Reklama

Niedziela Podlaska

Orszaki Trzech Króli w diecezji

Niedziela podlaska 4/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Paweł Boguszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciechanowiec

Mieszkańcy dwóch diecezji – drohiczyńskiej i łomżyńskiej w uroczystość Objawienia Pańskiego już po raz drugi wyruszyli w Orszaku Trzech Króli do żłóbka. Uroczystość ta została zorganizowana przez parafię pw. Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu oraz Urząd Miasta Ciechanowiec i Ciechanowiecki Ośrodek Kultury i Sportu. We wspólne świętowanie włączyły się także ciechanowieckie szkoły. Parafianie obu ciechanowieckich parafii w kolorowych strojach i orientalnych makijażach, z koronami na głowach udali się spod gmachu COKiS-u do kościoła parafialnego pw. Trójcy Przenajświętszej. W drodze towarzyszyły im orkiestra dęta oraz śpiew kolęd. Trzej Królowie przewodzili orszakowi, jadąc na rydwanie zaprzęgniętym we dwa konie. Tuż przed wejściem do kościoła wszyscy uczestnicy orszaku pozdrowili chorych oglądających uroczystość z okien szpitala, który stoi tuż obok kościoła. Uroczystej Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił proboszcz ks. Tadeusz Kryński.

Po Mszy św. na placu przykościelnym na specjalnie przygotowanej scenie odbywały się konkursy związane ze śpiewaniem kolęd, w których licznie i chętnie brały udział szczególnie dzieci. Każdy mógł też rozgrzać się wspaniałym bigosem przygotowanym przez restaurację Jana Morzego. Podziwianie chwały Boga leżącego w żłobie w osobie bezbronnego Dziecięcia to przywilej Chrystusowego Kościoła, który nieustannie rozważa tajemnicę Wcielenia Syna Bożego. Dzisiaj, kiedy możemy się znowu radować wspólnym przeżywaniem tego dnia wolnego od pracy, pamiętajmy, że jego centrum stanowi spotkanie z naszym Panem Jezusem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Łukasz Borzęcki

Bielsk Podlaski

Ulicami Bielska Podlaskiego w tym roku przeszedł pierwszy Orszak Trzech Króli. Tłumy bielszczan oraz przyjezdnych wyruszyły z parafii pw. Opatrzności Bożej do żywej szopki w parafii pw. Miłosierdzia Bożego. Na trasie uczestnicy przeżyli inscenizacje teatralne i wspólne śpiewanie kolęd.

Msza św. na rozpoczęcie orszaku została odprawiona w parafii pw. Najświętszej Opatrzności Bożej, w czasie której kazanie wygłosił gospodarz końcowej stacji marszu, usytuowanej w parafii pw. Miłosierdzia Bożego. Wszyscy uczestnicy otrzymali korony i śpiewniki, a małe dzieci naklejały na ubrania nalepki orszaku. Liczba uczestników zaskoczyła wszystkich, zgromadziło się ok. 2 tys. osób. Do uczestników dołączyła też młodzież z Brańska i Rudki.

Reklama

Orszak poprowadzili Trzej Królowie symbolizujący trzy kontynenty – Europę, Azję i Afrykę. Usadowieni w karecie, powożonej parą koni, wyruszyli do Betlejem przy asyście pastuszków oraz aniołów. Barwnie był urozmaicony cały orszak. Liczne były wypadki, że rodzice wraz z dziećmi byli przebrani w stroje kolędowe. Z pobliskich zarośli wyskakiwały diabły, słodkimi podarkami zwodziły ludzi, aby nie poszli w drugą stronę, wskazując błędnie ustawiony znak Betlejem lub też kusząc dzieci cukierkami.

Spotkanie Mędrców w pałacu Heroda odegrano przy ul. Wojska Polskiego, gdzie po pełnych radości minach diabłów można było rozpoznać jego przewrotność i nieszczerość intencji.

Na trasie, jak i w naszym życiu, ciągle trwała walka dobra ze złem, gdzie w sytuacjach krytycznych z odsieczą spieszyli aniołowie, a po ostatecznej walce Lucyfera z Archaniołem jedynie woda święcona poskutkowała i sprawiła, że droga do Betlejem stała się wolna.

I wszystko to w darze zostało złożone u stóp Świętej Rodziny, w którą wcielili się Renata, Marek i ich roczny syn Dominik. Serca wszystkich uczestników ujęło prześliczne Dziecię Jezus, które i potrafiło nóżkami w żłóbku przebierać, darem chleba się zabawiać, ale też i rączkę wznieść do góry, jakby w geście błogosławieństwa, Boże łaski rozlać.

Na zakończenie życzenia świąteczne i noworoczne złożyli pasterz diecezji bp Antoni Dydycz, przedstawiciele starostwa bielskiego, gminy bielskiej, służby zdrowia i przedsiębiorców.

Reklama

Całość orszaku była zorganizowana i wyreżyserowana według własnych tekstów scenariusza przez Parafialny Zespół Teatralno-Wokalny działający przy parafii pw. Najświętszej Opatrzności Bożej, przy wsparciu nowych osób z młodzieży do bierzmowania i wiernych z parafii pw. Miłosierdzia Bożego. Na zakończenie wszyscy uczestnicy zostali ugoszczeni bigosem i ciepłą herbatą.

Paweł Boguszewski

Siemiatycze

Trzej Królowie i ich barwne orszaki, dzieci i dorośli podążali za gwiazdą 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego, kiedy w Siemiatyczach zorganizowano Orszak Trzech Króli. Najpierw wierni wzięli udział w Mszy św. w kościele pw. św. Andrzeja Boboli, a następnie barwny korowód przemaszerował ulicami miasta w kierunku stajenki betlejemskiej na placu Jana Pawła II.

Na czele przemarszu niesiono gwiazdę, jej długi welon niosły najmłodsze dzieci – aniołki, dalej szli mali pastuszkowie. Kolejno podążali Trzej Królowie: Baltazar z niebieskim orszakiem, Melchior z orszakiem zielonym i Kacper z czerwoną asystą. Dalej ZPiT „Małe Podlasie”, chóry, schole, grupy kolędnicze i zaproszeni goście. Największą część pochodu stanowili mieszkańcy w przebraniach, koronach na głowach, wszyscy z pamiątkowymi naklejkami. Orszak ubarwiały flagi. Wędrowcom wtórował śpiew kolęd, w czym pomocna była rozśpiewana grupa z towarzyszeniem instrumentów. Na trasie przygotowano trzy scenki. Najpierw aniołowie powitali wędrowców i przyłączyli się do orszaku. Potem grupa diabłów próbowała sprowadzić orszak na złą drogę. Trzecim przystankiem była wizyta na dworze króla Heroda.

Trasa orszaku kończyła się przy żłóbku z Nowonarodzonym. Tutaj ks. Mariusz Woltański odczytał fragment Ewangelii, a ks. Stanisław Ulaczyk pobłogosławił zebranych i złożył życzenia wiernym kościoła prawosławnego, którzy 6 stycznia obchodzą Wigilię Bożego Narodzenia.

Reklama

Przy figurce Nowonarodzonego Trzej Królowie złożyli swoje dary. Na zakończenie wspólnie kolędowano, robiąc przy tym pamiątkowe zdjęcia.

W Siemiatyczach organizacją przemarszu pierwszego Orszaku Trzech Króli zajęła się Akcja Katolicka z asystentem ks. Piotrem Wójcikiem, przy współpracy z siemiatyckim parafiami oraz Fundacją Orszak Trzech Króli. Patronat nad orszakiem objął bp Antoni Pacyfik Dydycz.

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

2014-01-23 11:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Orszaki Trzech Króli

Niedziela częstochowska 3/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Margita Kotas

„Przybywamy dziś jak Mędrcy ze Wschodu, by oddać pokłon Panu, uznając w Nim naszego zbawiciela… Przychodzimy, by wyznać naszą wiarę - w tej świątyni, ale też poza nią. Temu służy ten Orszak” - powiedział bp Jan Wątroba 6 stycznia do zgromadzonych w archikatedrze, przewodnicząc Mszy św. poprzedzającej Orszak Trzech Króli w Częstochowie.

W Częstochowie

CZYTAJ DALEJ

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję