Reklama

Kościół

Leon XIV - wybranek Ducha św. na nasze czasy

Program każdego papieża, zawiera się w decydującej mierze w przybranym przez Niego imieniu. Tam trzeba szukać zarówno owego powiewu Ducha św., który kierował sercami i umysłami głosujących, jak również wskazań co do tego, co określa nadchodzący pontyfikat.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma żadnych wątpliwości, że kard. Prevost odwołuje się do ostatniego, wielkiego papieża o tym imieniu - Leona XIII. Był on sternikiem Kościoła przez 25 lat w okresie, w którym skala wyzwań dla katolików była być może nawet większa niż obecnie. Jeśli ktoś ma wątpliwości, niech poczyta jakie tajfuny uderzały w Kościół w owym okresie w każdym miejscu na świecie. Ot choćby, jaką sytuację miał Kościół we Włoszech, które poddane były ówcześnie histerycznej masońskiej obsesji.

Leon XIII znany jest szerzej z "Rerum novarum" - encykliki która otworzyła na nowo z całą mocą nauczanie społeczne Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale pamiętać należy, że Leon XIII był autorem 86 encyklik i w istocie stworzył on program Kościoła na ostatnie sto lat drugiego Milenium. Co istotne, Leon XIII nie tylko pisał, ale również tytaniczną pracą apostolską realizował z wielką determinacją ów program.

Leon XIII jasno definiował ówczesnych przeciwników Boga i Kościoła, metody i środki jakimi się oni posługiwali, ale formułował także program katolickiej odpowiedzi na postępy zła. Można powiedzieć, że właśnie te jego odpowiedzi czytane z dzisiejszej perspektywy, zachowują porażającą wręcz aktualność. Głownie dlatego, ze zło z którym chciał on walczyć 100 - 150 lat temu, cały czas ma to samo oblicze, cele i dążenia. Zmieniły się jedynie niektóre środki, którymi się posługuje.

Podziel się cytatem

Leon XIII wielokrotnie pisał o sytuacji Kościoła w różnych, konkretnie wymienianych krajach. Olbrzymią uwagę poświęcał walce o rodzinę (zwłaszcza Arcanum divinae sapientiae, O chrześcijańskim małżeństwie - 1880), staraniom o wychowanie katolickie w domu i w szkole, pisał też o istocie wolności z perspektywy chrześcijańskiej, czy o tym jak zmieniać struktury państwowe by służyły dobru wspólnemu.

Reklama

Istotę zła zdefiniował w swoich pierwszych encyklikach: Quod apostolici muneris, O błędach socjalistów, komunistów i nihilistów (1878) oraz w serii encyklik poświęconych agresywnej masonerii:

Humanum genus, O masonerii (1884), Custodi di quella Fede, O masonerii (1892), Inimica vis, O masonerii (1892) oraz Dall'alto dell'Apostolico Seggio, O masonerii we Włoszech (1890). Dlatego - do dziś - jest dla tych właśnie środowisk symbolem oporu Kościoła wobec forsowanego przez nie "postępu".

Szczególne znaczenie dla Polski miała jego encyklika z 1894 roku Caritatis, O Kościele w Polsce. Leon XIII mówił w niej o "Polsce", o biskupach "Polski" czy o kościele "Polski". W jakimś sensie był on tym, który uczynił istotny przełom w przywróceniu Polski na arenę międzynarodową. Tu nie chodziło o "ziemie polskie" czy "kościół na ziemiach polskich", ale o przywrócenie "Polski", jako podmiotu w Europie w okresie, gdy pozostawała w łapach Niemców i Rosjan.

Fundamenty swojego programu Leon XIII określił w swojej pierwszej encyklice: "Inscrutabili Dei consilio" (1878). Warto - w kontekście wczorajszego wyboru - przeczytać jej dwa początkowe akapity:

Reklama

"Ukazał się Nam smutny widok zła, przez które rodzaj ludzki jest uciskany zewsząd: powszechne podważanie podstawowych prawd, na których, jako na fundamentach, opiera się ludzkie społeczeństwo; upór umysłu, który nie znosi żadnej władzy, nawet najbardziej legalnej; niekończące się źródła niezgody, z których pochodzą niepokoje domowe, bezwzględne wojny i rozlew krwi; pogarda dla prawa, które kształtuje charaktery i jest tarczą sprawiedliwości; nienasycone pragnienie rzeczy przemijających, przy całkowitym zapomnieniu o rzeczach wiecznych, prowadzące do rozpaczliwego szaleństwa, przez które tak wiele nieszczęsnych istot, zewsząd, nie waha się podnieść na siebie ręki przemocy; lekkomyślne złe zarządzanie, marnotrawstwo i niewłaściwe przywłaszczanie funduszy publicznych; bezwstydność tych, którzy pełni zdrady stwarzają pozory obrońców kraju, wolności i wszelkiego rodzaju praw; w końcu, śmiertelny rodzaj zarazy, która zaraża w najgłębszych zakamarkach, nie dając jej wytchnienia i zapowiadając coraz to nowe zamieszki i ostateczną katastrofę.

Teraz, źródło tych nieszczęść leży głównie, jesteśmy przekonani, w tym, że święta i czcigodna władza Kościoła, która w imieniu Boga rządzi ludzkością, podtrzymując i broniąc wszelkiej legalnej władzy, została zlekceważona i odsunięta na bok. Wrogowie porządku publicznego, będąc w pełni świadomi tego, nie pomyśleli o niczym bardziej odpowiednim do zniszczenia fundamentów społeczeństwa niż przeprowadzenie nieustannego ataku na Kościół Boży, aby zdyskredytować go i znienawidzić, rozpowszechniając haniebne oszczerstwa i oskarżając go o sprzeciwianie się prawdziwemu postępowi. Pracują nad osłabieniem jego wpływu i władzy poprzez codzienne zadawane rany i obalenie władzy Biskupa Rzymu, w którym trwałe i niezmienne zasady prawa i dobra znajdują swojego ziemskiego opiekuna i obrońcę. Z tych przyczyn zrodziły się prawa, które wstrząsają strukturą Kościoła Katolickiego, których uchwalenie musimy ubolewać w tak wielu krajach; stąd też rozkwitła pogarda dla władzy biskupiej; przeszkody rzucane na drodze wypełniania obowiązków kościelnych; rozwiązanie ciał religijnych; i konfiskata majątku, który kiedyś był wsparciem dla duchownych Kościoła i ubogich. W ten sposób instytucje publiczne, ślubujące miłosierdzie i życzliwość, zostały wycofane spod zdrowej kontroli Kościoła; stąd też powstała nieograniczona wolność nauczania i rozprzestrzeniania wszelkich szkodliwych zasad, podczas gdy roszczenie Kościoła do kształcenia i edukowania młodzieży jest pod każdym względem oburzone i zdezorientowane. Taki jest również cel przejęcia władzy doczesnej, nadanej wiele wieków temu przez Boską Opatrzność biskupowi Rzymu, aby mógł bez przeszkód korzystać z władzy nadanej przez Chrystusa dla wiecznego dobra narodów".

Kardynał Robert F. Prevost swoją decyzją o przyjęciu imienia Leona XIV, w sposób w pełni świadomy przyjął dziedzictwo swojego wielkiego poprzednika o tym imieniu.

Podziel się cytatem

Naszym zadaniem jest, aby wspierać Leona XIV w tej drodze i to nie tylko modlitwą, ale - przede wszystkim - czynem.

2025-05-09 12:07

Oceń: +29 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV spotkał się z prezydentem Włoch

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Dziś rano Ojciec Święty przyjął na audiencji w Pałacu Apostolskim prezydenta Republiki Włoskiej, Sergio Mattarellę. Wizyta włoskiej głowy państwa objęła także rozmowę z kard. Pietro Parolinem, sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej w towarzystwie ks. Mirosława Wachowskiego, podsekretarza ds. relacji z państwami.

Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej w opublikowanym komunikacie podało, że podczas rozmów wyrażono zadowolenie z dobrych relacji dwustronnych. W czasie spotkań skupiono się na tematach międzynarodowych, szczególnie dotyczących konfliktów na Ukrainie i Bliskim Wschodzie. Wśród innych kwestii poruszono niektóre zagadnienia społeczne, ze szczególnym odniesieniem do wkładu Kościoła w życie kraju.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: miłość Jezusa nie upokarza

2025-10-01 10:28

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Jezus ofiarowuje swoje rany jako gwarancję przebaczenia. I pokazuje, że zmartwychwstanie nie jest przekreśleniem przeszłości, ale jej przemianą w nadzieję miłosierdzia - wskazał Papież podczas audiencji generalnej. Środowa katecheza stanowiła kontynuację rozważań dotyczących Paschy Jezusa (J 20, 19-23).

Na początku katechezy Papież wskazał, że „centrum naszej wiary i serce naszej nadziei mają swoje głębokie zakorzenienie w zmartwychwstaniu Chrystusa”. Lektura Ewangelii pokazuje, że jest to tajemnica zaskakująca poprzez fakt w jaki sposób Syn Boży to uczynił. Nie jest to „pompatyczny triumf”, zemsta czy odwet na przeciwnikach. To „cudowne świadectwo tego, jak miłość potrafi podnieść się po wielkiej porażce, aby kontynuować swoją drogę, której nie da się powstrzymać”.
CZYTAJ DALEJ

Spekulacje na temat tytułu i treści pierwszej encykliki papieża Leona XIV

2025-10-01 15:46

[ TEMATY ]

Encyklika

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

Watykaniści spekulują obecnie na temat nazwy i treści dwóch pierwszych papieskich dokumentów nauczania Leona XIV. Powszechnie oczekuje się, że jego pierwsza encyklika będzie dotyczyła wyzwań stojących przed ludzkością w związku ze sztuczną inteligencją. Rzymski portal „Silere non possum” poinformował w środę, że łaciński tytuł dokumentu będzie brzmiał „Magnifica humanitas” - „Wspaniała ludzkość”.

Od momentu wyboru Leon XIV wielokrotnie wypowiadał się na temat szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji i ostrzegał przed zagrożeniami związanymi z tym postępem technologicznym. Według „Silere non possum” pierwsza encyklika nowego papieża poświęcona globalnemu megatematowi sztucznej inteligencji może mieć podobne znaczenie jak historyczna encyklika „Rerum novarum” papieża Leona XIII z 1891 roku. W encyklice tej po raz pierwszy papież zajął się konsekwencjami industrializacji, inicjując tym samym katolicką naukę społeczną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję