Z jednej strony niektórzy narzekają, że niewiele jest biblijnych przesłanek mówiących na temat Ducha Świętego. Z drugiej strony w tej samej Biblii możemy się spotkać z ogromnym bogactwem imion, za pomocą których prorocy zapowiadali Zesłanie.
Ciekawie istotę Ducha Świętego oddaje choćby prorok Ezechiel, który mówi, że Duch daje życie (por. Ez 37, 1-14). Ta intuicja obecna jest przecież w Symbolu nicejsko-konstantynopolitańskim, gdzie wyraźnie jest mowa o Duchu Ożywicielu. Zakładając, że Duch Święty jest niejako odpowiedzialny za Kościół, warto uczynić Go fundamentem skutecznej ewangelizacji. Ten Duch może przecież ożywiać nie tylko poszczególne członki Kościoła, ale też cały Kościół, szczególnie ten skostniały i potrzebujący życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obiecująco też brzmi zapowiedź Joela, który mówi: „Wyleję Ducha mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze prorokować będą, starcy wasi będą śnili, a młodzieńcy wasi będą mieli widzenia. Nawet na niewolników i niewolnice wyleję Ducha mego w owych dniach” (Jl 3, 1-2). Słowa te mówią też o powszechności Kościoła, w którym Bóg nie ma względu na osobę, ale miły jest mu każdy, niezależnie od wieku czy stanu.
Reklama
Duch przychodzi także z pomocą naszej słabości, jak przekonuje św. Paweł: „Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” (Rz 8, 26).
Słowem, Duch jest Pocieszycielem, czyli Parakletem. Tym terminem Jezus określił Ducha Świętego w czasie jednej z mów poprzedzających opuszczenie uczniów (por. J 14, 26). W większości tłumaczeń Biblii ten grecki termin oddano jako „pocieszyciel”, co według bp. Kazimierza Romaniuka jest tłumaczeniem nieścisłym, „opiera się na fałszywej etymologii i nie ma potwierdzenia w Nowym Testamencie”, gdyż nie oddaje faktycznego charakteru działania Ducha wobec uczniów Jezusa. Niemniej jednak termin bywał używany również w tym znaczeniu w innych miejscach.
Biorąc w nawias egzegezę Pisma Świętego i skupiając się na faktach historycznych, można dostrzec związek pomiędzy Zesłaniem Ducha Świętego i entuzjazmem wiary wśród Apostołów. W tym znaczeniu Duch Święty jest na pewno Pocieszycielem.