że rodzicom dał ją Bóg.

To już 15. zjazd rodzin adopcyjnych. Przez 25 lat funkcjonowania Archidiecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego w Łodzi udało się znaleźć domy dla 1641 dzieci. „Każde z nich ma dwoje rodziców, więc to prawie 5 tysięcy szczęśliwych ludzi – mówi ks. Kaniewski. – Na zjeździe jest ich tylko część, ale jak chodzę między nimi i rozmawiam, to raduję się ich szczęściem. Widzę tyle troski, odpowiedzialności i miłości. Ta radość zwiększa jeszcze naszą motywację i przekonanie, że to słuszny kierunek służby ludziom, i że to skuteczna służba życiu”.

2014-06-05 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pro-life. Pro-love. Rodzina na medal

[ TEMATY ]

rodzina

Rycerze Kolumba

prolife

p. Maciej Maziarka

Może nawet nie nazwalibyśmy się wyłącznie pro-life, a bardziej pro-love. To, co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacją życia i miłości. Rodzina, która ma korzenie w Bogu, który jest Miłością, jest Siłą dla dzisiejszego świata, dla naszych małych wspólnot, ale i dla całego narodu – mówią państwo Angelika i Michał Steciakowie – Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba, rodzice dwojga adoptowanych dzieci.

Agata Kowalska: Międzynarodowa Rodzina Roku Rycerzy Kolumba – to brzmi dumnie. W jakich okolicznościach zostali Państwo uhonorowani nagrodą? Kto może otrzymać takie wyróżnienie?
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Chwała i cześć Bohaterowi!

2025-09-25 12:35

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

100 lecie ppor. Józefa Czesława Skrzyneckiego, żołnierza 4. Pułku Pancernego Skorpion.

100 lecie ppor. Józefa Czesława Skrzyneckiego, żołnierza 4. Pułku Pancernego Skorpion.

Do świątyni pw. Opieki św. Józefa i Matki Bożej z Góry Karmel przy ul. Liściastej 9 w Łodzi przybyła rodzina, przyjaciele oraz przedstawiciele Wojska Polskiego, aby uczestniczyć w dziękczynnej Mszy św. za sto lat życia ppor. Józefa Czesława Skrzyneckiego, żołnierza 4. Pułku Pancernego Skorpion.

W uroczystości również wziął udział Szwadron Skorpion z oryginalnym proporcem 4. Pułku Pancernego oraz poczet sztandarowy Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. - Dzisiejsza Eucharystia to nie tylko czas modlitwy i wdzięczności, ale także okazja, aby przypomnieć drogę żołnierskiej służby Pana Podporucznika, pełną poświęcenia, odwagi i umiłowania Ojczyzny. Niech ta Msza św. będzie czasem wspólnego dziękczynienia i wdzięczności wobec Jubilata, wobec historii i wobec Boga, który prowadzi go przez całe życie – powiedział Witold Gudyś prezes Polskiej Grupy Pamięci Historycznej. Dla upamiętnienia bohaterskiego szlaku bojowego została przygotowana specjalna tablica, na której opisano jego drogę wojenną. Powstała ona dzięki staraniom córki Jubilata Magdaleny Schembri oraz Stowarzyszenia Polskiej Grupy Pamięci Historycznej, której Pan Józef jest członkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję