Reklama

Wiadomości

Grecja: Tysiące osób opuściło Santorini w obawie przed trzęsieniem ziemi. Chaos w porcie

9 tys. mieszkańców i turystów opuściło grecką wyspę Santorini w związku ze wzmożoną aktywnością sejsmiczną w regionie i w obawie przed wystąpieniem silniejszego wstrząsu. We wtorek nad ranem w porcie zapanował chaos. Linie lotnicze organizują dodatkowe rejsy.

2025-02-04 11:06

[ TEMATY ]

Grecja

trzęsienie ziemi

Santorini

chaos

port

PAP/EPA

Chaos w porcie na greckiej wyspie Santorini

Chaos w porcie na greckiej wyspie Santorini

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W okolicach Santorini na Morzu Egejskim od kilku dni zarejestrowano setki trzęsień ziemi. We wtorek nad ranem najsilniejsze z nich miało magnitudę 4,9. W okolicy sąsiednich wysp Amorgos i Anafi w ciągu 50 minut we wtorek odnotowano sześć trzęsień ziemi. Najmocniejszy wstrząs miał siłę 3,9.

Władze ostrzegają przed możliwymi osuwiskami, ograniczono dostęp do niektórych miejsc, wprowadzane są rozmaite środki zapobiegawcze. Za mieszkańcami i gośćmi Santorini kolejna nieprzespana noc - napisał serwis ToVima. Władze popularnej wśród turystów wyspy wdrożyły plan ewakuacji, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i gościom - podał portal eKathimerini. Pracownicy i turyści zostali przemieszczeni do bezpieczniejszych miejsc, w oddaleniu do kaldery.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Część mieszkańców opuszcza wyspę na pokładzie promów i samolotów. Ludzie mówią, że wrócą, gdy sytuacja się uspokoi. Według portalu Protothema, Santorini, zamieszkane na stałe przez około 15,5 tys. ludzi, opuściło około 9 tys. osób.

Linie lotnicze Aegean Airlines zrealizują we wtorek osiem rejsów między Santorini i Atenami. Samoloty przylatują na wyspę praktycznie puste, pasażerowie to głównie przedstawiciele różnych służb, a odlatują pełne ludzi - napisał portal Protothema. W poniedziałek linie zrealizowały dziewięć lotów na tej trasie. W razie potrzeby dodatkowe loty zostaną też zorganizowane w środę.

Reklama

Media relacjonują, że nad ranem we wtorek w porcie zapanował chaos. Całe rodziny czekały, by znaleźć się na promie do Pireusu.

Eksperci nie wykluczają możliwości wystąpienia w najbliższym czasie wstrząsu o maksymalnej magnitudzie 6 i tsunami. Możliwe, że obecna aktywność sejsmiczna będzie trwać kilka tygodni. Władze i naukowcy obserwują rozwój sytuacji i koncentrują się na przygotowaniach do najgorszego z możliwych scenariuszy, który obejmuje wybuch wulkanu. Jednocześnie apelują o zachowanie spokoju, podkreślając, że ten rodzaj aktywności sejsmicznej był już obserwowany w przeszłości i nie jest jednoznaczny z nadejściem kataklizmu.

W 1956 r. w okolicy sąsiadującej z Santorini wyspy Amorgos doszło do trzęsienia ziemi o sile przekraczającej 7. Wstrząs wywołał największe tsunami zarejestrowane w regionie Morza Śródziemnego w ciągu ostatnich 200 lat - przypomniał serwis ToVima. Rozpadły się całe wioski, ponad 3 tys. budynków zostało zniszczonych, a na samej wyspie Santorini zginęły 54 osoby. Skala zniszczeń i ofiar na Amorgos nie została dokładnie udokumentowana.

Około 1600 roku p.n.e. we wschodniej części Morza Śródziemnego, na wyspie znanej dzisiaj pod nazwą Thera lub Santorini, doszło do gigantycznej eksplozji wulkanu, która rozerwała wyspę i przysypała grubą warstwą popiołu cały region. Według ocen wulkanologów była to jedna z najsilniejszych erupcji wulkanicznych w znanych dziejach Ziemi.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Arcybiskup Aten na granicy: żal dla migrantów, podziw dla wojska

[ TEMATY ]

Grecja

imigranci

Turcja

granica

Trwa napięta sytuacja na grecko-tureckiej granicy, a wraz z nią dramat zwożonych tam z całej Turcji migrantów. Prezydent tego kraju posługuje się migrantami jako kartą przetargową w wojnie z Syrią.

Z pomocą Rosji Syryjczycy wypierają ze swego kraju dżihadystów i walczących u ich boku tureckich żołnierzy. Erdoganowi grozi militarna porażka, która poważnie zaciąży na jego wizerunku w kraju. Dlatego, jak powiedział podczas spotkania z parlamentarzystami swej partii, domaga się od Europy poparcia dla swych poczynań w Syrii w zamian za uregulowanie kwestii migrantów. Od Amerykanów natomiast oczkuje dodatkowego uzbrojenia.
CZYTAJ DALEJ

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Msza św. o beatyfikację bp. Adolfa Piotra Szelążka

2025-02-09 16:47

Renata Czerwińska

Z okazji 75. rocznicy śmierci Sługo Bożego bp Adolfa Piotra Szelążka w Toruniu miały miejsce Dni Szelążkowe.

7 lutego w Centrum Dialogu odbyła się konferencja „Sługa Boży Biskup Adolf Piotr Szelążek – pielgrzym nadziei w burzliwych czasach”, następnego dnia z koncertem „Akordem miłości przemówię” wystąpił zespół Sunrise, natomiast 9 lutego w sanktuarium św. Jakuba, gdzie znajduje się grób Sługi Bożego, sprawowana była Msza św. w intencji rychłej beatyfikacji. Przewodniczył jej bp łucki Witalij Skomarowski, a homilię wygłosił bp Józef Szamocki.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję