Reklama

Święta i uroczystości

Po drodze do nieba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek rodzi się, żyje i umiera na ziemi, ale ziemia nie jest jego ostatecznym przeznaczeniem. Jest powołany do tego, by od ziemi się odrywać, by wznosić się ku Niebu, ku Bogu, aby z Nim żyć w nigdy nie kończącym się i niczym nie zagrożonym szczęściu. Powołany jest do tego, by odnosić zwycięstwo nad wszystkim, co chce go przykuć do ziemi i zamknąć tylko w wymiarach doczesności.

Czasami człowiek zapomina kim jest i jak powinien żyć. Zapomina do czego jest powołany i ze wzrokiem przykutym do ziemi, z pustką w sercu, poprzestaje tylko na tym, co proponuje mu świat. Wtedy na drodze człowieka staje Chrystus, który podniesiony na Krzyżu wskazuje mu Niebo. Uwalnia spod ciężaru grzechów, leczy poranione serce napełniając je pokojem, przywraca godność i nadaje sens wszystkiemu, co składa się na ludzkie życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy człowiek się boi, że nie da rady, kiedy wątpi czy to jest możliwe, by osiągnąć Niebo i czy ono w ogóle istnieje, Chrystus stawia człowiekowi na jego życiowej drodze swoją Matkę. Ona po przeżytym ziemskim życiu, które wcale nie było łatwe, z duszą i ciałem została wzięta do Nieba - właśnie tam, gdzie każdy człowiek ma przygotowane przez Chrystusa miejsce. Maryja jest zapowiedzią tego, czego może każdy doświadczyć. Jest potwierdzeniem i zapewnieniem, że Chrystus naprawdę pokonał śmierć, że tak jak On każdy może zmartwychwstać i z duszą i ciałem żyć wiecznie.

Maryja uczy ponadto, że aby wygrać walkę o wieczność, nie można liczyć tylko na własne siły. Trzeba uwierzyć i zawierzyć Bogu. Trzeba także wobec Boga być pokornym. Pozwolić Mu wziąć się za rękę i dać się przeprowadzić przez życie. Żyć według jego przykazań. Jak w Kanie Galilejskiej Maryja podpowiada: „Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie mój Syn”. Wsłuchujcie się w to, co wam mówi na modlitwie. Spotykajcie się z Nim w sakramentach świętych. On przemieni wasze życie.

Spójrzmy dziś na Maryję i zobaczmy, do czego jesteśmy powołani, próbujmy żyć tak jak Ona, abyśmy kiedyś mogli żyć razem z Nią.

2013-08-07 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O miłość większą…

Niedziela Ogólnopolska 8/2014, str. 31

[ TEMATY ]

Biblia

wiara

Bożena Sztajner / Niedziela

Na niewysokich wzgórzach Galilei, w pobliżu szumiących fal jeziora o wdzięcznej nazwie Harfa (hebr. Genezaret), wybrzmiały niegdyś Jezusowe antytezy. Jedna z nich podejmuje starotestamentowe przykazanie miłości: SŁYSZELIŚCIE, ŻE POWIEDZIANO: BĘDZIESZ MIŁOWAŁ SWEGO BLIŹNIEGO… (Mt 5, 43). Każdy Żyd przynajmniej dwukrotnie w ciągu dnia powtarzał modlitwę „Szema”, znaną nam, chrześcijanom, jako przykazanie miłości Boga i bliźniego. Każdy Żyd wiedział doskonale, że kończy się ona słowami: „a bliźniego swego jak siebie samego”. Słowa te przecież nosił podczas modlitwy przywiązane do czoła w tefilin. Chrystus jednak nie zatrzymuje się na starotestamentowym „jak siebie samego”. To nie my sami jesteśmy miarą miłości. To nie my jesteśmy jej probierzem. W kontekście całego nauczania Mistrza z Nazaretu nie wystarczy już kochać jak siebie samego. Nie wystarczy, bo samych siebie kochamy czasem źle. Czy alkoholik kocha siebie dobrze? Czy osoba kłótliwa nie wyrządza krzywdy także samej sobie, wprowadzając podziały i niezgodę w rodzinie? Czy nasze kłamstwa nie obracają się przeciw nam samym? Każdy grzech ostatecznie powraca do nas i kieruje swe ostrze przeciw nam. Bo nasza miłość jest czasem chora i słaba. Właśnie dlatego Jezus nie poprzestał na nakazie: „kochaj jak siebie samego”. Poszedł dużo dalej: MIŁUJCIE SIĘ WZAJEMNIE, JAK JA WAS UMIŁOWAŁEM (J 15,12). A przecież nikt nie ma większej miłości…
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy ksiądz z Chin, który został męczennikiem

[ TEMATY ]

męczennicy

święci

zwiastowaniepanskie.com.pl

9 lipca obchodzimy w Kościele wspomnienie św. Augustyna Zhao Ronga i jego 119 Towarzyszy. Kim był ten święty z Chin i czym zasłynął?

W młodości Św. Augustyn Zhao Rong prowadził dosyć rozpustny tryb życia. W wieku 20 lat otrzymał pracę strażnika w więzieniu. Gdy w 1772 r. rozpoczęły się w Chinach prześladowania religijne zostało aresztowanych wielu katolików, a Zhao Rong został przydzielony do ich pilnowania.
CZYTAJ DALEJ

Bardo. Katecheci szukali nadziei podczas wakacyjnych rekolekcji

2025-07-09 23:11

[ TEMATY ]

katecheza

Bardo

rekolekcje dla katechetów

Archiwum prywatne

Katecheci podczas wspólnej modlitwy w czasie rekolekcji w Bardzie

Katecheci podczas wspólnej modlitwy w czasie rekolekcji w Bardzie

Gdy niepewność wobec przyszłości katechezy rośnie, a szkolne reformy budzą lęk, rekolekcje w Bardzie dla katechetów diecezji świdnickiej stały się oazą nadziei i przypomnieniem, że wciąż są w Jego rękach.

Rekolekcje u stóp Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej prowadził w dniach od 3 do 5 lipca ks. Radosław Mielczarek ze Świdnicy, który w prosty, a zarazem głęboki sposób ukazywał sens zaufania Bożej Opatrzności – szczególnie w trudnym dziś powołaniu nauczyciela wiary. Rekolekcje odbywały się pod hasłem „W Jego rękach” i dla wielu stały się odpowiedzią na pytania i niepokoje związane z przyszłością katechezy w polskich szkołach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję