Reklama

Niedziela Małopolska

Przypomnieć o szczególnym darze

W drugiej połowie września br. do wielu małopolskich parafii trafiły listy, a w nich, obok pisma z krakowskiego Ośrodka Adopcyjnego „Dzieło Pomocy Dzieciom”, znalazły się ulotki skierowane do rodzin, które myślą o adopcji, oraz do kobiet noszących pod sercem dziecko i przeżywających dylematy dotyczące rodzicielstwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te pisma mogą się zapodziać w obfitej korespondencji, która trafia na stół kancelarii parafialnych. Tymczasem warto je zauważyć i upowszechnić w lokalnej wspólnocie. Zwłaszcza dziś, gdy media bombardują nas informacjami o śmiertelnych pobiciach małych dzieci, o mordowaniu nowonarodzonych przez pozostawione często samym sobie kobiety.

Znaleźć dom

Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko albo przynajmniej jak najwięcej, by dzieci, które przychodzą na świat, znalazły swój dom; miejsce, gdzie zostanie im zapewnione życie i wzrastanie w atmosferze miłości. Warto o tej powinności przypominać dziś, gdy niemal równocześnie słyszymy o narodzonych i niechcianych, z różnych powodów, dzieciach, oraz o walce pochłaniającej duże fundusze (prywatne i coraz częściej społeczne) na poczęcie dziecka drogą In vitro.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Gdy pytam pomysłodawczynię i autorkę listu do księży proboszczów, czy inicjatywa wynika z faktu, że ubywa chętnych do adoptowania dzieci, dyrektor Ośrodka Katarzyna Mader zapewnia, że nadal jest wiele rodzin, które w ten sposób pragną zostać rodzicami. - To, że w naszym katolickim ośrodku, jednym z czterech działających w Małopolsce, wciąż jest wielu rodziców starających się o adopcję, nie zwalnia nas z obowiązku informowania o tego typu możliwościach - wyjaśnia i dodaje: - Droga każdej rodziny do decyzji o adopcji jest inna. Czasem trzeba kilkunastu lat dojrzewania do wyboru właśnie takiego rodzicielstwa. Akceptacja braku możliwości urodzenia biologicznego potomstwa pomaga otworzyć się na zrozumienie swojej sytuacji w kategoriach powołania do rodzicielstwa adopcyjnego.

Zaakceptować oczekiwanie

Katarzyna Mader przekonuje, że propozycja, którą Ośrodek Adopcyjny ma dla potencjalnych rodziców, chociaż łączy się ze spełnieniem wielu dodatkowych warunków, warta jest uwagi. Na zastrzeżenie, że zbyt długo każą czekać na adopcję, Dyrektor Ośrodka odpowiada: - Przecież okres ciąży, a czasem również starania o nią, też trwa dziewięć, a niejednokrotnie i więcej miesięcy. Podobnie jest z przygotowaniem do adopcji. Kandydaci na rodziców adopcyjnych uczestniczą w spotkaniach, które pomagają im przyjrzeć się swoim postawom wychowawczym, relacjom małżeńskim, a także motywacji do przysposobienia, jak również wyzbyć się kompleksów związanych z bezdzietnością.

Opublikowane na stronie www.dpd.pl/dpd/pisz listy - świadectwa małżeństw, które czynią starania o adopcję albo już zaadoptowały dzieci za pośrednictwem „Dzieła Pomocy Dzieciom” świadczą o tym, że warto czekać, warto przejść kolejne etapy przygotowań, przewidziane w ramach specjalnego, autorskiego programu, zaakceptowanego przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej.

Poznać świadectwa

Reklama

Przygotowując się do adopcji, potencjalni rodzice biorą udział m.in. w pięciu weekendowych spotkaniach w Żmiącej, gdzie Ośrodek ma swą filię. Jedna z uczestniczek przyznaje: „Osobiście nie wyobrażam sobie lepszej metody przygotowania się do rodzicielstwa adopcyjnego niż dogłębne zanurzenie się w morzu sieroctwa (…). Nawet najlepiej przygotowane wykłady teoretyczne, wykorzystujące zdobycze dzisiejszej techniki, prowadzone przez niekwestionowane autorytety w dziedzinie adopcji i psychologii są niczym w porównaniu z kilkoma chwilami spędzonymi z dziećmi tak bardzo skrzywdzonymi przez swoich najbliższych. To właśnie tylko Ośrodek w Żmiącej, przełamując wszelkie stereotypy, wypracował fantastyczne metody przygotowania kandydatów do podjęcia się trudnego zadania stworzenia nowych rodzin dla dzieci z bagażem doświadczeń, często trudnych do udźwignięcia przez osoby dorosłe”.

Z kolei rodzice Mikołaja, wspominając adopcję za pośrednictwem „Dzieła Pomocy Dzieciom”, piszą: „Na początku była to swobodna rozmowa, gdzie mogliśmy uzyskać odpowiedzi na wszelkie nurtujące nas pytania. Później składaliśmy potrzebne dokumenty i czekaliśmy na szkolenie (…) Szkolenie, kontakt z dziećmi ze Żmiącej rozwiał nasze niepokoje i utwierdził nas w podjętej decyzji (…) Po zakończeniu szkolenia i uzyskaniu kwalifikacji, rozpoczęło się oczekiwanie na tak upragnione dziecko. Miesiące mijały, a my coraz bardziej niecierpliwiliśmy się, tłumacząc sobie, iż ciąża powinna trwać dziewięć miesięcy. Oboje byliśmy w pełni gotowi na pokochanie dziecka, które przyjdzie do naszego domu - modliliśmy się o nie codziennie. I tak pod koniec ósmego miesiąca odebrałam ten wymarzony telefon. A później już wszystko potoczyło się błyskawicznie…”

Docenić adopcję

- Każdy następny rok pracy z dziećmi i rodzinami to nowe doświadczenie i kolejne przykłady tego, że adopcja może stanowić pozytywne rozwiązanie problemu bezdzietności, jeśli tylko pojmowana będzie jako szczególny dar i zaproszenie do obdarzenia miłością dziecka, które z jakichś przyczyn nie może się wychować w swojej rodzinie - przekonuje dyr. Katarzyna Mader i zachęca do zainteresowania tą formą rodzicielstwa wszystkich, którym dobro dziecka, ale też osób dorosłych, leży na sercu.

2013-10-02 09:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W diecezji płockiej trwa kampania „Aborcja? – Adopcja!”

[ TEMATY ]

aborcja

adopcja

kampania

Agnieszka Bugała

Promocja adopcji oraz przypomnienie zachęty polskich biskupów z 2008 r. by „nie bać się adoptować dzieci” – to cele prowadzonej w parafiach diecezji płockiej kampanii pod hasłem: „Aborcja? – Adopcja! Dwie Litery Zmieniają Wszystko!”. Celem tej akcji jest również ukazanie zła aborcji oraz dobra, jakim jest adopcja – podkreślają jej inicjatorzy z duszpasterstwa rodzin diecezji płockiej i Stowarzyszenia Rodzin Katolickich.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy po raz trzynasty

2025-04-13 17:31

[ TEMATY ]

Częstochowa

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty

Jansa Góra

Karol Porwich

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

Jeden zaczął na komarku po dziadku, inny na junaku po ojcu. Przyznają, że „z motoru się nie wyrasta”, trzeba jeździć bezpiecznie i cieszyć się życiem. Na Jasnej Górze odbył się 13. Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy zorganizowany przez Częstochowskie Towarzystwo Motocyklowe.

Idea zjazdów nawiązuje do tradycji przedwojennych regionu. To pierwsza grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Kolejna zjedzie 27 kwietnia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję