Reklama

Niedziela Sandomierska

Janowskie zbiory

Niedziela sandomierska 13/2014, str. 6

[ TEMATY ]

wystawa

KS. Adam Stachowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stare, nawet kilkuset letnie ornaty, monstrancja, kielichy czy puszki do przechowywania Najświętszego Sakramentu do niedawna były w stałym użytku podczas sprawowania liturgii w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i Różańcowej w Janowie Lubelskim. Aby zachować je od zniszczenia trzeba było wiele z nich poddać renowacji. Inne zostały wydobyte z kościelnych szaf i zakamarków. – Rozpoczynając pracę w janowskim Sanktuarium zobaczyłem wiele pamiątek oraz cennych rzeczy – opowiada ks. Jacek Staszak, kustosz Sanktuarium. – Było też dużo takich, które były bardzo zniszczone. Postanowiliśmy coś z tym zrobić i wszystkie cenne oraz zabytkowe eksponaty zebrać i udostępnić jako przedmioty muzealne parafianom oraz przybyłym do sanktuarium pielgrzymom. Dzięki uprzejmości dyrekcji biblioteki WSD w Sandomierzu udało się na profesjonalnym sprzęcie osuszyć i odgrzybić stare woluminy.

Reklama

Uroczyste otwarcie odbyło się 10 września 2010 r., gdy Janów Lubelski gościł młodzież z diecezji z racji dni młodzieży. Otwarcia i poświęcenia zbiorów dokonał ks. Edmund Markiewicz, poprzedni kustosz sanktuarium. Wydarzeniu towarzyszył koncert pieśni i recytacji Maryjnych na wirydarzu klasztornym. W przedsięwzięcie włączyli się aktorzy: Stefan Szmidt i Alicja Jachiewicz, którzy recytowali m.in. wiersze miejscowej poetki Janiny Oleszko w akompaniamencie scholi parafialnej. Na co dzień Muzeum Parafialne otwierane jest na prośbę zwiedzających lub po uprzednim zgłoszeniu grupy w kancelarii czy zakrystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Muzeum składa się z dwóch części. W otwartych na co dzień wirydarzach klasztornych zawieszone są obrazy ukazujące cuda zdziałane przez św. Dominika i św. Jacka. Druga część to trzy sale z eksponatami. Pierwsza zawiera sprzęt liturgiczny, ornaty, chorągwie, monstrancje, relikwiarze, kielichy, puszki i lavabo, czyli XIX-wieczny kran do mycia rąk. W drugiej sali zebrane są księgi, kazania XIX-wieczne pisane ręcznie czy Mszały. Najstarsza księga datowana jest na 1688 r. Na ścianach zawieszone są portrety byłych janowskich proboszczów.

Muzeum zawiera również bardziej współczesne pamiątki związane z sanktuarium czy koronacją. Jest rama koronacyjna, w której obraz był wyniesiony z janowskiej świątyni na plac koronacyjny na Białej, gdzie znajdował się dawniej kościół parafialny. Są zdjęcia tego drewnianego kościoła. Ostatni kościół spłonął 8 września 1939 r. Są dwa odnowione feretrony.

Ciekawym dodatkiem do muzeum są różnego typu produkty pszczele: figurki, szopka, świece, baranki, zajączki czy jajeczka. Z relacji ks. Jacka wynika, że ta ekspozycja, szczególnie wśród zwiedzających muzeum dzieci, cieszy się największym zainteresowaniem. Wyroby pszczelarskie są regionalnym produktem i dlatego znalazły tutaj swoje miejsce.

2014-03-26 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystawa "Adam Kardynał Kozłowiecki SJ Polak, apostoł Afryki, obywatel świata"

CZYTAJ DALEJ

USA: Trump powiadomił, że coca-cola będzie słodzona cukrem trzcinowym

2025-07-17 05:54

[ TEMATY ]

Donald Trump

coca‑cola

pixabay.com

Prezydent USA Donald Trump powiadomił w środę, że koncern Coca-Cola zgodził się na wykorzystywanie cukru trzcinowego w swych napojach sprzedawanych w USA. Obecnie coca-cola w Stanach jest słodzona syropem glukozowo-fruktozowym.

„Rozmawiałem z Coca-Colą o wykorzystaniu prawdziwego cukru trzcinowego w coca-coli w USA i zgodzili się na to” - napisał prezydent w serwisie Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Cieszę się, że ta książka ujrzała światło dzienne! Czy obecny redaktor naczelny „Niedzieli” też zdecyduje się na wywiad-rzekę?

Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.

Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski. Opowieść o czasach, w jakich żyliśmy – m.in. w stanie wojennym, kiedy to ks. Skubiś nawet kilka razy w tygodniu musiał jeździć z Częstochowy do warszawskich urzędów, bo pismo podlegało ingerencjom cenzury, albo w czasach transformacji ustrojowej, gdy po roku 1989 w tygodniku podejmowano kwestie związane z życiem publicznym, m.in. z walką o życie dzieci poczętych. „Lata 90. to niekwestionowany sukces „Niedzieli”. Wybudowano nowy gmach redakcji, ruszyły edycje diecezjalne, powstały studia radiowe i telewizyjne „Niedzieli”, nakład sięgnął 300 tys. egzemplarzy, niektórzy nazywali nawet jej naczelnego „magnatem prasowym” – pisze Czesław Ryszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję