Reklama

Do Aleksandry

Zostałam sama

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowna Pani Aleksandro!

Pisałam do Pani już 3 razy i jest mi bardzo przykro, że znów zajmuję Pani czas. Jest Pani bardzo dobrym, szlachetnym człowiekiem, zawsze służącym swoją radą, odpisującym na listy i pragnącym pomóc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mój „odwieczny” problem to choroba i starość. Zrobiłam, co mogłam, także według Pani rad. Nikt nie odpisał – ani Caritas, ani różne domy zakonne, ani proboszcz.

Zostałam sama. Rodzina ma się dobrze i nie chce zobowiązań, są chorzy i jest to już 3. pokolenie. Nie mam nikogo bliższego, zaufanego. Na samotnych spacerach napotykam w polu czy w lesie emblematy wiary. Przytulałam się do krzyża, ofiarowując Bogu siebie i swoje troski i ufając, że ześle pomoc. Kocham ciszę. W ciszy przychodzą refleksje, by już bez zobowiązań dać te mieszkania ludziom biednym, lecz dobrym. Ale gdzie ich znaleźć? W zeszłym roku złamałam rękę w ramieniu i prywatna osoba jeszcze przychodzi opiekować się mną, ale ona ma wszystko. Przychodzi już tylko na 4 godz. tygodniowo. Złamanie pozostawiło poważne upośledzenie. Przychodzi też pielęgniarka z opieki – też na 4 godz. tygodniowo. Nie mam żadnych kontaktów, mieszkam na zapadłej wsi, gdzie nie ma poczty i komunikacji.

Reklama

Dziękuję Bogu za łaskę dostrzegania piękna we wszystkich jego przejawach, za to, że czytam i snuję refleksje o przemijaniu, że lubię się modlić, że uczyłam i wychowywałam dzieci w tradycji i patriotyzmie – we wszystkim, co Polskę stanowi. Rozpaczam, że dziś jest tak, jak jest.

Przepraszam Panią za ten może zbyt długi list. Serdecznie pozdrawiam. Z darem modlitwy

Wierna Czytelniczka



Wciąż nie mam pomysłu na takie problemy – liczę na naszych niezastąpionych Czytelników. Jedyne co mogę powiedzieć z mojego punktu widzenia, to że czasami niepotrzebnie się zamartwiamy swoją przyszłością, bo Pan Bóg ma już dla nas jakiś plan i najczęściej jest on zupełnie inny, niż możemy go sobie wyobrazić. Nasze przewidywania wobec planów Pana Boga są jak pyłek na wietrze.

Droga mi osoba w podeszłym wieku bardzo się martwiła, co by było, gdyby była sparaliżowana i trzeba by ją było obsługiwać. Tego się najbardziej obawiała. Pan Bóg zabrał ją do siebie w jednej godzinie… Ani chwili dłużej.

Owszem, trzeba myśleć, ale z tym planowaniem to radzę nieco uważać.

Aleksandra

2014-01-29 07:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

2025-08-29 17:57

[ TEMATY ]

salezjanie

publikacja

Salezjanie Inspektoria Pilska

W związku z dzisiejszą publikacją Gazety Wyborczej pt. „Zamiast do Jezusa zaprowadził ją do łóżka. Co skrywa znany ksiądz Dominik Chmielewski”, autorstwa redaktora Piotra Żytnickiego, działając w imieniu Inspektorii Pilskiej Towarzystwa Salezjańskiego, pragniemy przedstawić następujące stanowisko.

Zgromadzenie Salezjańskie potraktowało sprawę wynikającą ze zgłoszenia bohaterki przedmiotowej publikacji z należytą powagą i odpowiedzialnością. Bezpośrednio po otrzymaniu listownego zawiadomienia, niezwłocznie podjęto działania zgodne z obowiązującymi procedurami — przyjęto formalne zgłoszenie, zabezpieczono przekazane materiały dowodowe oraz skierowano sprawę do dalszego rozpoznania. W trosce o transparentność i bezstronność, na wniosek władz Zgromadzenia, przeprowadzenie tzw. postępowania wstępnego zostało powierzone niezależnemu organowi — Sądowi Biskupiemu w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęcie nowego roku szkolnego: pełni nadziei i gotowi do działania!

2025-09-01 17:22

mat. pras

300 uczniów rozpoczyna nowy rok szkolny w placówkach prowadzonych przez Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. W Kotowicach i Dobroszycach nasi podopieczni wyruszają w kolejną przygodę z nauką, rozwojem i odkrywaniem talentów – każdy w swoim tempie, z indywidualnym wsparciem i opieką.

Z radością wchodzimy w kolejny rok – pełen nadziei, nowych planów i wspólnego zaangażowania. W Kotowicach, w Szkole Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego, powitamy 203 uczniów, gotowych do nauki w atmosferze tutoringu i pełnego wsparcia. W Dobroszycach, w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, mamy 95 zgłoszonych uczniów, w tym 20 nowych – i wciąż prowadzimy nabór, by każdy, kto potrzebuje, mógł znaleźć u nas miejsce.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję