Projekt decyzji Komisji zakłada wprowadzenie na rynek proszku z larw mącznika żółtego, który miałby być wykorzystywany w wypiekach, makaronach czy produktach ziemniaczanych. Wnioskodawca, firma Nutri’Earth, argumentuje, że nowy składnik to „zrównoważona alternatywa” wzbogacona w witaminę D3 dzięki obróbce UV. Jednak ta propozycja budzi więcej wątpliwości niż korzyści.
Luki w bezpieczeństwie i brak rzetelnych danych
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) w swojej opinii wskazał na istotne ryzyko alergii u osób uczulonych na skorupiaki czy roztocza. EFSA zaleciła dodatkowe badania nad alergennością i reakcjami krzyżowymi, ale do tej pory te kwestie pozostają nierozwiązane.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wątpliwa przejrzystość i etykiety, które wprowadzają w błąd
Zdaniem europoseł Jadwigi Wiśniewskiej obecne przepisy dotyczące etykietowania nie spełniają swojej roli. Informacje o potencjalnych alergenach i źródle witaminy D3 są nieczytelne dla konsumentów. Brakuje również wyraźnego oznakowania produktów zawierających owady. – „Konsumenci muszą wiedzieć, co kupują i co spożywają. Proponujemy obowiązkowe wprowadzenie czytelnych oznaczeń, w tym piktogramów informujących o obecności owadów w produktach”.
Wezwanie do zmiany przepisów
Konieczne są bardziej rygorystyczne oceny bezpieczeństwa, lepsze oznakowanie produktów oraz uwzględnienie wpływu takich decyzji na społeczeństwo, gospodarkę i nasze dziedzictwo kulturowe.
Europejczycy mają prawo decydować, co trafia na ich talerze.