Reklama

Niedziela Legnicka

Akademia liderów szkół dla rodziców

Niedziela legnicka 42/2013, str. 5

[ TEMATY ]

rodzina

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duszpasterstwo Rodzin Diecezji Legnickiej w pierwszy weekend października zainaugurowało roczną akademię liderów parafialnych szkół dla rodziców. W cykl szkoleń wpisało się hasło: „Jeśli chcesz skutecznie radzić sobie ze swoim dzieckiem, musisz być gotowy zmienić siebie”.

Zajęcia w akademii będą przygotowywały liderów do prowadzenia szkół dla rodziców tworzonych przy parafiach, w szkołach czy poradniach rodzinnych. Tematyka szkoleń będzie obejmowała zagadnienia dotyczące: komunikacji emocjonalnej w relacji rodzic – dziecko, motywowania dzieci do nauki i zmian w zachowaniu, kontrolowania złości w relacjach z dzieckiem, metody dylematów moralnych jako strategii stymulowania myślenia moralnego w rodzinie czy pozytywnej komunikacji rodzic – dziecko. Akademię prowadzi Dorota Rzepczyńska, pedagog z Karpacza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Udział w akademii weźmie 27 osób, głównie nauczycieli, które do czerwca przyszłego roku będą intensywnie przygotowywały się do pełnienia roli lidera szkoły dla rodziców. Pierwsze spotkanie odbyło się w diecezjalnym domu rekolekcyjnym w Lwówku Śląskim. Ks. Bogusław Wolański, diecezjalny duszpasterz rodzin powiedział: – Z rozmów wynikało, że głównym motywem udziału w tym dziele jest chęć poprawy własnych niedomagań w komunikacji z innymi ludźmi, przede wszystkim w relacjach rodzinnych, jak również zawodowych, gdyż spora część uczestników to nauczyciele. Kolejnym argumentem było niesienie pomocy rodzicom w rozwiązywaniu różnych problemów wychowawczych.

Akademia to nie tylko wykłady z teorii komunikacji interpersonalnej czy pedagogiki wychowawczej. To przede wszystkim przenoszenie wiedzy na praktykę przez różne ćwiczenia i dyskusje. Podczas pierwszego zjazdu uczestnicy poznali poszczególne etapy rozwoju moralnego, metodę rozwiązywania dylematów moralnych w rozmowie z dziećmi oraz style komunikacji. Nauczyli się poprawnego zadawania pytań, co wbrew pozorom wcale nie jest łatwe, odzwierciedlania uczuć z wypowiedzi, parafrazy oraz przećwiczyli sposób mówienia o tym, co nas boli bez oskarżania drugiej osoby.

Warsztaty wymagały od uczestników analizy własnych niedociągnięć, co prowadziło do osobistych refleksji. Uczestnicy, podsumowując spotkanie podkreślili, że najpierw należy dostrzec własne błędy i je naprawić oraz popracować nad podejściem do innych ludzi, do własnych dzieci. Dopiero wtedy można nieść pomoc innym. Podkreślano wielokrotnie, że każde wykonane ćwiczenie otwiera drogę do poprawy swoich błędów wychowawczych i zawodowych.

Dzięki zdobytej wiedzy, liderzy będą mieli gotowe narzędzie, by nieść pomoc potrzebującym rodzicom i wychowawcom. Kolejne warsztaty w akademii liderów będą odbywały się raz w miesiącu. Najbliższe, planowane są 8-9 listopada. Więcej informacji na stronie www.drdl.diecezja.legnica.pl.

2013-10-18 11:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Upomnienie braterskie

Niedziela dolnośląska 44/2004

[ TEMATY ]

rodzina

małżeństwo

Magdalena Niebudek

- Ojcze, w ubiegłym tygodniu rozpoczęliśmy rozmowę na temat dialogu w małżeństwie. Dziś chciałabym Ojca zapytać o problem upomnienia braterskiego. - Obowiązek upomnienia braterskiego nie jest ludzkim wymysłem. To Jezus Chrystus nałożył na nas obowiązek upominania siebie nawzajem. Jeśli żyjemy w przyjaźni - a przecież małżeństwo i rodzina są zbudowane na przyjaźni - i traktujemy przyjaźń poważnie, to nasze rozmowy nie mogą ograniczać się tylko do pochwał, zachwytów i wzruszeń. Musimy być wobec siebie przede wszystkim sługami Prawdy. Będziemy nieuczciwi, jeżeli nie zareagujemy na to, co jest złe w naszej żonie, czy mężu. Jeśli nie otworzymy im oczu, to tym samym nie damy szansy przemiany. Prawdziwą przyjaźń można poznać właśnie po tym, że jedno pozwala na zwracanie uwagi, a drugie bierze na siebie ten ciężar. - Czasami oczekujemy, żeby ten, kto nas kocha, widział w nas tylko dobro. - To źle. Od tego, kto nas naprawdę kocha, powinniśmy oczekiwać zawsze prawdy. Również trudnej prawdy. Trzeba żyć w prawdzie. Prawda jest konieczna do życia! „Poznacie Prawdę i Prawda was wyzwoli” - powiedział Jezus. Gdy ktoś - w imię miłości - zwraca nam uwagę, to powinniśmy być za to wdzięczni. To znak, że mu na nas zależy. Najgorzej, gdy zrobimy coś źle, a ktoś nic nie powie, a nawet nas pochwali, bo nie chce o nas walczyć i komplikować sobie życia. - Zatem upomnienie braterskie to znak miłości i prawdziwy dar... - To jeden z najcenniejszych darów, jaki mogą nam ofiarować prawdziwi przyjaciele. Równocześnie gdy my pozwalamy komuś, a wręcz prosimy, aby nam zwracał uwagę, to dajemy mu dowód wielkiego zaufania, gdyż otwieramy przed nim najbardziej tajne zakątki naszego serca i codziennego życia. Nie tylko najbardziej tajne, ale te nie najbardziej chwalebne. Mali przyjaciele mogą znać nawet największe tajemnice o naszej wielkości. Wielcy przyjaciele znają nasze największe słabości. Dopóki mąż nie czuje, że ma prawo zwrócić żonie uwagę (a żona mężowi), to trzeba jasno powiedzieć, że mimo ślubu i wspólnego zamieszkania, są oni jedynie jakimiś oficjalnymi znajomymi! Przyjaźń między mężem i żoną, ale też przyjaźń w ogóle, rozpoczyna się naprawdę dopiero wtedy, gdy ludzie dają sobie prawo wejść nie tylko w najbardziej intymne, ale w najbardziej upokarzające ich zakątki swego serca i życia. - Ale czy małżonkowie źle nie wykorzystują tego prawa? Po kilku latach małżeństwa wielu małżonków częściej wytyka sobie potknięcia i błędy niż chwali siebie nawzajem. - Ciągłe zwracanie sobie uwagi i wytykanie najmniejszych nawet potknięć to poważny problem wielu małżeństw. Jednak upomnienie braterskie, o którym dzisiaj rozmawiamy, to coś zupełnie innego! Zwracanie uwagi i wytykanie potknięć rodzi się z niecierpliwości, braku zwyczajnej dobroci, z szukania swego, z pychy... Jednym słowem z braku miłości, o której pisze św. Paweł w Liście do Koryntian. Natomiast upomnienie braterskie - wręcz przeciwnie - rodzi się właśnie z tej miłości i nie szuka poklasku, gniewem się nie unosi, nie szuka swego... Upomnienie braterskie to jedna z form walki duchowej. Ma prawo stosować je tylko ten, kto naprawdę kocha i myśli o drugim, a nie o ułatwieniu sobie życia. Św. Terenia od Dzieciątka Jezus mawiała: „Jeżeli zwrócenie uwagi sprawiło ci przyjemność, to źle albo niepotrzebnie zwróciłaś tę uwagę”. - Czyli tak naprawdę upomnienie braterskie to za każdym razem podejmowanie ryzyka zadawania bólu? - To zależy od tego, na ile osoba, którą upominamy, jest dojrzała duchowo. Niedojrzały nie szuka prawdy, ale stara się dobrze wypaść w każdej sytuacji. Reaguje więc emocjonalnie: broni się, zaprzecza, zamyka. Dojrzały bez lęku i bez histerii uznaje swoje niedoskonałości. Jest wręcz wdzięczny, że ktoś mu je pokazuje. Niedojrzałego upomnienie braterskie zaboli. Ból nie może być jednak kryterium naszego postępowania. Wtedy żaden chirurg nie wykonałby operacji. A św. Paweł przypomina, że czasami musi nas zaboleć i zasmucić, żebyśmy się nawrócili (zob. 2 Kor 7,9).
CZYTAJ DALEJ

Demokratyczna Republika Konga: atak dżihadystów na kościół - „masakra na dużą skalę”

2025-07-28 06:10

[ TEMATY ]

dżihadyści

atak na Kościół

Wikimedia Commons

W ataku dżihadystów na kościół w Demokratycznej Republice Konga zginęło co najmniej 43 cywilów, w tym 19 kobiet i dziewięcioro dzieci – wynika z komunikatu opublikowanego w nocy z niedzieli na poniedziałek przez misję stabilizacyjną ONZ w tym kraju (MONUSCO).

CZYTAJ DALEJ

U św. Anny w Wartkowicach

2025-07-28 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

27 lipca wierni z parafii Świętej Anny i Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia w Wartkowicach obchodzili odpust ku czci św. Anny, babci Jezusa, patronki rodzin, matek i kobiet oczekujących dziecka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję