Reklama

Do Aleksandry

Mężczyźni nie płaczą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczęść Boże!
Droga Pani Aleksandro,
Piszę do Pani, by podziękować za to, co Pani robi w Redakcji „Niedzieli” dla Czytelników. Lekturę tego tygodnika rozpoczynam od listów „Do Aleksandry”. Ten tydzień, gdy jest strona z „Listami do Niedzieli”, jest jasny i piękny. Ale są tygodnie, gdy tej strony brak. I są one dla mnie stracone.
Podziwiam, że Pani ma tyle zrozumienia, cierpliwości, mądrych, życiowych rad, wskazówek dla ludzi. I wszystko podparte miłością do Boga.
Szczególnie wzrusza mnie stosunek Pani do ludzi starszych, samotnych, chorych. Jest to problem w Polsce coraz bardziej widoczny. Wydłużenie się życia powoduje bowiem, że tych osób wymagających pomocy fizycznej i duchowej jest coraz więcej.
Mieszkam na wsi, z której młodzież wykształcona w mieście ucieka, szukając pracy w Polsce i poza ojczyzną. Zostają starzy rodzice. Widzę to, bo jestem wdowcem przed 70-tką. Mam szczęście, bo mieszkam z córką – nauczycielką i zięciem. Mimo że „mężczyźni nie płaczą”, to ja jednak płaczę, czując się osamotniony na ziemi po stracie ukochanej żony po 41 latach małżeństwa. Tak bardzo brakuje drugiej osoby w codziennym życiu. Choć podkreślę, że godzę się z wolą Bożą. Modlę się i dużo czytam, szczególnie książki, które lubię czytać od najmłodszych lat.
Pisząc ten liścik, chciałem się pięknie ukłonić, dziękując za całe dobro, które płynie od Pani do ludzi. Podziwiam Panią. Życzę zdrowia, wielu lat z listami „Do Aleksandry”.
Zauroczony osobą Aleksandry
Tadeusz

Panie Tadeuszu, nosi Pan imię mojego nieżyjącego brata i głównie przez to postanowiłam ten list zamieścić. Bo przecież jest to dla mnie laurka i trochę taki prezent dla mnie samej… Bardzo się cieszę też z tego listu, bo świadczy on o tym, że moja praca dla ludzi starszych i chorych jest odczytywana właściwie, zgodnie z moimi intencjami. Jak Państwo wiedzą, nie ma wielu miejsc, gdzie się o nas mówi. A piszę to świadomie i szczerze. Oprócz naszej „Niedzieli” z listami do Aleksandry i dodatkiem dla seniora – jeszcze są raptem dwie minuty w programie I Polskiego Radia, w „Familijnej Jedynce” w niedziele, ok. 6.20 rano, jako felieton „Kochane życie”. Więcej nie znam takich specjalnych miejsc. Jeśli Państwo znają, to proszę napisać – będziemy je propagować. Coś się nam przecież też od życia należy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-30 14:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Wenecja: Franciszek podziękował za wizytę, modlił się za Haiti, Ukrainę i Ziemię Świętą

2024-04-28 13:15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Na zakończenie Mszy św. sprawowanej na placu św. Marka papież podziękował organizatorom jego wizyty w Wenecji i szczególnie pamiętał w modlitwie o Haiti, Ukrainie i Ziemi Świętej.

Drodzy bracia i siostry, zanim zakończmy naszą celebrację chciałbym pozdrowić was wszystkich, którzy w niej uczestniczyliście. Z całego serca dziękuję patriarsze, Francesco Moraglii, a wraz z nim jego współpracownikom i wolontariuszom. Jestem wdzięczny władzom cywilnym i siłom porządkowym, które ułatwiły przebieg tej wizyty. Dziękuję wszystkim.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję