Reklama

Niedziela Legnicka

Multimedialne Centrum Informacji Zespołu Szkół w Rudnej

Wystawa pt. „Zaczarowany Świat Dziadków do Orzechów” to imponująca kolekcja pani Doroty Latawiec, mieszkanki Rudnej, nauczycielki z Zespołu Szkół im. Jana Pawła II. Cała ekspozycja liczy 94 drewniane figurki, są to: żołnierze, gwardziści, górnicy, strażacy, leśnicy, królowie, książęta i inne postacie bajkowe

Niedziela legnicka 32/2013, str. 4

[ TEMATY ]

wystawa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pasję kolekcjonerską pani Doroty zapoczątkował przypadkowo kupiony dziadek do orzechów, który stał się ozdobą i dekoracją na święta Bożego Narodzenia. Kiedy zaczęła zgłębiać swoją wiedzę o tych niesamowitych figurkach, postanowiła poszerzyć kolekcję o kolejnych 10. I tak do dnia dzisiejszego zgromadziła 94 egzemplarze.

Z całej zgromadzonej serii tylko jeden jest nowy, pozostałe z nich to dziadki, których dotychczasowi właściciele pozbyli się, wyprzedając m.in. na giełdzie. Pani Dorota najbardziej ceni te stare egzemplarze, gdyż ma świadomość, iż każdy z nich ma odrębną historię. Są to tzw. dziadki z „duszą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziadki do orzechów z wystawionej kolekcji to prawdziwe rękodzieło sztuki, a za najpiękniejsze uchodzą te z ruchomymi ustami, w które wkłada się orzech i zgniata przy pomocy dźwigni umieszczonej na plecach. Całą kolekcję wzbogacają jeszcze inne drewniane figurki np. świeczniki czy kadzidełka. Marzeniem pani Doroty jest powiększenie kolekcji do 100 figurek i przekazanie pasji kolekcjonerskiej swojej córeczce Marcelince.

Reklama

Wystawione dziadki do orzechów pochodzą z różnych rejonów Niemiec (m.in. Turyngii, Saksonii, Bawarii), bo też ojczyzną tego wynalazku oraz centrum produkcji dziadków do orzechów typu dźwigniowego, wykonywanych głównie z wykorzystaniem tokarki do drewna, są Góry Rudawskie w Saksonii. Pierwszą wytwórnię dziadków do orzechów uruchomił w 1870 r. Wilhelm Füchtner i to właśnie on uznany został za ojca tego wynalazku. Jego wnuk do dziś w Seiffen kontynuuje ich produkcję - to już pięciopokoleniowa tradycja rodzinna.

Dziadek do orzechów kojarzy się zwykle ze świętami Bożego Narodzenia, z choinką, mikołajem i prezentami. Dziadek do orzechów jest najczęściej przedmiotem gospodarczym, który jednak z uwagi na jego kształty i walory estetyczne należy zaliczyć do sztuki użytkowej. Nazwa jego pochodzi od figurek przypominających starszego człowieka, stąd właśnie nazwa Dziadek do orzechów. (Więcej na ten temat możemy znaleźć np. w pozycji książkowej: Pielok J.: „Dziadki do orzechów: poradnik kolekcjonera”, Gdynia, 2012).

Ten prosty przyrząd był tematem licznych opracowań literackich i muzycznych. Jest głównym bohaterem bajki Ernsta Hoffmana popularnej na całym świecie, a widowisko baletowe „Dziadek o orzechów” z muzyką Piotra Czajkowskiego bywa często wystawiane na największych scenach opery i baletu.

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia wystawy Doroty Latawiec, warto zabrać ze sobą dzieci, by pokazać im piękno dziadków do orzechów, ich różnorodność kształtów i kolorów. Wystawę można oglądać w godzinach pracy biblioteki.

* * *

W okresie wakacji biblioteka będzie czynna: w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godzinach 7.45-15.45; a w czwartki w godz. 11-19.

2013-08-07 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anna Solidarność – wystawa poświęcona Annie Walentynowicz

Niedziela podlaska 50/2012, str. 4

[ TEMATY ]

wystawa

Natalia Bala

Wystawę w Węgrowie otwierali: od lewej – Henryk Górski, senator PiS, Tomasz Sakiewicz, red. naczelny „Gazety Polskiej” i historyk dr hab. Jan Żaryn

Wystawę w Węgrowie otwierali: od lewej – Henryk Górski, senator PiS, Tomasz Sakiewicz, red. naczelny „Gazety Polskiej” i historyk dr hab. Jan Żaryn
13 listopada w łochowskim MiGOK z inicjatywy Klubu Gazety Polskiej otwarto wystawę fotograficzną przygotowaną przez gdański oddział IPN pt. „Anna Walentynowicz. Legenda Solidarności 1929-2010”. Ekspozycja składa się z 18 paneli przedstawiających życie i działalność Matki „Solidarności”. Znajdziemy tu zdjęcia z archiwów Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, Kancelarii Prezydenta RP, IPN oraz ze zbiorów prywatnych jej rodziny, a całość opracował historyk Arkadiusz Kazański. W Łochowie prelekcję z okazji otwarcia wystawy wygłosił Andrzej Brzezik z Węgrowa, który osobiście znał Annę Walentynowicz i był na obydwu jej pogrzebach. Na wstępie opowiedział o spotkaniach z nią, a zaraz potem podzielił się z zebranymi bardzo ciekawymi informacjami na temat osób, które Anna Walentynowicz uznawała za swoich przyjaciół, a których za wrogów. Przypomniał, że to właśnie w jej obronie 14 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk, który doprowadził do powstania NSZZ „Solidarność”. Do przewodniczącego związku, a późniejszego Prezydenta RP - Lecha Wałęsy miała od początku negatywny stosunek. Za swoje zasługi dla Ojczyzny, 3 maja 2006 r. została odznaczona przez Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego. Zginęła 10 kwietnia 2010 r. w drodze do Katynia, gdzie chciała oddać hołd pomordowanym polskim oficerom. Całe życie wierna swoim ideałom, walczyła i walczy o prawdę nawet po swojej śmierci. Pomimo tego że w 1984 r. funkcjonariusze SB przyrzekli, że jej nazwisko będzie wymazane z kart historii, to właśnie od niej zaczęła się seria ekshumacji podważająca słynne już hasło, że - „państwo zdało egzamin”. Niezwykle głośnym echem wśród zebranych w tym dniu w hallu łochowskiego Domu Kultury odbiła się treść listu Anny Walentynowicz napisanego 25 września 1995 r., zawierającego 17 pytań do Lecha Wałęsy, na które nigdy nie dostała odpowiedzi. Wystawę przez najbliższy miesiąc na terenie naszej diecezji będzie można zobaczyć jeszcze w Węgrowie.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

2025-12-14 20:27

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Lb 24, 2-7. 15-17a • Mt 21, 23-27
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję