Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Świat się kręci - czy nas wkręci?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Zabrali nam „Dobranockę” - poskarżył się Pan Niedziela.

- Nie wiedziałem, że Pan jeszcze ogląda programy dla dzieci - zażartował Jasny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jacek i Agatka, Balbinka i Ptyś, Bolek i Lolek, Reksio, Żwirek i Muchomorek, Koziołek Matołek, Krecik, Miś Uszatek, Pomysłowy Dobromir, Baltazar Gąbka i Smok Wawelski, Pszczółka Maja, Rumcajs i Cypisek, Wilk i Zając… - ja z nimi rosłem, wychowywałem się i z nimi się bawiłem. To byli moi przyjaciele! Zawsze niecierpliwie czekałem na każde kolejne spotkanie. Teraz będę za nimi tęsknił - smutno kontynuował wynurzenia Niedziela.

- No nie, mówi Pan, jakby do tej pory zasiadał codziennie przed telewizyjną Jedynką i oglądał aktualną „Dobranockę” - stwierdził tym razem już poważnie Pan Jasny.

- To prawda, ale jeszcze do niedawna oglądałem z wnusiem Smerfy - z rozrzewnieniem wspominał Niedziela.

- Panie Niedziela, wszystko się zmienia. Myśli Pan, że „Dobranocka” należy do telewizyjnego dekalogu, którego nie można zmienić? - sarkastycznie zaoponował Jasny.

- Kot Filemon, Wróbelek Ćwirek… O tak, tak - wyliczał dalej Niedziela.

- No, daj Pan spokój! Traktuje Pan bohaterów kreskówek jak… jak jakichś celebrytów - zdenerwował się Jasny.

Reklama

- Panie Jasny, co Pan mówi! Celebrytów oglądało się tylko raz do roku! - powiedział Niedziela i, ujrzawszy ironię na twarzy rozmówcy, dodał: - No nie, nic Pan nie rozumie.

- Teraz rzeczywiście nie rozumiem - odpowiedział Jasny.

- Za komuny filmy Disneya nie były prezentowane w takim wymiarze, jak dzisiaj, i dlatego każde pojawienie się na ekranie telewizora Kaczora Donalda i Myszki Miki było wielkim świętem. Tak, Panie Jasny, to bohaterowie Disneya byli dla nas jak celebryci. Cokolwiek miałoby to znaczyć. W każdym bądź razie byli jak święto Bożego Narodzenia - raz w roku! A codzienni bohaterowie „Dobranocek” byli jak swojaki, prości, ale przecież równie bajeczni i równie mocno zakręceni, jak ci z Ameryki, których się przede wszystkim podziwiało, a dopiero potem kochało - tłumaczył Niedziela.

- Teraz rozumiem - powiedział Jasny i po chwili namysłu dodał: - Jednak jakoś nikt „Dobranocki” nie broni… Przynajmniej do tej pory nic takiego nie miało miejsca. Tylko Pan tu i teraz w jakiś sposób sprzeciwia się decyzji władz TVP. Ja też dzięki Panu przypomniałem sobie właśnie w tym momencie wszystkie szczęśliwe dobranockowe chwile przed ekranem telewizora. Rzeczywiście, mamy czego bronić i mamy powód, aby narzekać… Ale tylko my! Nasze dzieci, nasze wnuki mają do dyspozycji tyle kanałów z bajkami, tyle możliwości oglądania, co tylko chcą na swoich mobilnych urządzeniach! Więc…?

Reklama

- No właśnie. Starsi, decydenci, ludzie odpowiedzialni, nauczyciele, artyści… no nie wiem kto jeszcze, powinni… - Pan Niedziela ze zdenerwowania nie mógł znaleźć odpowiednich słów i w końcu wyrzucił z siebie: - Telewizja nasza kochana systematycznie odchodzi od swoich obowiązków społecznych na rzecz oglądalności. Nie wiem, po co ja jeszcze płacę abonament, i to taki wysoki! Co Pan taki zdziwiony?! Panie Jasny, za tak nieodpowiedni dla rangi telewizji publicznej program nic się nie należy! - zaperzył się Niedziela.

- No cóż, Panie Niedziela, wszystko się zmienia, świat się kręci…

- I jeszcze nas wkręci… Ale bez mojej zgody! I chyba również bez Pana zgody, co, Panie Jasny?

- Jasne - odpowiedział Jasny i dodał: - Ciekaw jednak jestem, ilu Polaków da się wkręcić.

DOBRANOCKA W „NIEDZIELI TV”

W związku z zaprzestaniem codziennej emisji programu dla dzieci, który od początków telewizji publicznej gościł na naszych ekranach, zapraszamy do internetowej telewizji „Niedziela TV” na cotygodniową audycję dla najmłodszych. Zostaną zaprezentowane pouczające bajki i wiersze, które mogą stać się pretekstem do wspólnej wieczornej modlitwy dzieci i ich rodziców. Szczęść Boże wszystkim zatroskanym o wychowanie najmłodszych. Nowy program „Niedzieli TV” jeszcze we wrześniu.

Redakcja „Niedzieli”

2013-09-09 15:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Głos powiedział mi, żebym się nie bała” – uznano 72 cud w Lourdes

2025-07-29 20:36

[ TEMATY ]

świadectwo

Lourdes

Fot. Sanktuarium w Lourdes

Antonia Raco

Antonia Raco

Antonia Raco, 67-letnia Włoszka, od lat cierpiąca na nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną, została oficjalnie przedstawiona mediom 25 lipca w Lourdes, gdzie jej uzdrowienie uznano za 72. cud przypisywany wstawiennictwu Matki Bożej od czasu objawień z 1858 roku. U kobiety stwierdzono w 2006 roku chorobę neuronu ruchowego – stwardnienie zanikowe boczne (ALS) postępujące, będące schorzeniem nieuleczalnym. Jej powrót do zdrowia wymykał się wszelkim wyjaśnieniom lekarskim.

Amerykańska katolicka platforma NCR podała 26 lipca, iż cud ogłoszony przez sanktuarium w Lourdes po raz pierwszy 16 kwietnia, został uznany po 16 latach badań medycznych, kanonicznych i duszpasterskich. Raco, matka i aktywna parafianka z Basilicaty w południowych Włoszech, od wielu lat cierpiała na stwardnienie zanikowe boczne (choroba Charcota lub Lou Gehriga, choroba neuronu ruchowego, łac. sclerosis lateralis amyotrophica – SLA, ang. amyotrophic lateral sclerosis – ALS). Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, prowadząca do niszczenia komórek rogów przednich rdzenia kręgowego, jąder nerwów czaszkowych rdzenia przedłużonego oraz neuronów drogi piramidowej.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik MSZ: w wypadku w Egipcie zginęło dwoje Polaków

2025-07-29 20:38

[ TEMATY ]

Egipt

wypadek

PAP/EPA/Mohamed Hossam

Egipt - lato 2025

Egipt - lato 2025

Rzecznik MSZ Paweł Wroński przekazał, że w wypadku busa z turystami w Egipcie zginęło dwoje Polaków - matka z dzieckiem. Dodał, że na razie nie ma więcej informacji, zbiera je teraz polski konsul.

Jaki pierwsze o wypadku polskich turystów w Egipcie poinformowało radio RMF FM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję