Reklama

Niedziela Lubelska

Przed Nim - do przeczytania jednym tchem

To książka, która ma budzić młodych do wiary – mówi ks. Wojciech Rebeta.

2025-03-30 05:57

materiały prasowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nakładem Wydawnictwa Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium” ukazała się książka pt. „Przed Nim. Świadectwa młodych i duszpasterzy młodzieży o swoim powołaniu”. Publikacja wpisuje się w serię tomów dotyczących różnych powołań. Pierwszy – „Za Nim” – dotyczy życia kapłańskiego i zakonnego, drugi – „Ze Sobą” – życia małżeńskiego, a trzeci zawiera 20. świadectw młodych ludzi oraz duszpasterzy młodzieży. Publikacja zamyka trylogię duchowych świadectw, jakie ukazały się pod redakcją ks. Wojciecha Rebety, ojca duchownego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie.

Spotkanie z Jezusem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak wyjaśnia ks. Wojciech Rebeta, tytuł najnowszej książki nawiązuje do sceny ewangelicznej, w której bogaty młodzieniec upada na kolana przed Jezusem i pyta co ma robić, by osiągnąć życie wieczne. – Zamysł tej publikacji jest taki, by budzić młodych do wiary. Chciałem, by czytelnik, który sięgnie do takiej książki, mógł się tam odnaleźć, ale też żeby mógł rozpoznać sens swojego życia właśnie przez modlitwę w odniesieniu do Boga – mówi ks. Wojciech Rebeta. Ksiądz Marek Szymański, dyrektor „Gaudium”, dopowiada, że w kluczowym pytaniu bogatego młodzieńca każdy może odnaleźć siebie, tak jak „odnaleźli się w nim wszyscy, którzy na kartach tej książki złożyli osobiste świadectwo, opisując historię swojego życia”. Jak zdradza, są wśród nich ludzie bardzo młodzi, będący na progu dojrzałego życia, odkrywający głębię własnych doświadczeń wiary i spotkań z Jezusem w różnych momentach swojej podroży, jak i grupa duszpasterzy młodzieży, czyli duchowych przewodników podejmujących zadanie towarzyszenia jej w tych podróżach.

Dzielenie się skarbem

Redaktor publikacji zwraca uwagę, jak wielką wartością są świadectwa współczesnych młodych ludzi, jak i osób im towarzyszących (biskupa, kapłana, sióstr zakonnych, katechetów, wychowawców). – Młodzi dzielą się doświadczeniami z nadzieją, że obudzą wiarę u innych, zwłaszcza u swoich rówieśników. Czynią to nie dlatego, że czują się idealni czy lepsi od kogokolwiek. Tacy nie są i dobrze o tym wiedzą. Powierzają swoje refleksje czytelnikom, by raczej pokazać, jak są nieraz słabi, grzeszni, nieporadni, ale jednocześnie, jak odnajdują chęć do życia i jego sens w osobistym spotkaniu z Bogiem. Dzielą się skarbem wciąż odkrywanym na nowo. Młodzi pisali przede wszystkim w perspektywie życia, które jest przed nimi, o szukaniu swojego miejsca na tym świecie, o odnalezieniu powołania. Duszpasterze ukazali, jak widzą dzisiejszą młodzież. Ich doświadczenia pozwalają nazwać różne problemy, zobaczyć ich przyczyny, ale i wskazać rozwiązania. Szczególną wartość ma ich świadectwo miłości wobec tych, którym po prostu oddają siebie jak potrafią najlepiej – podkreśla ks. Wojciech Rebeta.

Osobiste wyznania

Reklama

W jednym ze świadectw Mikołaj Rycerski napisał: - „Chrystus jest dżentelmenem i nie wtrąca się w moje życie, daje mi tylko ofertę nieskończonego szczęścia. Jaką decyzję podejmę? Jeszcze nie wiem, może będę ojcem czwórki dzieci i szczęśliwym mężem, albo będę ojcem zakonnym w jakimś klasztorze. Ale jednego jestem pewien, że teraz On mnie prowadzi i o nic się nie muszę martwić”. W innym Mateusz Adamski wyznaje: - „Od pewnego czasu Bóg stał się integralną częścią mojego życia. To z Nim rozmawiam rano i wieczorem, chwalę Go podczas dnia i gdy tylko mam możliwość uczestniczę w Eucharystii. Jednocześnie jestem zwyczajnym człowiekiem. Uczę się w szkole, pracuję, ale przy tym kieruję się zasadami chrześcijanina danymi przez Boga, o których staram się dawać świadectwo dobrem czynionym w codziennym życiu”.

Jednym tchem

Siostra Anna Maria Pudełko, apostolinka, która od lat towarzyszy młodym w odkrywaniu dróg powołania, zapewnia, że przeczytała książkę jednym tchem. Jak wyznaje, czasami serdecznie się uśmiechała, czasami ukradkiem ocierała łzy wzruszenia lub współczucia. Po lekturze podkreśla, że świadectwa zebrane przez ks. Wojciecha Rebetę tchną życiem, dynamizmem, pasją, autentyzmem i pokorą, a każde z nich na swój sposób bardzo porusza serce. W „Posłowiu” wyraziła wdzięczność każdej z dwudziestu osób, które odważyły się uchylić drzwi duszy i opowiedzieć cząstkę swojej historii spotkania z Bogiem.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego Kościół tak często sprawuje liturgię?

2025-03-31 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś co nieco o liturgii.

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwa śmierci Jana Pawła II

W kolejną rocznicę przejścia Jana Pawła II do Domu Ojca publikujemy świadectwa osób, które były obecne wówczas w apartamentach papieskich: ks. prof. Tadeusza Stycznia, kard. Stanisława Dziwisza i dr. Renato Buzzonetti, papieskiego lekarza:

W momencie kiedy Ojciec Święty skonał, dostrzegłem niezwykły kontrast. Jeszcze niedawno ten niezwykły ból na jego twarzy. To skrępowanie przyrządami, które miały pomóc przedłużyć mu życie. On, który widzi swoją wierność Ojcu przez to, że służy, ale służąc ma prawo, żeby mu nie skracać drogi cierpienia do Ojca. Byłem świadkiem, jak podnosił ręce skowane. Czy nie prosił Ojca: bo jeśli to jest rzeczywiście dość, to chyba niech moi opiekunowie - jacy dobrzy, byłem tego świadkiem - rozumieją i to, że ja mam prawo oddać życie, a nie zatrzymywać życie, że Ty jesteś tym, który rozstrzyga. I te ręce, które oglądał cierpiący Papież i wysoko podnosił, jak gdyby wołał .
CZYTAJ DALEJ

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie kościoła

2025-04-02 10:08

[ TEMATY ]

Niemcy

profanacja

edomor/fotolia.com

Nieznani ludzie oddają mocz za ołtarzem, załatwiają swoje „potrzeby” w kościele lub na jego terenie np. w chrzcielnicach. W Moguncji (Niemcy) wiele kościołów zmaga się z problemem wandalizmu.

Kapłan Thomas Winter, jest przerażony: „Naprawdę denerwuje mnie sposób, w jaki traktowane są kościoły w Moguncji!” 51-latek opiekuje się pięcioma parafiami w Moguncji: św. Ignacego, św. Piotra, św. Stefana, św. Kwintyna i parafią katedralną św. Marcina. Twierdzi, że wolałby całkowicie zamknąć kościoły na dwa tygodnie i otworzyć je wyłącznie na czas nabożeństw.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję