8 grudnia w parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Kleszczowie odbyły się uroczystości ku czci św. Barbary, patronki górników, które uświetnił obecnością abp Stanisław Nowak. Pasterza archidiecezji w imieniu górników powitał przy figurze św. Barbary na placu przykościelnym dyrektor ds. zatrudnienia KWB Bełchatów SA mgr inż. Bolesław Goszczyński, prosząc o modlitwę za cały górniczy stan.
Przy dźwiękach orkiestry górniczej odbyła się uroczysta procesja do kościoła, po której Arcybiskup Metropolita sprawował Eucharystię. Na wstępie Mszy św. Dostojnego Gościa powitał w imieniu zebranych górników, gości i parafian, ks. kan. Czesław Jabłoński - proboszcz parafii. Wyraził radość z przyjazdu Księdza Arcybiskupa i prosił o sprawowanie Eucharystycznej Ofiary w intencji braci górniczej.
W homilii Arcypasterz wyraził podziw dla górniczego stanu, mówiąc: "Nie ma takiego stanu, który darzyłby taką miłością swoją patronkę św. Barbarę, jak górniczy stan". Z głęboką troską mówił również o bolesnej wiadomości, jaką otrzymało w ostatnich dniach górnictwo - likwidacji kopalń i związanym z tym bezrobociem. Jest to nic innego, jak tylko wywołanie przerażenia ludzi, którzy umiłowali i ukochali ciężką pracę.
"Gromadzimy się przed Bogiem, prosząc Go równocześnie, aby okazał swoją miłosierną Miłość, ponieważ bezrobocie głęboko upokarza ludzi. Człowiek jest stworzony do pracy. Człowiek chce być gospodarzem tej ziemi i cierpi, gdy tej pracy nie ma". W dalszej części homilii zawierzył Bogu wszystkich górników oraz wskazał, aby wszystkie konflikty zawsze i wszędzie były rozwiązywane z wielkim rozsądkiem i spokojnie.
Wyrażamy wdzięczność Księdzu Arcybiskupowi za przybycie, za dodanie naszym sercom otuchy i nadziei na lepsze jutro. Niech św. Barbara wyjedna mu zdroje potrzebnych łask Bożych w dalszym życiu. Niech zachowa naszych braci górników od nieszczęśliwych wypadków i darzy wszystkim, co najlepsze, zarówno w życiu zawodowym, jak i rodzinnym. Szczęść Boże, bracia górnicy, na dalszą pracę.
Elizeusz urodził się w Królestwie Północnym w miejscowości Abel-Mechola – nazwa ta oznacza „potok tańca”. Miasto pamiętało ucieczkę Madianitów przed Gedeonem. Może dlatego otrzymał imię Elizeusz – „Bóg wybawia”. W tym imieniu zawierała się też istota powierzonej mu przez Boga misji. Jego ziemskim ojcem był Sazafat, tym duchowym zaś stał się prorok Eliasz. On powołał go na polecenie Boga, które otrzymał pod Synajem. Miał namaścić Elizeusza na proroka, by kontynuował jego misję oczyszczenia Izraela z bałwochwalczego kultu Baala. Wezwany podczas orki Elizeusz poprosił Eliasza, by mógł pożegnać swych rodziców. Następnie złożył Bogu ofiarę i wyruszył za prorokiem. Wzrastał w wierze w jego cieniu. Towarzyszył mu w chwili wniebowstąpienia. Poprosił o dwie części prorockiego ducha Eliasza. Taką część spadku otrzymywał pierworodny syn. To oznaczało jego prymat wśród uczniów prorockich. Przed nim, jak przed Jozuem prowadzącym lud do Ziemi Obiecanej, Pan otworzył przejście po suchym dnie Jordanu. Dokonał wielu znaków wskazujących na moc Boga. Uczynił zdatnymi do picia gorzkie źródła w okolicy Jerycha, wsypując do nich sól. Pomógł wykupić syna wdowy, rozmnażając baryłkę oliwy. Wyprosił narodziny syna dla bezpłodnej kobiety, a gdy ten nagle zmarł, przywrócił go do życia. Ocalił uczniów prorockich przed konsekwencjami spożycia zatrutej strawy. Nakarmił zgromadzony tłum, mając jedynie dwanaście chlebów. Uzdrowił z trądu syryjskiego wodza Naamana. Niektóre z tych znaków obrosły legendą tak jak wydobycie z wody zatopionej siekiery czy wzięcie w niewolę aramejskich żołnierzy. Tymi dziełami zwiastował moc Boga. Przypominał, jak wielką ma On miłość względem swego ludu. Budził nadzieję w chwilach tak trudnych jak głód podczas oblężenia Samarii. Zrozpaczonym ludziom przepowiedział, że nadchodzący dzień stanie się czasem, w którym nie tylko odejdą napastnicy, ale wszyscy zaspokoją swój głód. On zapowiedział aramejskimu wodzowi, że zostanie królem Aramu w miejsce Chazaela, oraz namaścił na króla Izraela Jehu. Zmarł dotknięty chorobą. Przed nią zapowiedział zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi Izraela. Chciał wybłagać dla swego kraju pełnię zwycięstwa, ale król Joasz niedbale wykonał dane przez proroka polecenie.
Resort edukacji podkreśla, że mimo wyroku TK rozporządzenie dotyczące niewliczania oceny z religii i etyki do średniej pozostaje w mocy. O wątpliwościach nauczycieli w tej sprawie informuje Stowarzyszenie Katechetów Świeckich; uważa, że rozporządzenie nie powinno być stosowane.
Podziel się cytatem
CZYTAJ WIĘCEJ: Religia (nie)liczona? Dlaczego ta szkolna ocena może zadecydować o przyszłości Twojego dziecka?
Jak odczytać własną drogę w życiu? Czym się kierować wśród mnogości sprzecznych propozycji? Jak dopomóc swojej wierze, która słabnie? Co robić, kiedy Bóg milczy? To tylko przykłady pytań, z którymi mierzy się kard. Grzegorz Ryś. Zadajemy je sobie wszyscy, próbując żyć świadomie jako chrześcijanie, ale też zwyczajnie poszukując sposobu na szczęśliwe, sensowne życie.
Kardynał Ryś nie poucza, ale dzieli się własnym doświadczeniem i świadectwem wiary. A przed nikim nie odsłania się tak bardzo jak przed ludźmi młodymi. To właśnie im opowiada o swoim powołaniu, domu rodzinnym, momentach przełomu, ludziach, którzy byli dla niego ważni, a nawet o piłce nożnej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.