Reklama

Niedziela w Warszawie

Co kryje gender

Ideologia gender coraz szerzej wkracza do sfery życia publicznego w Polsce. Pod płaszczykiem równouprawnienia wprowadza seksualizację dzieci, promuje homoseksualizm, a przede wszystkim niszczy rodzinę

Niedziela warszawska 50/2013, str. 5

[ TEMATY ]

gender

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeciętny Polak może usłyszeć zazwyczaj w mediach, że gender jest szczytowym osiągnięciem współczesnej nauki, lansuje altruistyczne postawy, przeciwdziała przemocy i wprowadza równouprawnienie kobiet i mężczyzn. Jednak bardziej wnikliwi odbiorcy dostrzegli także niepokojące sygnały. Słyszeli, że w przedszkolach chłopcy przebierani są za dziewczynki, a nawet uczą się masturbacji. O co w tym wszystkim chodzi?

Dyktatura mniejszości

Już wiele lat temu organizacje feministyczne zawarły sojusz ze środowiskami LGBT, by wykreować pokolenie bez płci. „Naukowy” gender, który dziś można studiować na postępowych uczelniach w Polsce, jest tłumaczony jako interdyscyplinarna refleksja nad kulturowymi uwarunkowaniem płci. – Chodzi o to, aby wszystko co odróżnia kobiety od mężczyzn, było wyrugowane z naszej kultury. Gender chce wykreować nowego człowieka, który będzie mógł wybrać, czy chce być kobietą, czy mężczyzną, czy jednym i drugim jednocześnie. Celem jest zniszczenie tożsamości płci – tłumaczy dr Gabriele Kuby, niemiecka socjolog.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Środowiska genderowskie lansują pogląd, jakoby płeć była jedynie ludzkim wymysłem, a nie prawem natury. Postulują więc rewolucję i zmianę kulturowych stereotypów, tak aby człowiek w przyszłości miał wolny wybór płci i orientacji seksualnej. To jest więc nowa walka klas. Tym razem feministki i mniejszości seksualne walczą przeciwko mężczyznom, rodzinom oraz heteroseksualnej większości.

Nie jest to jednak rewolucja, która zrodziła się oddolnie wśród uciskanych mas, ale jest ona sterowana odgórnie przez bardzo wpływowe lobby. – Na czele instytucji promujących gender jest Unia Europejska, ONZ i Światowa Organizacja Zdrowia. Za tą ideologią idą bardzo duże granty i subwencje międzynarodowe. Uniwersytetom opłaca się więc otwierać studia i programy genderowe. W Niemczech jest już 170 profesorek, które wykładają ten przedmiot – podkreśla Kuby.

Reklama

Już teraz zdarzają się przypadki zastraszania środowiska naukowego. Jednym z przykładów może być burza wokół wykładu ks. prof. Pawła Bortkiewicza pt. „Gender – dewastacja człowieka i rodziny” na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu.

„Wyrażamy poważne zaniepokojenie faktem, że tego rodzaju tendencyjne, ideologiczne i propagandowe wystąpienie może zaistnieć w przestrzeni, które z istoty swej winna służyć wiedzy, prawdzie i równouprawnieniu” – napisali progenderowi naukowcy.

Próbuje się więc doprowadzić do sytuacji, gdy o gender będzie można mówić dobrze lub wcale. Obecna sytuacja do złudzenia przypomina naciski na środowiska akademickie w komunizmie. Wówczas jedynie słuszny był marksistowski materializm. To on wypierał z uczelni inne kierunki filozofii i niepokornych filozofów.

Bez uzasadnienia

Gender jest więc próbą budowania „raju” na ziemi dla feministek i środowisk LGBT. Co ciekawe, ich „ziemia obiecana” do złudzenia przypomina komediowy scenariusz „Seksmisji”.

„Wyeliminowanie klas płciowych wymaga rewolucji klasy uciśnionej (kobiet) i objęcia przez nią władzy nad środkami reprodukcji: nie tylko przywrócenia kobietom możliwości dysponowania własnym ciałem, lecz również ich kontroli nad całą sferą ludzkiej płodności (...). Celem rewolucji feministycznej nie może być jedynie usunięcie męskich przywilejów, ale usunięcie samego rozróżniania płci. Powrót do niezachwianego panseksualizmu (potencjał seksualny skierowany na każdego i wszystko) zastąpiłby homo, hetero i biseksualność. Natomiast reprodukcja gatunku, której ciężar spoczywa na jednej z płci, a korzyści rozkładają się na obydwie, zostałby zastąpiony reprodukcją sztuczną. Wówczas tyrania biologicznej rodziny zostałaby złamana” – pisała Shulamith Firestone, która uważana jest za jedną z czołowych propagatorów feminizmu i gender.

– W kontekście geneder Kościół pokazywany jest często jako instytucja, która sprzeciwia się równemu traktowaniu kobiet i mężczyzn. Jednak takie cytaty jak ten pokazują, że Kościół po prostu broni rodziny, przed zaplanowanym atakiem – tłumaczy o. dr Leszek Woroniecki. – Ideologia gender jest tak popularna, bo działa w przebraniu. Zakłada maskę równouprawnienia i altruizmu.

Reklama

Gdy jednak obnaży się jej antropologię, to na światło dzienne wychodzą elementy żywcem ściągnięte od Fryderyka Engelsa. – Twierdził on, że klasyczna rodzina odzwierciedla podzielone na klasy społeczeństwo. Formułuje on tezę, że prawzorem wszelkiego ucisku, wyzysku i walki klasowej jest struktura monogamicznego, heteroseksualnego małżeństwa. Jeżeli ktoś chce zlikwidować niesprawiedliwość społeczną, musi uderzyć w małżeństwo – mówi ks. prof. Paweł Bortkiewicz, moralista z UAM.

Z punktu widzenia polityki państwowej i ekonomicznej gender nie ma żadnego uzasadnienia. Co więcej, jest politycznie szkodliwy, bo większość ludzi ma zupełnie inne poglądy. – Dlatego używa się sztucznie wykreowanego języka, aby ludzie „łyknęli” te zmiany – mówi Gabriele Kuby i jednocześnie uspokaja: – Choć gender jest potężna, to jednak ma jeszcze potężniejszych przeciwników – rozsądek, naturę i Boga.

2013-12-12 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Więzienie za zdrowy rozsądek?

2024-04-16 14:14

Niedziela Ogólnopolska 16/2024, str. 32-33

[ TEMATY ]

gender

więzienie

Adobe Stock

Kiedy 1 kwietnia w Szkocji weszło w życie nowe prawo, wielu się zastanawiało, czy nie był to tylko żart primaaprilisowy.

Nowa odsłona Hate Crime and Public Order Act (ustawy z 2021 r., która unowocześniła, skonsolidowała i rozszerzyła prawo dotyczące przestępstw z nienawiści w Szkocji – przyp. red.) uznaje za potencjalne przestępstwo kwestionowanie tożsamości osoby transpłciowej lub „różnych cech płciowych”. Nadal można wierzyć, że mężczyźni to mężczyźni, a kobiety to kobiety, gdy jednak weźmie się pod uwagę karę do 7 lat więzienia dla każdego, kto wykazuje postawę „groźby lub obelgi”, nierozsądne będzie mówienie tego publicznie. Wydaje się, że dziwaczne twierdzenia leżące u podstaw polityki gender osiągnęły nowy poziom.

CZYTAJ DALEJ

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję