Argentyna: Relikwia św. Jana Pawła II skradziona z katedry
Katedra Najświętszego Serca Jezusowego w Prałaturze Esquel (Argentyna) padła ofiarą napadu, który wstrząsnął społecznością katolicką: w piątek 7 lutego ze świątyni skradziono relikwię świętego Jana Pawła II.
Biskup prałat Esquel, Józef Słaby, zwrócił się z prośbą o wszelkie informacje, które mogłyby pomóc w odzyskaniu relikwii i podkreślił, że ma ona wartość duchową, a nie materialną.
Bp Słaby powiedział: „W sobotę, podczas otwierania katedry, jedna z kobiet zorientowała się, że relikwia Jana Pawła II została zabrana. Symbol, który przybył w 2015 roku i jest bardzo bolesną stratą dla naszej społeczności”.
Lokalna społeczność prowadzi kampanię w mediach społecznościowych, mającą na celu rozszerzenie poszukiwań relikwii, podkreślając, że ma ona wyłącznie wartość duchową. Podkreślili, że jest ona wykonana z metalu pokrytego złotą farbą i nie przedstawia większej wartości materialnej.
Policja pracuje nad ustaleniem tożsamości potencjalnych sprawców przestępstwa, analizując nagrania z kamer bezpieczeństwa zlokalizowanych w pobliżu katedry. Poinformował o tym portal EQSnotas , powołując się na wypowiedzi komisarza Emira Azocara, szefa Pierwszego Posterunku Policji w Esquel.
Ks. Artur Schodziński prawie 4 lata przebywał na misjach w parafii na pustyni
Z proboszczem parafii w Oleszycach ks. Arturem Schodzińskim, byłym misjonarzem w Argentynie, rozmawia Adam Łazar.
Adam Łazar: Na początku naszej rozmowy przypomnijmy kilka faktów z życiorysu Księdza proboszcza.
Ks. Artur Schodziński: Urodziłem się w 1979 r. w Biłgoraju. Do szkoły podstawowej i średniej chodziłem w Bidaczowie, Soli i Szczebrzeszynie. Po zdaniu matury w 1998 r. wstąpiłem do seminarium duchownego. Święcenia kapłańskie otrzymałem w czerwcu 2004 r. z rąk bp. Jana Śrutwy w katedrze zamojskiej. Pierwszą moją parafią były Tyszowce, w której pracowałem 2 lata. Od 2006 do 2011 r. posługiwałem w parafii św. Karola Boromeusza w Lubaczowie. Później, przez niecały rok przygotowywałem się do misji w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. Prawie cztery lata byłem na misjach w Argentynie. Po powrocie w 2016 r. do kraju, przez pół roku pomagałem w Różańcu, a następnie przez 5 lat byłem wikariuszem w parafii św. Jerzego w Biłgoraju. Od 16 sierpnia 2021 r. jestem proboszczem w Oleszycach.
Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska
To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem
z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył
Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć,
jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może
się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.
Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św.,
którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno,
tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie,
które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza,
gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem
i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz
przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i
rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć
Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę
stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało
mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września
- i nic z tego.
W minioną sobotę archidiecezja łódzka zyskała sześciu nowych kapłanów, którzy w
uroczystość Trójcy Przenajświętszej sprawowali Msze św. prymicyjne w rodzinnych
parafiach.
W ciągu najbliższych dni neoprezbiterzy sprawują swoje msze św. prymicyjne w
rodzinnych parafiach, zaprzyjaźnionych wspólnotach, czy miejscach odbywania
praktyk diakońskich, a także u stóp Matki Boskiej Jasnogórskiej i w Wyższym
Seminarium Duchownym.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.